Poczatek z CAPOEIRA
Napisano Ponad rok temu
Ekhm... sztuki walki...
[quote name="budo_kaleson"]chodzi mi bardziej o ogolna zwinnosc, sprawnosc oraz dobre uderzenia nogami!! [/quote]
Na pewno nabierzesz zwinności i ogólnej sprawności, a co do "dobrych uderzeń nogami" to takie przeważają w Capo (chodzi mi o to, że jest ich więcej niż uderzeń rękami).
PS: Nie siedź tyle przed kompem tylko idź się rozciągnąć trochę [/quote]
Napisano Ponad rok temu
osttnio bylem w toruniu na dwoch treningach capoeiry bylo calkiem fajnie ale jeden od drugiego diametralnie sie roznil. najpierw bylem na angoli potem na magii. no i teraz jestem troche skolowany bo i tu i tubylo fajnie.
czy mozecie mi doradzic co da mi magia a co angola. na angoli byl fajny klimat natomiast na magii czulem sie jak w kolejnej szkole sztuki walki, ale tam trening wygladal bardziej dynamicznie. poza tym jesce nie cwiczylem zadnej sztuki walki jezcze a nie ma w toruniu zadnej grupy dla poczatkujacych. czy ja jako poczatkujacy odnajde sie w tych grupach bo widzialem ze poziom cwiczacych jest raczej wyrownany. prosze o jakies wskazowki.
Napisano Ponad rok temu
najpierw bylem na angoli potem na magii
8O 8O 8O Tak , z ciekawości spytam . W jakiej grupie byłeś na angoli ?? Bo widzisz jest tak... Zasadniczo Capoeira dzieli sie na kilka rodzajów - np. Regional czy Angola (to sa te dwa najbardziej popularne)
A Magia to grupa tak jak Beribazu, Abada , Axe Capoeira , czy ADG...
Albo w Toruniu jest jakoś dziwnie :? :?
Napisano Ponad rok temu
no nie wiem jak to jest z tymi grupami i stylami. wiem ze sa dwa podst. style angola i regional, ale troche nie jarze jak chodzi o te grupy. wiem ze oni poprostu nazywali te treningi jako "capoeira angola" ale nie wiem jaka to jest grupa. jak sie tam zapisze to sie pewnie dowiem. aaaaa jesce jedno mam pytanie czy na takie warsztaty capoeiry moze kazdy przyjsc czy to jest tylko dla tych co juz trenuja.? nigdy nie trenowalem zadnej sztuki walki i nie wiem nawet na czym cos takiego polega. za odpowiedz z gory wielkie dzieki.
pozdrowienia
Napisano Ponad rok temu
Płacisz - zapraszamy
Ale moga też być warsztaty tylko dla danej grupy . Na szczęście raczej jest wstep wolny (za oplatą oczyiście - mestre z Brazyli za uśmiech do polski nie przyleca )
Napisano Ponad rok temu
Niektorzy z tych ludzi choduja tykwy w swoich ogrodkach.
Masz coś do tykwiarzy?
Żartuje oczywiście hehe :wink:
Napisano Ponad rok temu
P.S Pozdrawiam tykwiarzy!!!
Napisano Ponad rok temu
Masz coś do tykwiarzy?
LOL...........MAM ! .........wielki rispect . Ja poszedłem na łatwizne i kupiłem wyrośniętą.
a do kalesona i ejan:
jeżeli zaczniecie trenować, to już macie przerąbane, bo pewnie tak jak pisze Cigano na swojej stronce, już za niedługo będziecie chodzić na rekach po śniadanie, spalicie połowe mebli w pokoju zeby mieć gdzie ćwiczyć, wszedzie będziecie słyszeć berimbau. A jeśli bedzie z wami juz naprawde źle, jeżeli bedziecie już nad przepaścią,.......... Kupicie nasionka i zostaniecie - TYKWIARZAMI !!!
