Re: ...no i roncka mnie boli...
To teraz ja się pochwalę

, wakcje, mata, balaszka przeciągnięta - kolega był duży... na drugi dzionek ból w łokciu, problemy z wyprostem.... smarowałem maścią arnikową, voltarenem, naproxenem i czymś tam jeszcze... wcinałem artresan nie ćwiczyłem... koniec końców poszedłem do lekarza i się okazało, że pękła torebka stawowa i się trochę krzywo zrosła co objawia się lekkim przeprostem w łokciu i tak już zostanie do końca....
Niestety ból odzywa się do dzisiaj czasem przy długich prostych czasem przy jakiś ćwiczeniach i balachy klepię prawie od razu jak ktoś mnie złapie za rękę.... dmucham na zimne, no ale teraz już sobie nie pozwalam tak łatwo na balachę bo pamietam o łokciu :twisted:
Ćwiczę przedramię i ramiona, a przed każdym treningiem rozgrzewam łokcie na maksa i rozciagam pod różnymi katami - zauważyłem, że to bardzo pomaga po takiej kontuzji a szczególnie rozciaganie przed treningiem
Pozdrawiam