koks a suplementy
Napisano Ponad rok temu
Kiedy komuś mówie że biorę kreatyne, białk, HMB itp itd. to wszyscy twierdzą że to koks. Jestem za krótki aby w sposób jasny wyartykułować że są błedzie.
Dajcie mi jakąś regułke. Nauczę się jej na pamięć i będe ją powtarzał
pzdr
charlie
Napisano Ponad rok temu
Czy ktoś z forumowiczów mógłby mi w fachowy ,aczkolweik przystępny dla przeciętnego zjadacza chelba, sposób wytłumaczyć czym się różnia suplementy od koksu.
Kiedy komuś mówie że biorę kreatyne, białk, HMB itp itd. to wszyscy twierdzą że to koks. Jestem za krótki aby w sposób jasny wyartykułować że są błedzie.
Dajcie mi jakąś regułke. Nauczę się jej na pamięć i będe ją powtarzał
pzdr
charlie
Należy spojrzeć na adwersarza z głębokim politowaniem, a następnie powiedzieć "Pffff", uśmiechnąć się pobłażliwie i powiedzieć: "z dyletantami nie dyskutuję na takie tematy"
Napisano Ponad rok temu
Najbardziej skrótowo i nie do końca dokładnie...
Suplementy - wytłumacz że to białka(powiedz schabowy w płynie,tyle że bez tłuszczu),tak byś mógł więcej zjeść wartościowych rzeczy i zajmujących mniej miejsca w żołądku...
Sterydy(koks), czyli hormony lub związki na nich bazujące.(testosteron,hormon wzrostu), wprowadzane do organizmu często powodują zanik lub osłabienie produkcji hormonu...
Jest wiele różnych definicji,ale w ten sposób dociera(najczęściej do dziewczyn,bo facetom najczęściej się coś obiło o uszy),chociaż nie zawsze. Wtedy próbuj dalej
Napisano Ponad rok temu
gorzej jak to jest stara i odpowie "pff na silownie kasy nie daje"Należy spojrzeć na adwersarza z głębokim politowaniem, a następnie powiedzieć "Pffff", uśmiechnąć się pobłażliwie i powiedzieć: "z dyletantami nie dyskutuję na takie tematy"
Napisano Ponad rok temu
po pierwsze koksy są zabronione, a suplementy dozwolone. z tego punktu widzenia niektóre rzeczy w jednych krajach sa dozwolone, a w innych nie...
po drugie koksy są szkodliwe, a suplementy nie. co jest oczywistym kłamstwem, bo kreatyna w za dużych ilościach niszczy nery, przedawkowanie wanadylu niszczy mózg, kiepskie białka mogą wywołac skazę itp
po trzecie koksy są zwykle lekami, a suplementy dietetycznymi środkami spożywczymi (z punktu widzenia przepisów farmaceutycznych)
ja też mam swoją definicję. moim zdaniem koksem jest każdy środek przyjmowany w absurdalnych dawkach, ze świadomością, że niszczy zdrowie budując mięśnie. koksem jest więc witamina b12 przyjmowana w ilości 2 zastrzyki dziennie, mimo iż w ilości zastrzyk tygodniowo jest lekiem (dwukrotnie zresztą po kontuzji biodra miałem "przyjemność" bo iniekcje bolesne...). zastanów się więc czy gościu, który katuje swój żołądek białkiem w proszku w ilości 50 g na posiłek (musi brać do tego enzymy trawienne, bo inaczej nie przyswoi), potem 3 x 300 gram gainera, do tego 3 razy dziennie aminokwasy, kreatynka, HMB, wanadyl (coby insulinki we krwi więcej) i cośtam jeszcze (coby hormonu wzrostu we krwi więcej) i cośtam jeszcze (coby z jąderek i nadnerczy więcej testosteronku do krwi wycisnąć), zastanów się czy taki gościu również nie jest koksiarzem, bo moim zdaniem koleś, który je normalnie, a bierze jedną tableteczkę dziennie, albo zastrzyk raz na tydzień, to przy nim dziewica jest...
pozdrawiam wszystkich stających przed dylematem brać, czy nie brać. traf chciał, że znam się na tym całkiem dobrze......
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
lewa strona:/
- Ponad rok temu
-
Sauna po treningu
- Ponad rok temu
-
nikotyna a treningi
- Ponad rok temu
-
Przeskakujące kolano
- Ponad rok temu
-
Jakie witaminy dla ćwiczących sztuki walki
- Ponad rok temu
-
waga ciała
- Ponad rok temu
-
Dla palaczy.
- Ponad rok temu
-
Operacja kolana, czy to możliwe w Krakowie?
- Ponad rok temu
-
Czy cukier krzepi ?
- Ponad rok temu
-
Złamana kość czy nie?
- Ponad rok temu