Witam
Co do Capoeiry i Taekwon-do. Liznąłem troszkę capoeiry trenując ponad rok w Artes das Gerais pod czujnym okiem graduado Francesa. Niedawno zdałem też egzaminy na 9 cup w Polskiej Unii Taekwon-do.
To obrazoburcze co powiem, ale aspekt fizyczny kazdej SZTUKI walki jest może nie drugorzędny, ale nie najważniejszy, na dodatek porównując wszystkie możliwe style powiedzmy kopane/uderzane i zakładając iluśtam procentową tolerancję - dojdziemy do tego że to wszystko to prawie to samo.
Hmm. Chyba jednak nie jest to AŻ tak zbliżone. I ta tolerancja musi byc naprawde wielka. Różnice pomiędzy tymi dwoma stylami są kolosalne. I nie chodzi tu bynajmniej tylko o samą idee ruchu, która jest diametralnie różna.
Capoeira i Taekwon-do to moim zdaniem dwie zupełnie inne koncepcje i dwa zupełnie różne spojrzenia na ruch i ciało człowieka.
Capoeira to dla mnie PŁYNNOŚĆ i WOLNOŚĆ. Capoeristas uczy swoje ciało jak być miękkie i do każdego ruchu dodaje troche siebie. I mimo że są pewne kanony które każdy gracz powinien znać, to jednak tak naprawde Capoeira pozwala na bardzo wiele sposobów interpretować każdy ruch i tak naprawde każdy gracz prowadzi gre trochę inaczej. Dlatego Graduado Frances powtarzał nam zawsze, że nie mozna uczyć sie Capo samemu, albo w małej grupie. Trzeba grać z jak największą iloscia osób i poznawac ciagle nowych graczy.
Taekwon-do to dla mnie DYNAMIKA i PRECYZJA. Każda technika Taekwon-do zostałą dogłębnie zbadana pod kątem biomechaniki. I każdy ruch jest dokładnie opisany. I chociaż jest pewna doza dowolności, to jednak Taekwondonin musi dużo bardziej trzymać sie kanonów niż capoerista i wykonywać każda technike (podzieloną na fazy) w ściśle określony sposób.
Różnice widać jak na dłoni kiedy patrzymy np jak Capoeristas wykonuje swoje sekwencje a Taekwondonin tule (formy). W Capo jest płynnie i niekiedy bardzo szybko, a w Taekwon-do dynamicznie ale powoli.
Ale podejście do ruchu to tylko jedna kwestia. Jest jeszcze podejście do samego treningu i procesu nauczania. Trening Capoeiry to radość i często zabawa ruchem. W capo jest: ucz się spokojnie, delikatnie, ciesz sie z gry. W taekwon-do nacisk położony jest na: szybciej, mocniej, wyżej. Daj z siebie wszystko, przeżyj trening jak wielką bitwe, "nigdy nie możesz być zadowolony ze swojej techniki" (gen. Choi).
Różnic jest jeszcze cała masa, np. nacisk na poznanie kultury zwiazanej ze sztuką walki (w Taekwon-do, w porównaniu do Capo szczątkowy). Ale to są moim skromnym zdaniem te najbardziej jaskrawe.
To takie moje luźne rozmyślania na temat Capo i Taekwon-do. Oczywiście nie jestem żadnym autorytetem i moge sie mylić, jednak takie są moje odczucia. Przepraszam za objętość.
Pozdro All, DZIK