32 odpowiedzi w tym temacie

[budo_agrawa]

Od kilku miesięcy trenuję jeet kune do,co uwazam za bardzo dobrą sztukę....(aha,zapomniałem ćwiczę w sekcji sifu Adamusika;trenuje mnie on i jego asystent Maciek Głowacz,moze ktos zna obu trenerów,?Osobiscie zadowolony jestem),postanowiłem uzupełnic asortyment boksem(sekcja jest taka sobie,ale mam siłownie i salę z matami za darmo)....jak myślicie połaczenie dobre???Chodzi mi o trening na ulicę i myśle sobie,ze moze kiedys bede sie tym zajmował(od małego dziecika mam schizy na punkcie ma)....boję się tylko dwóch rzeczy:przez trenningi tkd miałem rozwalone kolana(efekt 3 lata abstynencji), poza tym wada wzroku spora(6 dioptrii,z tendencją spadkową)....przeciwników widze,tak akurat na walke:)z kolanami to było tak,ze w sumie nie wiadomo czy to wina tkd czy po prostu choroba młodzieńcza(jesli ktos sie zna to osgood schlatera)....to chyba tyle....czekam na jakieś porady itd.


p.s.Przepraszam za styl wypiedzi(min. za chaos)ale jestem padnięty troche po dzisiejszym dnniu,zreszta jaks chorobka sie przyczepiła

[budo_kurm28]

aleeee o sssoo chooccci......? :drinking:

[budo_czuczumaj]

aleeee o sssoo chooccci......? :drinking:

chodzi o to czy jkd i boks to dobre polaxczenie na ulice 8)

Proste....

[budo_agrawa]

w szkólce jestem:)tak chodzi o to czy do dobre a poza tym,czy trenując boks nie zaszkodze sobie na jkd....wydaje mi sie ze nie,ale na boksie udzenia sa inaczej troche wyprwwadzane(na przykład na boksie przy uderzeniu łokiec ma byc wyprostowany).....aha dzisiaja dowiedziałem sie od kumpla,ze ona na harcerce ma combat 56 jako samoobronę(myśłe czy by nie wstapic),bo Combat cośo tym mówił,zreszta faktycznie to jest chyba dobre(podobno trener jest troche jebniety;jak sie do kogos uprzedzi).....prosze o rady,wypowiedzi....


pozdrowienia

[budo_niedziel]

Cwicz jkd codziennie
Uzupelnij boxem. Jesli bediesz dobry w boxie i bedziesz robil postepy na jkd to combat ci nie bedzie potrzebny.

[budo_qb]

Ale z tym wzrokiem to masz przerąbane. Mój kumpel ma taka jakąś wadę i mu lekarz zabronił ćwiczyć (karate) bo to groziło mu odklejeniem siatkówki, tzn wysiłek. Oczy to deliktana sprawa, lepiej sie z lekarzem skonsultować nież potem chodzić przy pomocy białej laski.

[budo_shaft]

Qb ma racje. jezeli nie rozmawiałąes z lekarzem od oczek to zrób to koniecznie.

[budo_agrawa]

wiem ze to zabrzmi głupio....ale ja musze trenować to jest jak narkotyk....wciąga:)są jakeis odwyki ...co do tej siatkówki....to z tego co wiem to przy duuzym wysiłku fizycznym(typu ćwiganie cięzarów,dlatego na siłowni uwazam,zeby nie przegiąć)....myśle ze zrozumiecie mnie(choc wiem ze to troche głupie ryzyko,ale licze naq szczescie które mnie nie opuszcza zbyt czesto w takich sprawach.Pojade chyba niedługo do psora, mojego okulisty,bo ostatnio mówł,zeby zmniejszyc szkła;cczyli jest nadzxieja:)
nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy(mówię o ma)

pozdrowienia

[budo_shaft]

wiemy.
tu prawie sami tacyt
wojownicy z sali albo wojownicy klawiatury:)

[budo_kenjiro]

Troche nie kumam. Znam sekcje Wojtka i wiem skad czerpie sie uderzeniowa czesc w JKD, poniewaz sam jestem instruktorem. Uderzenia w JKD to wlasnie boks, wiec o co chodzi...Pogadaj z trenerem - wszystko Ci wyjasni..

[budo_misman]

Ale z tym wzrokiem to masz przerąbane. Mój kumpel ma taka jakąś wadę i mu lekarz zabronił ćwiczyć (karate) bo to groziło mu odklejeniem siatkówki, tzn wysiłek. Oczy to deliktana sprawa, lepiej sie z lekarzem skonsultować nież potem chodzić przy pomocy białej laski.

