25 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ludol]

Chcialabym zaczac trenowac wushu, ale nie wiem jaki styl wybrac... czy moze mi ktos doradzic? 8) Mam dosc sparringow (ach to karate kyokushinkai...) i dlatego chcialabym zebyscie mi powiedzieli, ktory ze stylow kung-fu jest najbardziej widowiskowy i zarazem najmniej w nim walki wrecz (tzn. w ktorym stylu jest najwiecej akrobatyki polaczonej z uzyciem jak najwiekszej ilosci broni?)

Pozdrawiam,
Ludol

[budo_spajk]

moze tai chi ?

[budo_krzyst]

Ludol z takimi zapatrywaniami, to interesuje Cię sportowe wushu z ukierunkowaniem na sportowy Changquan. I od razu wysyłam Cię do szkoły Nama, tam zobaczysz ludzi, którzy robią to, o co Ci chodzi
Adres: Raszyńska 22, zajęcia są w zasadzie cały tydzień, ale o ile dobrze pamiętam aktualnie wushowcy ćwiczą w poniedziałki, wtorki i czwatrki od ok 18 do 20-tej i w soboty od 10-tej. Zajrzeć i zobaczyć.

K.

[budo_ludol]

dziekuje za odpowiedz

moge sobie tak po prostu przyjechac i popatrzec? na razie nie za bardzo moge w ogole cokolwiek trenowac, bo cos mam nie tak z kolanami - popsuly mi sie jak trenowalam karate i jeszcze nie mialam okazji stawic sie u lekarza... w kazdym badz razie, jesli sie wylecze i spodobaja mi sie tamte zajecia, zapisuje sie jak najszybciej

Ludol

[budo_krzyst]

Całkiem spokojnie można się zjawić i tylko popatrzeć. Natomiast z kolanami szoruj do lekarza, bo tam ich niestety będziesz używać

K.

[budo_jedrek t]

oj jak kolana chotre to troche kiepsko no ale zawsze sei cos znajdzie gdzie ich sie mniej uzywa;) (np mniej skacze). a na treningi zapraszam do Nama kiedy tylko chcesz;)

[budo_jedrek t]

a z tai chi nie ma sie co smiac teraz w sportowym tai chi robia juz trawei wszystkie skoki poza motylkiem i gwiazda bez rak.... tak wiec tez zaczyna byc coraz bardziej widowiskowe.....

[budo_ludol]

ja sie nie smieje z tai chi kiedys bardzo powaznie o nim myslalam i jesli nie uda mi sie uporac z kolanami, pewnie zapisze sie wlasnie na nie ale mimo wszystko wolalabym cos innego, jesli moge wybierac...

Ludol

[budo_piotrj]

bez wzgledu na to czym sie zajmiesz, skonsultuj sie z lekarzem i nie lekcewaz problemow z kolanami. jesli chodzi o wu shu, zajrzyj do Nam'a :-) .
ps. taiji rowniez obciaza kolana.

[budo_qixing]

Problem z kolanani to problem z treningiem jakiejkolwiek sztuki walki.
Mw

[budo_jedrek t]

pytanie jeszcze co z tymi kolanami jest... i od jak dawna...

[budo_ludol]

w ogole zaczelo sie od tego ze postanowilam rozciagac sie w domu i mozliwe ze sobie cos naciagnelam/naderwalam w okolicach kolana. troche bolalo, ale potem bylo raczej ok, choc kiedy czulam bol, to juz nie probowalam sie tak bardzo rozciagac. co do problemow z kolanami jako takimi, to pojawily sie ok. 1.5 roku temu - w sumie to najpierw bylo takie uczucie zmeczenia (pewnie zwykle przeciazenie?) a potem na ktoryms treningu przy robieniu przysiadow z wyskokiem (tzn. przysiad wyskok, przysiad wyskok itd.) cos mnie *uklulo* w srodku i od tamtego momentu... juz nie robie takich przysiadow a tak na serio, to od tamtego momentu najpierw sie pogarszalo - tzn. nagle zaczelo mnie bolec w obu kolanach a nie w jednym (choc to poczatkowe uczucie przeciazenia bylo w obu od poczatku). czasem na treningach po lub w trakcie biegow i niektorych technik, czulam klujacy bol tuz pod kolanem (zdarzalo sie takze tak jakby troszke nad nim, ale to rzadko). moj sensei (po krotkim *badaniu* dotykowym ) stwierdzil ze to "jalowa martwica guzowatosci kosci piszczelowej" 8O nie wiem na ile on sie na tym zna, ale na 100% nie jestem chlopcem w wieku 13-15 lat (czyli grupa, ktora podobno najczesciej choruje na te chorobe)... w kazdym badz razie od wrzesnia nie trenuje (nie tylko ze wzgl. na kolana) i stan raczej ani sie znacznie nie pogorszyl ani nie poprawil - na szkolnych wf'ach nie robie przysiadow, a po rozgrzewce na ktorej sie biega, ciagle czuje lekki bol.

