63 odpowiedzi w tym temacie

[budo_krzyst]

Biały wrzątek to jest określenia jakiego "herbaciarze" używają w stosunku do wody w temp. ok. 90 stopni (Celcjusza, żeby nie było dalszych nieporozumień ).
Czy nazywają jakoś inaczej... szczerze mówiąc chyba nie mają tam kilku gatunków yerby, za mało jest u nas popularna
Ale za to dużo tańsza niż w Rzeszy

K.

[budo_rybak]

Biały wrzątek to jest określenia jakiego "herbaciarze" używają w stosunku do wody w temp. ok. 90 stopni (Celcjusza, żeby nie było dalszych nieporozumień ).

OK, upewnic sie chcialem, ze o to chodzi.

w moich "zrodlach" w kazdym razie zalecane jest 80 stopni.
Celsjusza

Czy nazywają jakoś inaczej... szczerze mówiąc chyba nie mają tam kilku gatunków yerby, za mało jest u nas popularna

aha.

ja sobie sprobowalem na razie dwa argentynskie gatunki, dwa paragwajskie i jeden z Brazylii. i te paragwajskie mi chyba najbardziej "leza".

bylem ciekaw, czy ktos moze ma jakies preferencje, albo moglby cos polecic.

Ale za to dużo tańsza niż w Rzeszy

K.

a wlasnie - ile za kilo?
bo wlasnie kupilem dwie paki, jedna za 4.50, jedna za 6 euro.

ile to bedzie na zlotowki?
~21 i 28 mi wychodzi?

[budo_krzyst]

OK, sprawdziłem, masz rację z tą temperaturą - zalecają (do zielonych herbat i mate) między 80 a 90 stopni
Jeżeli chodzi o gatunki, to u nas znalazłem tylko "czystą" i z dodatkami - aromatyzowane znaczy, ale tego nie uznaję z zasady
Natomiast co do cen, to zbiłeś mnie z tropu - u nas w detalu kosztuje 7-8 pln za 100 gram 8O o ile dobrze pamiętam.

K.

[budo_rybak]

a bo to zalezy, gdzie sie kupuje ofkors

u mnie w sklepach "ziolowo-herbaciano-kawowych" tez mozna sporo zaplacic.

w jednym z tanszych "normalnych" sklepow, pol kilo tej mate, za ktora ja dalem 6euro/kilo w necie, kosztuje 5 euro - paragwajska, pakowana tam.

brazylijska, przebierana dokladnie, bez szypulek i galazek, bez prochu, pakowana tu, na miejscu, potrafi kosztowac i ponad 3 euro/150gram.

tak tanio kupilem w netowym sklepie - za to oplaca sie kupic troche wiecej naraz, bo w przeciwnym razie dochodza koszty wysylki i roznica sie juz mniejsza robi, choc nadal jest wyrazna.
ale ja dosc duzo tego pije, wiec...

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] masz sklepik netowy z Wawy, tam ceny sa juz porownywalne z [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników].

Ty szprechasz zdaje sie, to sobie poradzisz

[budo_krzyst]

"Ihr Mate-Tee.de Team" :peace:

Dzięki za adres

K.

[budo_rybak]

"Ihr Mate-Tee.de Team" :peace:

bardzo mili ludzie, prawda?


zamowilem na poczatku miesiaca, a, ze byli akurat na urlopie i mogli wyslac dopiero w Wielki Czwartek, to mi napisali maila, ze przepraszaja i "na przeprosiny" dostane "upominek".

no to mi do zamowienia dolozyli jeszcze jedna polkilowa pake

Dzięki za adres

K.

a nie ma za co - tylko, ze niestety wysylka do Polski troche droga jest...

oczywiscie wszystko zalezy od tego, ile sie tego zuzywa - niektorym sie moze oplacic

[budo_rybak]

...zakladajac oczywiscie, ze nie ma na to jakiegos chorego cla... :-?

[budo_krzyst]

Jezusicku, Rybak, nie opisuj mi prawidłowego rynkowego podejścia na przykładach do klienta, bo mi ciśnienie rośnie
A cło nie wiem jakie może być... ostatnio kolega muzyk mi się skarżył, że instrumenty obłożyli jakimś chorym 22% VAT-em... faktycznie, straszny zysk to musi być dla skarbu państwa te kilkadziesiąt instrumentów rocznie :?

K.

[budo_marti]

moze wie ktos gdzie kupic to we wroclawiu?

[budo_sid]

moze wie ktos gdzie kupic to we wroclawiu?

„CZAS NA HERBATĘ”, Centrum Bielany Wrocławskie, ul. Czekoladowa 9, [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
- tylko o tym wiem... pewnie są jeszcze inne.

po prostu "mate", czy sie jeszcze jakos nazywa

Jeśli jest aromatyzowana, może mieć jakąś inną nazwę. Ale wystarczy, że spytasz po prostu o Mate...