Lekarze zazwyczaj na wszelki wypadek wszystkiego zabraniaja A tak juz powazniej: nie sadzicie, ze np. unikanie wysilku w konsekwencji szybciej doprowadzi chociazby do np. omawianego odklejenia siatkowki ? Wystarczy jeden nieprzewidziany wysilek, ktorego nie bedzie mozna uniknac - i lipa, siatkowki poodklkejanie, zawal, zejscie smiertelne. A w druga strone: jestesmy do wysilku w miare przyzwyczajeni.. Jaka jest szansa, ze ta siatkowka ni stad ni zowad postanowi sie odlepic.. ? Oczywiscie lekarzem nie jestem, ale bylbym przeciwny zachowawczemu stylowi bycia, ktory na dluzsza mete jest IMO bardziej szkodliwy od bycia aktywnym.. ?

[budo_agrawa]

Kenjiro:chodziło mi o to,że na sekcji boksu(nawiasem bardzo słaba,dlaczego długo by pisac)mam inaczej wyprowadzac uderzenia(na razie boks to takie początki,wiec sie jeszcze nie orientuje),ale na przykład ten cholerny łokiec(patrz wyzej)...a trenera nie omieszkam zapytac jak wróce na trenningi(choroba w chwili obecnej;funkcjonuje prawie normalnie,bo na trenningi na przykałd nie mam siły)....
misman:dzięki,odniosłeś mnie na duchu:)

[budo_dr prozac]

Zalatw sobie jakies cwiczenia na wzrok (miesnie ruszajace glakami ocznymi) Podobno da sie poprawic w wielu wypadkach dzieki temu wady wzroku.

Pozdrawiam

[budo_kurm28]

aleeee o sssoo chooccci......? :drinking:

chodzi o to czy jkd i boks to dobre polaxczenie na ulice 8)

Proste....

yhy! już kumam :wink:

[budo_maciej t]

Z tym wzrokiem jest problem... Tak jak pisali poprzednicy z lekarzami miej kontakt ale oni zawsze trochę "dmuchają na zimne"...Jakby im do końca wierzyć to połowa nas przestałaby ćwiczyć.
Proponuję jakieś ćwiczenia uzupełniające np qigong

Pozdrawiam

[budo_agrawa]

Maciek:co to jest qigong?????

poadrawiam

[budo_bachen]

Ale z tym wzrokiem to masz przerąbane. Mój kumpel ma taka jakąś wadę i mu lekarz zabronił ćwiczyć (karate) bo to groziło mu odklejeniem siatkówki, tzn wysiłek. Oczy to deliktana sprawa, lepiej sie z lekarzem skonsultować nież potem chodzić przy pomocy białej laski.

Lekarz mojejmu kumpliowi zabronil cwiczyc karate bo stwierdzil ze moze dostac cios w twarz ktos mu szkla zbije i wpadna mu do oczu 8O No chyba sie nie orientowal jak wyglada trening kartate i nie pomyslal o tym ze kolega bez okularow cwiczyl, oni zawsze na zimnie dmuchaja

[budo_maciej t]

Maciek:co to jest qigong????

Masz duzo informacji na ten temat na tym forum w zbiorze kung-fu.
Wrzucę Tobie linki na prywatnego maila,bo dużo by pisać...
Pozdrawiam

[budo_qb]

Chciałbym zaznaczyć, że czasem lekarzy powinno się słuchać Z drugiej storny to racja, że często przesadzają, ale jeżeli komuś w miare jak ćwiczył psuł się wzrok, a jak zaprzestał treningów to wada także przestała się rozwijać to chyba jednak lekarz miał racje. Z tym wysiłkiem to nie jest tak, jak ktoś napisał, że jak sie nic nie ćwiczy i podejmie się jakiegoś krótkiego wysiłku (do którego siatkówka nie przyzwyczajona jest) to prawdopodobieństwo odklejenia sie jej jest większe niż tego co ćwiczy. Właśnie z okiem to jest inaczej (na odwrót).
P.S Szkoda, że nie mamy tu specjalisty który mógłby się wypowiedzieć.

[budo_qb]

(choroba w chwili obecnej;funkcjonuje prawie normalnie,bo na trenningi na przykałd nie mam siły)....

Czyli twoja choroba również polega na braku energi na treningach??