Jak blokować uderzenia łokciem?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No to sie wypowiem. lokiec to dosyc precyzyjna "broń" to raz dwa dobrze wytrenowany jest potwornie szybki, trzy poziome i skosne i od gory o ktore pytasz, bije sie albo z bardzo bliskiego dystansu, albo wychodząc z klinczu, troszke ciezko sie to blokuje w typowo bokserski sposób.
niemniej jednak warto próbowac.
Co do blokowania gardą to osobiscie miedzy innymi do robijania gardy uzywam wlasnie lokcia nie koniecznie nawet w kombinacji tylko powtarzam ten sam, jak wchodzi to bije do skutku, wkoncu ktorys musi wejsc.
Najgorszym rozwiazaniem dla broniacego sie jest totalna defensywa, podwójna lub pojedyncza garda. Powiem jak ja rozwiazuje takie sytuacje sparingowe, czy zadaniowki:
1. pcham sie do klinczu (obie łapki do przodu do szyi - złapie to złapie odepchne to odepchne szkoda czasu na dumanie)
2. pcham sie na przeciwnika (sztywno lokciem na twarz, drugo reka wyprosotwana pilnuje geby szczeka przy klatce schowana za barkami, jezeli uda mi sie go odepchnac robie dystans fronkiem. nie ma co kombinowac, lokiec pieknie tnie skóre i kaleczy twarz nawet przez ochraniacz.
pozdrawiam
Witek
Napisano Ponad rok temu
2. pcham sie na przeciwnika (sztywno lokciem na twarz, drugo reka wyprosotwana pilnuje geby
Znaczy sie ta pierwsza, sztywna reka atakujesz idac na przeciwnika ze zgietym lokciem, tak? A ta druga jest wyprostowana?? Ale chyba nie w lokciu? Sorry, ale nie skumalem chyba...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Do łokcia trzeba podejść blisko i odsłonić się, poprostu się uchyl/odsuń a potem przywal
A tego to nie rozumiem zupełnie.
Shy1, ta twoja pierwsza metoda wydaje mi sie dosc ryzykowna, ta druga jakos do mnie przemawia, jest chyba instynktowna?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pierwsza tez jest dobra tylko trzeba dodac jak juz sie dostanie do szyji to za leb i o kolano sprobuj wtedy lokciem uderzyc
Znow sie pogubiłem...Shy1 twierdzi ze uderzenia łokciem stosuje własnie do wychodzenia z klinczu! Nie mialem nic wspolnego z MT dlatego prosze o wyrozumiałosc.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak przeciwnik Cię trzyma uderzasz łokciem od góry w jego rękę
A co do tego co napisałem wcześniej to chodzi Mi jedynie o to, że z łokcia nie uderzasz na "dzień dobry" ale dopiero po chwili walki kiedy przeciwnik jest trochę zmęczony.
Mówiąc prościej nie dopuść do takiej sytuacji albo (żeby Cię ktoś łokciem dosięgną) lub po prostu go odepchnij
Napisano Ponad rok temu
hi.
2. pcham sie na przeciwnika (sztywno lokciem na twarz, drugo reka wyprosotwana pilnuje geby szczeka przy klatce schowana za barkami
Ja nie kumam tego opisu, suniesz z wysuniętym łokciem do przodu , niczym lodołamacz? A co pilnuje twoje śledziony i żeber?
Napisano Ponad rok temu
RobertP.
heh, dobre. nie jak lodołamacz, ten lokiec jest ruchomy, i nie odslaniam korpusu na dlugo, lokiec do poziomu dynamiczne odepchaniecie i front jak tylko jest na tyle miejsca, a lokiec spowrotem do ciała.
ciezko to wytłumaczyc, łatiwj pokazać.
pozdrawiam
Witek
Napisano Ponad rok temu
W sytuacji zagrożenia łokciem robimy gardę szczelnie chowając głowę za przedramionami i barkiem. Przedramiona blisko głowy. Łokieć jednej ręki do przodu.
Gdy przeciwnik juz uderza to mozemy (nie wolno byc biernym!):
1. Złapać go w klincz (za szyję)
2. Wejśc na niego ciałem , odepchnąc i kopnąc liniowym kopnieciem.
Czy tak mniej więcej?
Napisano Ponad rok temu
nie wiem co to liniowe kopniecie, ale chiba chodzi Tobie o front kick (kopniecie proste).
tak w skrocie to tak. ale najwazniejsze by lokcia ni przyjac, a to czy zrobimy to co mnie lezy w takiej sytuacji, czy cos zupelnie innego, nieistotne, grunt by skutecznie chroniło nasz twarz.
pozdrawiam
witek.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Najlepszą metodą parowania łokci jest przyjmowanie na skroń żart oczywiscie Łokieć z góry przyjmuje na złączone przedramiona "przyklejone" do głowy natomiast okrężny staram sie przyjac na bica
No wlasnie, z gory dlonie na czubek glowy przedramiona kryja twarz Mocno sciskasz przedramiona zeby lokiec sie nie przebil, a jak okrezny to zakladasz dlon na ucho i starasz sie zmniejszych przeswit miedzy bicepsem a przedramieniem przez napiecie reki
pozdr
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
czy wie ktos moze.....
- Ponad rok temu
-
Pomoc dla Ślązaka
- Ponad rok temu
-
Kickboxing w Katowicach i okolicach
- Ponad rok temu
-
mam pytanie
- Ponad rok temu
-
CELEBRITY Boxing i T.Abott
- Ponad rok temu
-
Gala w Manchesterze
- Ponad rok temu
-
Marek Piotrowski
- Ponad rok temu
-
piszczel w muai thai
- Ponad rok temu
-
MT Bialystok
- Ponad rok temu
-
Rzucił boks po śmierci rywala
- Ponad rok temu