[budo_rybak]

po prostu "mate", czy sie jeszcze jakos nazywa

Jeśli jest aromatyzowana, może mieć jakąś inną nazwę. Ale wystarczy, że spytasz po prostu o Mate...

sid, mnie o marki konkretne chodzilo.

np. Taragui, Valle Verde (argentynskie), Pipore, La Rubia, Pajarito (paragwajskie).

te ktore wymienilem, to sa wszystkie "czyste" mate, bez zadnych dodatkow, opakowania po pol kilo i kilo, import z Ameryki Pld., pakowane tam.

[budo_sid]

aha... to w tym temacie jestem zielony

[budo_marti]

Sid dzieki pytalem matki juz i mi powiedziala gdzie jest taki sklepik z herbatkami zdecydowanie blizej mam tam niz na bielany

[budo_rybak]

sid - OK


Marti - mate to jest z grubsza cos takiego, jak kawa.

oprocz paru "witamin i pierwiastkow sladowych" zawiera kofeine i daje podobnego "kopa", jak kawa, albo mocna herbata.

daj sobie jeszcze pare lat - a jak koniecznie chcesz kupic, to kup mamie, moze jej zasmakuje

[budo_marti]

hmmm...ja pijam kawe

[budo_sid]

hmmm...ja pijam kawe

Kawa nie jest zdrowa... już lepiej pić Mate

[budo_marti]

hmmm...ja pijam kawe

Kawa nie jest zdrowa... już lepiej pić Mate

wlasnie dlatego chce to sobie kupic i sprobowac...

[budo_randori]

Mam pytanie.
1Jak się ma mate do kawy?Co jest zdrowsze?
2Nie ma po tym jakiś efektów ubocznych(np,spadek wagi itp)?
poz.

[budo_sid]

Kawa czy herbata:

Każdy wie, że picie kawy jedynie dla smaku mija się z celem. Używana jest, by usunąć zmęczenie, ułatwić oddychanie itp. Jednak nie każdy wie, że zbyt częste picie tej używki powoduje przyzwyczajenie organizmu do kofeiny zawartej w kawie i wówczas staje się ona bezużyteczna.

Lekarze podejrzewają, że kawa pita przez dzieci powoduje u nich nadpobudliwość czy też zaburza rozwój kości. Inną hipoteza, do tej pory niepotwierdzoną jest powodowanie przez kawę raka pęcherza moczowego i trzustki. Ważne jest także, iż kawy nie powinny pić osoby starsze, ponieważ kofeina powoduje wytrącanie wapnia z organizmu, co w konsekwencji może doprowadzić do osteoporozy.
Te wszystkie fakty prowadzą do jednej konkluzji - pić kawę nie za często, w ilości nie przekraczającej 650 mg kofeiny dziennie (tj. 4 - 5 filiżanek). Warto również wiedzieć, że kofeina, jak inne narkotyki uzależnia, toteż kawą również można sobie zaszkodzić. Co prawda dawka śmiertelna wynosi około 80 filiżanek, ale lepiej nie ryzykować.

O czywiście, że herbata! Herbata nie zawiera kofeiny, tylko teinę, jedyną jej wadą, jest zawartość miedzi. Jednak rekompensują nam to bioflawonoidy. Zwane są witaminą P i usuwają z organizmu wolne rodniki i to do pięciuset razy skuteczniej niż witamina C. Co pozatym? Nie dopuszczają do rozwoju raka, łagodzą reakcje alergiczne, chronią zęby przed próchnicą, a geny przed uszkodzeniem, zmniejszają poziom cholesterolu, zapobiegając miażdżycy. Zatem bliskie prawdy jest stwierdzenie, iż ludzie pijący herbatę są zdrowsi niż pijący kawę.

- [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]



Mate zawiera sporo witamin i minerałów (sód, potas, magnez, wapń), kawa nie. Jestem pewien, że jest zdrowsza...!

Co do masy... nie wiem... ponoć Mate zagłusza głód. To tylko tyle (chyba).

[budo_krzyst]

Eeee, wiesz co Sid... wklejając info ze strony "herbacianej" czy "kawianej" zawsze będzie to podszyte jakąś propagandą
Kluczem jest jak zawsze umiar. Pijam herbatę - czarną, zieloną, mate. Pijam kawę (kolumbijską Excelso, parzoną w tygielku ). A i tak w największych ilościach pijam wodę mineralną niegazowaną. Co pozwala mi się cieszyć smakiem zarówno kawy jak i herbaty
Randori, co do tych efektów, to jedyne, co udało mi się zaobserwować, to to, że sposób, w jaki mate "podnosi" różni się nieco od kawowego - kawa "podnosi" szybciej i "zjeżdza" się też stosunkowo szybko. Mate pobudza pomalutku i zjazd jest pomalutku. Ale kopa daje bezsprzecznie

K.