12 odpowiedzi w tym temacie

[budo_wos]

..na dobrym trenerze SW?
Jak sie uczyć u specjalisty a nie u oszusta? Tak zaraz mi zaczniecie walic jakies madre frazy, ale jak laik moze się poznać czy trener to trener czy frajer z pod monopola, który kiedy zaliczył pare lekcjii. Teraz oszystwo sie mnozy!

Z góry dzięki za odpowiedź!

[budo_ira]

Dałeś zagwozdkę :-) . Taka wiedza przychodzi wraz z doświadzeniem, chodzi o to że musisz spotkać sie z zajeciami co najmniej kilku trenerów, w tym przynajmniej jednego dobrego. A jak nie masz doświadczenia, to trudno. Zostaje tylko porównywanie efektów pracy różnych trenerów, czyli kogo taki master potrafi wyszkolić. I nie patrz na pojedyńczych zawodników, tylko poziom ogólny.

[budo_gaweł]

A może zwrócić uwagę na to jaki ten nauczyciel jest tak ogólnie?Czy da się z nim porozmawiać,jaki jest prywatnie,czy to człowiek otwarty i szczery?Ciekawe czy wie już wszystko,czy mówi ,że sam musi się jeszcze wiele nauczyć.Oj można by tu pisać i pisać.[/i]

[budo_twister]

Czy da się z nim porozmawiać,jaki jest prywatnie,czy to człowiek otwarty i szczery?

Wcale nie musi to być człowiek, z którym poszedłbys na piwo... Po prostu ma Cię czegoś nauczyć i tyle

[budo_wos]

Czy da się z nim porozmawiać,jaki jest prywatnie,czy to człowiek otwarty i szczery?

Wcale nie musi to być człowiek, z którym poszedłbys na piwo... Po prostu ma Cię czegoś nauczyć i tyle

Tak, tylko chodzi o to, ze nie wiem czy on aby mnie dobrze uczy, hipotetycznie... .

[budo_telex]

U dobrego trenera na zajeciach nie ma pierdol, pogadanek, przestojow, zastanawiania sie co dalej, improwizowanych cwiczen wymyslonych 5 minut temu. Trener przychodzi na zajecia pierwszy wychodzi ostatni, nigdy sie nie spoznia, jego nieobecnosc na zajeciach jest zadka i zawsze usprawiedliwiona. Prowadzi trenning osobiscie w pelnym wymiarze czasowym, ze wskazaniem na przedluzenie treningu niz na jego skrocenie
:wink:
Jednym slowem szukaj pasjonata, czlowieka ktory tym zyje a nie "przychodzi do pracy". Z reguly tacy ludzie sa bylymi sportowcami, zawodnikami, ludzmi ktorzy maja swoja historie.

[budo_amioko]

U dobrego trenera na zajeciach nie ma pierdol, pogadanek, przestojow, zastanawiania sie co dalej, improwizowanych cwiczen wymyslonych 5 minut temu. Trener przychodzi na zajecia pierwszy wychodzi ostatni, nigdy sie nie spoznia, jego nieobecnosc na zajeciach jest zadka i zawsze usprawiedliwiona. Prowadzi trenning osobiscie w pelnym wymiarze czasowym, ze wskazaniem na przedluzenie treningu niz na jego skrocenie
:wink:

całkowicie się zgadzam

[budo_marcin954]

U dobrego trenera na zajeciach nie ma pierdol, pogadanek, przestojow, zastanawiania sie co dalej, improwizowanych cwiczen wymyslonych 5 minut temu. Trener przychodzi na zajecia pierwszy wychodzi ostatni, nigdy sie nie spoznia, jego nieobecnosc na zajeciach jest zadka i zawsze usprawiedliwiona. Prowadzi trenning osobiscie w pelnym wymiarze czasowym, ze wskazaniem na przedluzenie treningu niz na jego skrocenie
:wink:
Jednym slowem szukaj pasjonata, czlowieka ktory tym zyje a nie "przychodzi do pracy". Z reguly tacy ludzie sa bylymi sportowcami, zawodnikami, ludzmi ktorzy maja swoja historie.

ładnie powiedziane, dodam tylko to, że zuaważenie pewnych rzeczy przychodzi wraz z doświadczeniem.

[budo_desmo]

U dobrego trenera na zajeciach nie ma pierdol, pogadanek, przestojow, zastanawiania sie co dalej, improwizowanych cwiczen wymyslonych 5 minut temu. Trener przychodzi na zajecia pierwszy wychodzi ostatni, nigdy sie nie spoznia, jego nieobecnosc na zajeciach jest zadka i zawsze usprawiedliwiona. Prowadzi trenning osobiscie w pelnym wymiarze czasowym, ze wskazaniem na przedluzenie treningu niz na jego skrocenie

to ja sie dla odmiany z jednym nie zgodze. po cholere ma przychodzic pierwszy wychodzic ostatni? przychodzi tak ze o ustalonej godzinie zaczyna sie trening (reszta co napisales sie zgadza) wychodzi jak tylko sie przebierze, a ostatnia osoba oddaje klucze portierowi. to znaczy ze to zly trener jest? :?

[budo_marcin954]

nie bierz wszystkiego tak dosłownie :?

[budo_wodnik szuwarek]

telex czyżbys opisywal mojego trenera(sensei?!)
a powazniej zgadzam się w pełni z kolegą

[budo_mieczit]

Moim zdaniem to sam intuucyjnie powinienes wyczuc czy jestes u dobrego trenera, do techniki nie powinienes miec watpliwosci i powinienes czuc że te ostatnie krople potu na jakie cie stac , jakie wylewasz na treningu to zasluga nie tylko ciebie ale i trenera, jego motywujacych krzykow :twisted:
pozdrowienia

[budo_boski]

Tak jak juz wspomniano, patrz na ogolny poziom grupy, o instruktorze swiadcza jego uczniowie. Trener jest zawsze przygotowany do zajec, prowadzi je w sposob logiczny (chodzi mi o to ze zna sie na metodyce prowadzenia zajec). Jak potrzeba to spokojnie wytlumaczy, potrafi sie przyznac do niewiedzy lub bledu. A z kolei kazda sztuka, czy sport walki ma jakas swoja organizacje, czy to Zwiazek Sportowy, czy federacja. Tam mozesz sprawdzic co to za jeden, zwykly ciul co pochodzil na kilka treningow i na raz stwierdzil, ze on umi wszystko i teraz on bedzie uczyl jest latwy do zdemaskowania.
Pozdrawiam