Nosze sie z zamiarek kupna czegos, co moglbym nosic na codzien w celu samoobrony - nie daj Boze. Zastanawiam sie nad czyms, co spelni nastepujace kryteria:
- bedzie legalne czyli w wypadku zatrzymania mnie przez Strozow Prawa nie pojde siedziec do paki za nunchaku czy kastet.
- bedzie tanie wszelkie kerambity, tytanowe necki itp odpadaja.
- bedzie hmm ... wspolgralo z moimi nawykami uderzeniowymi, ktore nabywam na karate kyokushin.
Stad moj wybor zatrzymal sie pomiedzy Stingerem a zwyklym metalowym kubotanem. Oba sa tanie, oba legalne... Tak wiec ktore polecacie ? Nie chcialbym zeby to byl temat (vide kastet) w stylu: czym latwiej wybic zeby itp. Z natury jestem spokojnym i sympatycznym chlopcem
