Skocz do zawartości


Zdjęcie

...no i roncka mnie boli...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
15 odpowiedzi w tym temacie

budo_rhaven
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warsaw

Napisano Ponad rok temu

...no i roncka mnie boli...
...no tak...trochę siłowania ( a tyle razy miałem przestać...:)) i mi gościu troszki balaszkię przeciągnął - jak klepałem to już poczułem takie trzy "klik" w łokciu....potem troszkę bolało...ale tak standardowo


a dzisiaj wstaję (balaszka była wczoraj) - i - cholera by to - rączka biedna zgięta..i nie można jej wyprostować bez (dosyć konkretnego) bólu...jak zginam to też coś tam pod łokciem ssie...

... co się właściwie dzieje jak taki armbar jest lekko przeciągnięty...coś mi mówią kiedyś ludzie, o jakichś mięśniach uciskających jakieś tam nerwy (or sth)...czy to stawy...

I co zrobić, żeny jak najszybciej sie tego (bólu) pozbyć (uciachanie łapy odpada) ?!?!?
  • 0

budo_aviator
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków, jednak Kraków :)

Napisano Ponad rok temu

Re: ...no i roncka mnie boli...
Zanim kto
  • 0

budo_aviator
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków, jednak Kraków :)

Napisano Ponad rok temu

Re: ...no i roncka mnie boli...
sorki radziecka kalawiatura :) Zanim ktos Ci udzieli Profesjonalnej porady, obloz lape jakims coldpackiem i posmaruj mascia przeciwzapalna (np. Voltaren). A jak to zrobisz to zasuwaj na przeswietlenie i do lekarza. Nie probuj jej na sile rozprostowywac. Lod i masc powinienes od razu po treningu zastosowac, a lekarza wedle mozliwosci najszybciej (np. zamiast grzebac po forum - z samego rana zasuwac do rejestracji). Pozdrawiam, Aviator
  • 0

budo_saku
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5219 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ...no i roncka mnie boli...
Ech narwańcy :) Ja przy balaszkach zawsze uważam i nie ryzykuje, co mnie to obchodzi ze odklepie na treningu. Pamietam jak kiedyś sparowałem z kolegą i zaczałem dzwigniowac go kluczem. Ten oczywiscie wije sie jak piskorz, nie daje za wygraną. W końcu jedynie mu zblokowałem nie przeciągając a ten próbował mostować chyba. Nagle "chrup". Odrzuciło mnie troche (głupie uczucie) ten sie pozwijał troche z bólu i po chwili: "Dobra saq, jedziemy dalej póki rozgrzany jestem, jutro mnie będzie bolała" :roll: :lol:
  • 0

budo_kręciel
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 410 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: ...no i roncka mnie boli...
He, he, skąd ja to znam...
Taki uraz z regóły nie jest poważny ale boli i to dość długo. Aviator ma rację, łokieć powinien od razu pójść do lodu albo pod zimną wodę, żeby obrzęk się nie zrobił. Rtg raczej nic nie pokaże, bo przy przeciągniętej dźwigni nie pękają kości, tylko dochodzi do urazu tkanki miękkiej. Dlatego jeśli już to usg. No i zaleca się nie obciążać jej przez jakiś czas oraz robić wcierki z maści leczniczych...
  • 0

budo_rhaven
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warsaw

Napisano Ponad rok temu

Re: ...no i roncka mnie boli...
...no !!!

...dzięki chłopaki za repy...
..zaraz spadam pod kran z zimną wodą...

...byłoby mi miło jakby mi ktoś polecił jeszcze jakieś mazidło...
czego używacie ? co przynosi efekty ? ...nic takiego w życiu nie używałem...
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ...no i roncka mnie boli...
Maście dadzą co najwyżej efekt zmniejszenia bólu czyli objawu. Przyczyny bynajmniej to nie usunie. Tak więc nie sugeruj się, że posmarowanie czymś wystarczy.
  • 0

budo_kręciel
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 410 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: ...no i roncka mnie boli...
slaszysz: Maście dadzą co najwyżej efekt zmniejszenia bólu czyli objawu. Przyczyny bynajmniej to nie usunie. Tak więc nie sugeruj się, że posmarowanie czymś wystarczy.
kręciel: Nie prawda. Jeśli przyczyną jest obrzęk, to np. maść zawierająca heparynę zmniejszy ten obrzęk. Wiadomo, że maść nie zagwarantuje szybkiego powrotu do zdrowia ale może go znacznie przyspieszyć. Ja stosuję m. in. maści: Altacet, Lioton, Mobilat, Reparil...
  • 0

budo_pinecone85
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 316 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świdnik/Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: ...no i roncka mnie boli...
Altacet to dobra sprawa. Ale moja mama zawsze mi na takie przypadlosci podaje ocet, mozecie mowic ze rozmiekcza kosci itp. ale wymiata najlpiej. Najpierw wymoczyc w occie a potem spac... A z czasem roncka psestanie bolec :-)
  • 0

budo_marchew
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 749 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gród Kraka
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: ...no i roncka mnie boli...
Mnie lokiec przy przeproscie chrupnal bardzo powaznie, objawy mialem te same, bol pod lokciem, brak mozliwosci prostowania. Co zrobilem? Lekarz sportowy, akupunktura, bioprady, do tego masc lodowa. Takie niebieskie cos z kamfora co chlodzi i znieczula. 3 tygodnie jakies przerwy w treningach, do dzis nie moge uderzac prostych wyciagnietych prawa reka bo sie odzywa a po sparingach boli, rozpieprzylem ja w grudniu. Dwa tygodnie nosilem reke na temblaku tak w ogole. Tyle z moich doswiadczen, polecam isc do lekarza (sportowego jesli fundusze pozwalaja) i niech to ogladnie, lokcie to kontuzja ktora moze dlugo gnebic.

