4 odpowiedzi w tym temacie

[budo_^hast^]

Rzucił boks po śmierci rywala

Trzydziestoletni bokser wagi półciężkiej Earl Ladson załamał się po zwycięstwie przez nokaut, jakie odniósł 27 marca nad Davidem Rickmanem w Savannah.

Ciężko trafiony Rickmann był nieprzytomny przez dwie doby i mimo wysiłków lekarzy zmarł.

„Nienawidzę tego, co zrobiłem. Już nigdy nie uderzę człowieka, kończę z boksem” – powiedział Ladson, który jest diakonem w kościele baptystów.

Więcej szczegółów w "Tempie"

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_becker]

Straszna historia, swoja droga odwazna decyzje podjal bokser... nikomu nie zyczyc takiego "wypadku przy pracy"

[budo_vince]

Takie jest ryzyko sportow kontaktowych, ale mimo wszystko przykra historia... oby jak najmniej takich "wypadkow"

[budo_czuczumaj]

przykre, to pokazuje ze zawsze instnieje ryzyko...

[budo_zlotyelf]

Teraz rozpocznie sie dramat "wygranego" boksera, jeśli całe życie boksował i nic innego niepotrafi to po nim

O psychologi człowieka potrafiaceg tylk MA pokazuje film "Taekwon-do" polecam ale tylko i wyłacznie pod aspektem psychologicznym.