Napisano Ponad rok temu
nie no chyba tak zle nie bedzie. zreszta i tak mieszkam w akademiku przynajmniej mi z administracji zalatwia nowe mebelki bo te maja juz chyba 50 latek. ale tak powaznie to jesce nigdy nie cwiczylm zadnej sztuki walki i boje sie ze nie bede do tego pasowal zwlaszcza ze w toruniu nie ma czegos takiego jak sekcja dla poczatkujacych. jak mi nie wyjdzie to szkoda ale sprobowac zawsze warto. sam nie wiem dlaczego prawie capoeira mnie tak wciagnela ale jest w niej cos naprawde niesamowitego. twierdze tak chociaz na razie tylko sie przygladalem
dobra nie zanudzam i tak wkolo mi wszyscy mowia ze za duzo gadam
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
No to już jest ostatnie stadium tego nałogu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
tak piszcie mi dalej o jakis tykwach czy tez bambusach przeciez ja nawet jesce nie wiem co to nawet jest maculele wiec jestem daleko w tyle jak chodzi o informacje na ten temat. ale mam jedno pytanie czy mozna cwiczyc jednoczesnie regional i angole??
czy to juz by byla przesada.??
jak uwazacie w koncu stawiam w capoeirze pierwsze kroki poniewaz jutro mam pierwszy trening troche sie cykam ze to nie dla mnie ale jak tak bedzie to bede sie musial jakos z tym pogodzic.hihihihhi
narka
Napisano Ponad rok temu
a jak zaczniesz idac ulica wymyslac sobie sekwencje analizowac ostatnia rode itp to dopiero sie zacznie jazda ;]
Napisano Ponad rok temu
sluchajcie bylem w koncu na treningu bylo naprawde zajebi.......
ale co ja gdadalem z tym zeby chodzic na oba treningi. chyba bylem nie powazny. a gdzie tu jesce jeden trening (a poza tym musze dojezdzac ale jest warto). ja juz po rozgrzewce mnialem dosc chyba musze prowadzic zdrowszy tryb zycia. dzieki za zachete ale poprzestane na angoli moze jak bede cos wiecej umial to przejde sie na treningi magi bo jak na razie jestem wykonczony. ale musialem wam to napisac ze bylo super.
dzieki za wszystkie slowa otuchy nawet za te z tykwiarzami jestescie spoko.
narka
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
tak a kiedy bede studiowal ,5 razy w tygodniu mi wystarczy. ale masz racje jest to bardzo wciagajace. nawet nie wiedzialem ze az tak. dzis jade zeby troche sie pouczyc spiewac hihihihihihi wiec troche wytchnienia.
dzieki beleza za ciekawe informacje hihiihhihihihihi
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
no sztuka walki! A skoro juz pisales, to mogles napisac Swoja opinie! I co polecilibyscie np bardziej: CAPOEIRA czy TKD ?? Wiem ze te sporty sie roznia, i ciezko polecic ale chodzi mi bardziej o ogolna zwinnosc, sprawnosc oraz dobre uderzenia nogami!!
zwinnosc, sprawnosc i dobre uderzenia nogami to domena prawie kazdej sztuki/sportu walki. TKD i Capoeira różnią się filozofią, kulturą, atmosferą na treningach oraz metodyką. To obrazoburcze co powiem, ale aspekt fizyczny kazdej SZTUKI walki jest może nie drugorzędny, ale nie najważniejszy, na dodatek porównując wszystkie możliwe style powiedzmy kopane/uderzane i zakładając iluśtam procentową tolerancję - dojdziemy do tego że to wszystko to prawie to samo.
No i zapomniałem o podsumowaniu
Jeśli lubisz "ruchowe formy ekspresji filozofii wschodu" idź na TKD. Jeśli nie - idz na Capo. Od Ciebie zalezy co chcesz cwicyzc. Polecic to ja Ci moge jakikolwiek trening, chocby to miala byc pilka nozna, to rob cokolwiek.
Napisano Ponad rok temu
Co do Capoeiry i Taekwon-do. Liznąłem troszkę capoeiry trenując ponad rok w Artes das Gerais pod czujnym okiem graduado Francesa. Niedawno zdałem też egzaminy na 9 cup w Polskiej Unii Taekwon-do.