T.
  • 0

budo_rhaven
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warsaw

Napisano Ponad rok temu

Re: ...no i roncka mnie boli...
...no....jest już lepiej...
...zakupiłem mazidło o wdzięcznej nazwie "nApRoXeN" (or sth) i po czterech smarowaniach jest WIDOCZNA poprawa....przeciągnięcie na szczęście nie było chyba aż tak hardcorowe - bo brak opuchlizny...
za tydzień już pewnie będzie luzik...
-=trzymajcie bala...tzn kciuki=-
  • 0

budo_scoti
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 144 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puszcza Kozienicka

Napisano Ponad rok temu

Re: ...no i roncka mnie boli...
Naproxen to maść przeciwbólowa i przeciwzapalna, dobrze wybrałeś. Sam stosuję ją w przypadkach stłuczeń i na bolące stawy, zdecydowanie pozwala przespać spokojnie pierwszą noc po kontuzji.
  • 0

budo_pilidzin_piligo
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: ...no i roncka mnie boli...
Tez miałem tą kontuzje i długo sie z nią męczyłem. Podczas treningów nie mogłem jechac prostych. Do dzis czasem odzywa sie łokieć np. jak otwieram drzwi i pcham je na maksa wyprostowując ręke . Wrrr a wszystko przez to że sensej sie napalił na seminarium i troszke przesadził z balaszką. Jakiś czas temu tez mi kolezka założył balaszke nawet nie mocną ale bolało jak cholera. Chyba tylko dłuższa przerwa w treningach da jakies rezultaty. Generalnie ból mi bardzo nie przeszkadza ale jest denerwujący. :evil:
  • 0

budo_jacatb
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 177 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice

Napisano Ponad rok temu

Re: ...no i roncka mnie boli...
To teraz ja się pochwalę :cry: , wakcje, mata, balaszka przeciągnięta - kolega był duży... na drugi dzionek ból w łokciu, problemy z wyprostem.... smarowałem maścią arnikową, voltarenem, naproxenem i czymś tam jeszcze... wcinałem artresan nie ćwiczyłem... koniec końców poszedłem do lekarza i się okazało, że pękła torebka stawowa i się trochę krzywo zrosła co objawia się lekkim przeprostem w łokciu i tak już zostanie do końca....
Niestety ból odzywa się do dzisiaj czasem przy długich prostych czasem przy jakiś ćwiczeniach i balachy klepię prawie od razu jak ktoś mnie złapie za rękę.... dmucham na zimne, no ale teraz już sobie nie pozwalam tak łatwo na balachę bo pamietam o łokciu :twisted:
Ćwiczę przedramię i ramiona, a przed każdym treningiem rozgrzewam łokcie na maksa i rozciagam pod różnymi katami - zauważyłem, że to bardzo pomaga po takiej kontuzji a szczególnie rozciaganie przed treningiem

Pozdrawiam
  • 0

budo_^hast^
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3373 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sopot

Napisano Ponad rok temu

Re: ...no i roncka mnie boli...
Chyba wszystko zostalo juz zapisane.
W ramach podsumowania:

1. stosowac masci celem zmniejszenia bolu i stanu zapalnego
2. odpoczynek od treningow
3. stopniowe wzmanianie okolicznych miesni, (przedramie, biceps, triceps) celem lepszej ochrony stawu, na silowni.
4. stopniowy powrot do treningow.

Calosc to sprawa na dluzszy okres czasu. W moim przypadku trwalo to pol roku (2-4).
  • 0

budo_rhaven
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warsaw

Napisano Ponad rok temu

Re: ...no i roncka mnie boli...
No coż...smarowałem...oszczędzałem...dzisiaj czuję tylko czasem dziwny...takie dziwne "coś" pod łokciem jak podciągam się na drążku...ni to ból ni to ..ehm...."coś" :)
Ale - tak...jest już ok.

Szkoda tylko, że po drodze ...zamiast trafić tym czym trzeba to trafiłem kilka razy stopą w biodro w trakcie "waleczki"...i czasem mam wrażenie, że coś się tam poprzestawiało :) A mówili: "...zobacz synku jak Tong-Po korzysta ze swoich piszczeli..." Ale to już off-topic....

Reasumując....

...roncka mnie już prawie nie boli...

...nie "siłujcie" się z kimś o kim nie macie większego pojęcia :)

-=: respect :=-
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024