a jeszcze 2 rzeczy:
1) jak dluzej siedze, np. z noga zalozona na noge (ale nie jest to warunkiem koniecznym), to czasem mam problem z wyprostowaniem nog - tak jakby mi sie cos tam zle ustawialo i kiedy probuje wyprostowac noge w kolanie, czuje uklucie.
2) od dawna *strzelaja* mi kolana, tzn. zawsze jak kucam/robie przysiad/whatever po raz pierwszy czy drugi, to tak sie dzieje, a potem jakos przechodzi.

przy okazji jeszcze mam do Was pytanko kiedys w ferworze (lol) walki nie usztywnilam stopy w stawie skokowym i kopniecie bylo na tyle mocne, ze troche mi sie noga wygiela nie tak jak trzeba. wieczorem staw mi spuchl (ale bez przesady!) i utrzymywalo sie to jakis czas. jak tego dotykalam, to (brzmi obrzydliwie :? ) moglam tam cos sobie w srodku przesuwac 8O nie wiem co to bylo, ale kiedy opuchlizna zeszla wszystko wocilo do normy. tzn. nie wiem czy naprawde wrocilo - chyba nie do konca, bo czasem jak chodze czy biegam *czuje* ze musze uwazac na ten staw, bo nie czuje sie w 100% pewnie. czy moze ktos wie co dokladnie mi sie stalo?...

[budo_flash]

Ło matko 8O Daj sobie spokoj z treningami tzw. 'sztuk walki' na 3 lata - a w szczegolnosci kong-fu omijaj dalekim lukiem. Wiekszosc walsnie takich bzdurnych wushu nakierowanych na 'akrobacje' a nie na walke konczy sie tak a nie inaczej. Co to za idiota kazal ci robic [cytuje]:"a potem na ktoryms treningu przy robieniu przysiadow z wyskokiem (tzn. przysiad wyskok, przysiad wyskok itd.) cos mnie *uklulo* w srodku i od tamtego momentu... juz nie robie takich przysiadow "
Co to ma wspolnego z walka i czego uczy? :roll: Szkoda, ze trafilas do sekcji jakiegos popierdolenca

pozdrawiam i szybkiego powrotu do zdrowia

[budo_tsailifo]

Ło matko 8O Daj sobie spokoj z treningami tzw. 'sztuk walki' na 3 lata - a w szczegolnosci kong-fu omijaj dalekim lukiem. Wiekszosc walsnie takich bzdurnych wushu nakierowanych na 'akrobacje' a nie na walke konczy sie tak a nie inaczej.

Odezwał się EXPERT od wushu

[budo_maciej t]

Na kolana jak pisali poprzednicy uwazaj!! Bo o końca zycia problemy możesz mieć. Idź do lekarza - koniecznie, tylko wybierz dobrego, który miał kontakt ze sportem. Do końca się nie przerażaj, trenuj ewentualnie coś lekkiego, qigong np..Potem z czasem zobaczysz jak bedzie

[budo_jedrek t]

bol pod kolanem z ktorej strony z tylu czyz przodu? jak z tylu i po takich wyskokach i biorac pod uwage wszystkie objawy to to moga byc nawet lakotki :? a to co Ci kolano tak spuchlo to mogla byc jakas woda w kolanie o ile nie cos z torebka stawowa... (ile Ty masz lat?) idz do jakiegos lekarza sportowego bo to malo fajnie wyglada... (powodzenia)

[budo_ludol]

bol pod kolanem z ktorej strony z tylu czy z przodu?

z przodu - zazwyczaj calkowicie od frontu, a czasem troche od wewnatrz. poza tym, jak juz pisalam, kiedys sobie cos naderwalam przy rozciaganiu (przynajmniej tak mi sie wydaje :? ) i czasem czuje lekki bol - od wewnetrznej strony, troche z tylu (nie wiem jak to sie nazywa...).

ile Ty masz lat?

umm... 19?

powodzenia

(nie-)dziekuje

Idź do lekarza - koniecznie, tylko wybierz dobrego, który miał kontakt ze sportem.

Jakies sugestie?

[budo_oldman]

19??!!! i już problemy z kolanami?? Gratulacje dla Twojego trenera. Poszukaj lekarza sportowego i przygotuj się na koszty. Na wszelki wypadek skonsultuj to z z innym lekarzem bo wiem z doświadczenia że chłopaki chcą ciąć i to jak najszybciej.

a teraz takie pytanie w próżnie - czy naprawde zrobienie szpagatu jest niezbędne w treningu??

[budo_ludol]

19??!!! i już problemy z kolanami??

ktos mi cos kiedys wspominal, ze dziewczyny maja ogolnie slabsze kolana, ale nie wiem czy to byl tylko sposob tlumaczenia mojej sytuacji czy prawdziwa informacja...

a teraz takie pytanie w próżnie - czy naprawde zrobienie szpagatu jest niezbędne w treningu??

Próżnia: czy ja wiem... mozna miec niezle choroby sciegien w przyszlosci, tak ze sie nawet nie rozszerzy nog na wiecej niz 90st... ale ogolnie szpagat sie przydaje, choc nie jest konieczny

[budo_gpw]

No i mamy nowy kacik-medyczny kilku lekarzy jakis sanitariusz teraz tylko czekamy na sliczna pielegniarke.