To obrazoburcze co powiem, ale aspekt fizyczny kazdej SZTUKI walki jest może nie drugorzędny, ale nie najważniejszy, na dodatek porównując wszystkie możliwe style powiedzmy kopane/uderzane i zakładając iluśtam procentową tolerancję - dojdziemy do tego że to wszystko to prawie to samo.
Hmm. Chyba jednak nie jest to AŻ tak zbliżone. I ta tolerancja musi byc naprawde wielka. Różnice pomiędzy tymi dwoma stylami są kolosalne. I nie chodzi tu bynajmniej tylko o samą idee ruchu, która jest diametralnie różna.
Capoeira i Taekwon-do to moim zdaniem dwie zupełnie inne koncepcje i dwa zupełnie różne spojrzenia na ruch i ciało człowieka.
Capoeira to dla mnie PŁYNNOŚĆ i WOLNOŚĆ. Capoeristas uczy swoje ciało jak być miękkie i do każdego ruchu dodaje troche siebie. I mimo że są pewne kanony które każdy gracz powinien znać, to jednak tak naprawde Capoeira pozwala na bardzo wiele sposobów interpretować każdy ruch i tak naprawde każdy gracz prowadzi gre trochę inaczej. Dlatego Graduado Frances powtarzał nam zawsze, że nie mozna uczyć sie Capo samemu, albo w małej grupie. Trzeba grać z jak największą iloscia osób i poznawac ciagle nowych graczy.
Taekwon-do to dla mnie DYNAMIKA i PRECYZJA. Każda technika Taekwon-do zostałą dogłębnie zbadana pod kątem biomechaniki. I każdy ruch jest dokładnie opisany. I chociaż jest pewna doza dowolności, to jednak Taekwondonin musi dużo bardziej trzymać sie kanonów niż capoerista i wykonywać każda technike (podzieloną na fazy) w ściśle określony sposób.
Różnice widać jak na dłoni kiedy patrzymy np jak Capoeristas wykonuje swoje sekwencje a Taekwondonin tule (formy). W Capo jest płynnie i niekiedy bardzo szybko, a w Taekwon-do dynamicznie ale powoli.
Ale podejście do ruchu to tylko jedna kwestia. Jest jeszcze podejście do samego treningu i procesu nauczania. Trening Capoeiry to radość i często zabawa ruchem. W capo jest: ucz się spokojnie, delikatnie, ciesz sie z gry. W taekwon-do nacisk położony jest na: szybciej, mocniej, wyżej. Daj z siebie wszystko, przeżyj trening jak wielką bitwe, "nigdy nie możesz być zadowolony ze swojej techniki" (gen. Choi).
Różnic jest jeszcze cała masa, np. nacisk na poznanie kultury zwiazanej ze sztuką walki (w Taekwon-do, w porównaniu do Capo szczątkowy). Ale to są moim skromnym zdaniem te najbardziej jaskrawe.
To takie moje luźne rozmyślania na temat Capo i Taekwon-do. Oczywiście nie jestem żadnym autorytetem i moge sie mylić, jednak takie są moje odczucia. Przepraszam za objętość.
Pozdro All, DZIK
Napisano Ponad rok temu
To punkt widzenia TaeKwonDoki Ja mam swoj i zgadzam sie z Twoimi wnioskami, ale nie uwazam, by wykluczaly one moje
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
hm
- Ponad rok temu
-
Capoeira w Gazecie wyborczej
- Ponad rok temu
-
Pau de Chuva
- Ponad rok temu
-
Capoeira - trendy w radiowej "Trujce"
- Ponad rok temu
-
Pomóżcie Campo'wi!!!
- Ponad rok temu
-
Super oferty na Allegro!
- Ponad rok temu
-
Akademia w Katowicach?
- Ponad rok temu
-
Zdjęcia z warsztatów grupo Magia
- Ponad rok temu
-
Pytanie.
- Ponad rok temu
-
Zwyczaje/tradycje/ceremonie w waszych klubach
- Ponad rok temu