Skocz do zawartości


Zdjęcie

Historia Shorin-Ryu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
72 odpowiedzi w tym temacie

budo_best
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 148 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Historia Shorin-Ryu
kidyś ćwiczył Kyokushin , teraz ćwiczy Shorin, pewnie przetestował jedno i drugie na ulicach Pinczowa i Shorin okazało się bardziej skuteczne

Best
  • 0

budo_starman
  • Użytkownik
  • Pip
  • 29 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Historia Shorin-Ryu
Chyba jednak s. Staniszew ma racje skoro Shorin to styl nie nastawiony na sport a kyokushin - tak. Chyba ze na ulicy nie mozna np. uderzac w twarz lub kopac w krocze. Inna sprawa jest niepotrzebne krytykowanie innych instruktorow.
  • 0

budo_nmichus
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 61 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Historia Shorin-Ryu
jedyny styl nienastawiony na sport( ztego co mi wiadomo) to Gojiu -ryu szkoły Meitoku Yagi
w Shorin -ryu są rozgrywane zawody więc nie mozna powiedzieć że jest bardziej lub mniej nastawiony na sport w stosunku do innych styli,
jednak krytyka jednych instruktorów przez drugich jest przejawem słabosci i nie na miejscu
  • 0

budo_starman
  • Użytkownik
  • Pip
  • 29 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Historia Shorin-Ryu
Zawody sa rozgrywane nawet w klatkach dla styli wybitnie ulicznych...
Raczej charakter tych zawodow swiadczy o nastawieniu stylu. Jesli w Shorin niektore zawody rozgrywa sie nawet w maskach na twarz i wyprowadza uderzenia z pelna sila to chyba jest roznica z zawodami gdzie nie mozna dotknac twarzy...
Poza tym liczy sie to co sie przekazuje na treningach. Ochronie krocza i innych wrazliwych miejsc, w ktore nie mozna uderzyc na zawodach np kyokushin jest poswiecana mniejsza uwaga. W Shotokanie i Kyokushin sa obszerne kopniecia mawashi, a w Shorin kazde kopniecie zaczyna sie jak mae geri po to zeby oslonic to co najwazniejsze :wink: mimo, ze da to mniejsza sile niz kopniecie obszerniejsze. Mysle, ze przedstawia to wieksze nastawienie na walke bez regul niz nastawienie na walke sportowa.
  • 0

budo_best
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 148 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Historia Shorin-Ryu
niestety mylisz się , w Shotokanie sportowym wyprowadza się mawashi dokładnie tak jak w Shorin-ryu, natomiast w klasycznym po okregu.
wogóle zawodnicy WKF wyprowadzają mawashi tak jak opisałeś ( w Shori-ryu)
  • 0

budo_starman
  • Użytkownik
  • Pip
  • 29 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Historia Shorin-Ryu
Zapewne masz racje. Bylem na 2 treningach Shotokanu i 2 Kyokushin (na codzien trenuje Shorin-Ryu), zeby zobaczyc jak to wyglada - i tam spotkalem sie z takimi kopnieciami. Nie jestem w stanie jednak powiedziec jakiego "rodzaju" byl to Shotokan.
  • 0

budo_yuda
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 362 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Przemyśl

Napisano Ponad rok temu

Re: Historia Shorin-Ryu
w shorin atak na jodan z pelna sila? poczytaj sobie regulamin, uderz kogos tak to wylatujesz z zawodow.
walnij kogos z pelna sila w twarz (leb w kasku, mowie o dotychczasowych zawodach a nie tych według nowego regulaminu) jak masz rece w napiestnikach (ktore sie uzywa podczas zawodow) to zobaczysz co sie stanie z Twoja reka po kilku takich UDANYCH atakach na glowe.
zycze powodzenia :)

ps. u kogo ćwiczysz i kto, duzo z was na zawody jedzie? wogole ktokolwiek jedzie? w koncu od was to troche daleko
  • 0

budo_starman
  • Użytkownik
  • Pip
  • 29 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Historia Shorin-Ryu
U s. Ciastka. Nikt nie bedzie startowal ale w kilka osob jedziemy zobaczyc zawody. Odleglosc nie jest porazajaca, gorzej do Wroclawia w kwietniu :-)
  • 0

budo_yuda
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 362 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Przemyśl

Napisano Ponad rok temu

Re: Historia Shorin-Ryu
a) czemu nikt od was nie staartuje? z tego co pamietam to ostatnio tez nikt od was nie startowal a zawody byly przeciez w Warszawie

B) a ktos wogole z Wawy bedzie startował? czy nic nie wiesz?
  • 0

budo_starman
  • Użytkownik
  • Pip
  • 29 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Historia Shorin-Ryu
a) nie wiem jak w innych sekcjach ale nasza jest mala i mloda. Za mloda. Moze za rok?

b)Pawel Wiśniewski w kumite. O innych nie wiem.
  • 0

budo_nmichus
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 61 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Historia Shorin-Ryu
Co myslicie o tym , że kazda szkoła shorin-ryu Shidokan Shorinkan czy Kyudokan uważa się za jedyna spadkobierczynię głównej lini Matsumura ,Itosu ,Chibana. kazdy mistrz tej szkoły Nakazato, Miyahira, Higa uważają sie za uchideshi mistrza Chibany, a był tylko jeden?
  • 0

budo_yuda
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 362 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Przemyśl

Napisano Ponad rok temu

Re: Historia Shorin-Ryu
jak juz zostalo kilkanascie postow temu ustalone zadna z w/w organizacji nie jest spadkobierca karate stworzonego przez Matsumure co jak dla mnie odcina mozliwosc bycia tą jedyną i prawdziwą szkołą dla wymienionych odłamów.
poza tym jak można mówić o czymś oryginalnym w dzisiejszych czasach jeśli każdy z sukcesorów w jakimś stopniu modyfikował pozanane u swojego nauczyciela techniki czy to były bunkai czy kata już nieważne. ważne że były zmieniane czyli że to już nie jest czysty przekaz.

zresztą popatrzmy chociaż na to że to co się ćwiczy w Polsce (Kenyu Chinen) trochę się różni się od tego co ćwidczy Shidokan Germany a przecież oni podlegają pod Miyahirę w linii bezpośredniej.

a co do linii Chibany to z tego co ja wiem to u niego ćwiczył Miyahira i Nakazato a że Higa to nie wiedziałem, poza tym pierwsze słysze o tym że wymienieni szefowie byli uchi-dechi Chibany.
a na Okinawie na pewno wystepuje cos takiego jak uchi-dechi? nic mi o tym nie wiadomo
ale jak mowie od kiedy wiem że to co ćwicze nie jest oryginalnym shuri-te to stało się dla mnie bez znaczenia czy szkoła którą ćwicze uważa się czy nie za spadkobiercę Matsumury.
na pewno ma to z oryginalnym shuri-te coś wspólnego ale ile to nie wiadomo.
może mi się wydaje ale czy ta sytuacja nie przypomina obecnej sytuacji Kyoka?
  • 0

budo_nmichus
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 61 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Historia Shorin-Ryu
Yuda,
czy renshi Staniszew jest Uchi -deshi kenyu Chinena?

Pozdro
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024