Rygory i ograniczenia w szermierce japonskiej
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
umiejetnosc poslugiwania sie kazda dostepna bronia..W jednostkach specjalnych ze slabeuszy robi sie elitarnych zolnierzy..owszem,maja tam swoje wymogi ale prawda jest taka ze wiekszosc kandydatow odpada ze wzgledow nie fizycznych a psychicznych.
Napisano Ponad rok temu
Czy uważasz, ze w oddziałach elitarnych byli, są lub będą ludzie o predyspozycjach ponadprzeciętnych? Moim zdaniem nie jest to do końca prawdą. Do każdego oddziału dobierani są ludzie, którzy spełniają wymagania do wykonania danego działania. Jedni są snajperami, inni saperami itd. Jeżeli do wykonania zadania potrzebny będzie jajogłowy, to taki zostanie zatrudniony. A elitarne są ze względu na przeznaczenie. Oczywiście ważnym czynnikiem jest tu psychika i w tym wypadku muszą być ponadprzeciętni. Czy wynik snajpera z odziałów elitarnych będzie lepszy od snajpera z drużyny zwiadu?wingman to nic nie zmienia. I tak nadal lepsze wyniki - czy to sport, czy to pole bitwy, beda osiagac ludzie o lepszych predyspozycjach. Na tym polega istota oddzialow elitarnych.
K_P
Co do lepszych wyników: zawsze są ludzie lepiej predysponowani do czegoś (talent) i ci mogą stać się mistrzami w danej dziedzinie, ale to nieodzwierciedla tematu.
Ograniczenia w dyscyplinach sportowych nie mogą być przekładane na sztuki bojowe i odwrotnie (bo kończyłoby się to fatalnie). Po to praktykuje się SW, strategie czy taktykę walki bez sztucznych ograniczeń, aby móc się znaleźć w każdych warunkach i przeżyć.
Napisano Ponad rok temu
Jesli chodzi o tzw. oddzialy elitarne, to wedlug mnie isc tam chca, czy ida - ludzie "lekko uchynieci" na umysle, to tak w zwiazku z tymi "jajoglowymi". Samemu ograniczac sobie prawa - przyslugujace wiekszosci ludziom w cywilizowanych krajach?
Nie rozumiem tez ludzi, ktorzy chca zostac ochroniarzami. Dla mnie to bylaby ostatecznosc.
Zreszta jako czlowiek, ktory wie co to jest armia - nie widze zadnego "romantyzmu" w tej profesji. A gadanie i budowanie mitow o "wyjatkowsci X formacji", "prawdziwych mezczyznach", "nieustraszonych fajterach" etc. - to tylko propaganda, sprytny psychologicznie lep i marketing. Nie na darmo bierze sie do armii 19-latkow. Mozna zmanipulowac ich jak sie chce.
Jednak jakby nie dumac o tej przereklamowanej "psyche", to pierwszy szczebel selekcji to selekcja "fizyczna" - trzeba byc zdrowym, a to juz nie jest takie czeste, jakby sie z pozoru wydawalo. A dopiero pozniej odpornosc psychiczna, ale jest ona imamentna czescia obciazen fizycznych. Np. w SAS - kto nie przejdzie przez rusztowanie na wysokosci, moze zapomniec o SAS. Slusznie bowiem wychodza z zalozenia, ze z wielu zdrowych ludzi, nalezy wybrac tych najzdrowszych i zdolnych do radzenia sobie m.in. ze stresem. Wiedza tez, ze ksztaltowania cech fizycznych mozna dokonac w jasny i latwy naukowy sposob, wkoncu zolnierz elitarnych oddzialow to nie zaden fenomen, ale dobry wieloboista. natomiast z psyche zawsze sie idzie po omacku.
Tego zupelnie nie rozumiem:
"Ograniczenia w dyscyplinach sportowych nie mogą być przekładane na sztuki bojowe i odwrotnie (bo kończyłoby się to fatalnie). Po to praktykuje się SW, strategie czy taktykę walki bez sztucznych ograniczeń, aby móc się znaleźć w każdych warunkach i przeżyć".
Co po odrzuceniu "sztucznych ograniczen" przecietniaczek, w walce np. wrecz bedzie lepszy od czlowieka predysponowanego?
K_P
Napisano Ponad rok temu
"Jesli chodzi o tzw. oddzialy elitarne, to wedlug mnie isc tam chca, czy ida - ludzie "lekko uchynieci" na umysle, to tak w zwiazku z tymi "jajoglowymi"."
Według twojej opinii?? Na czym ja bazujesz na ksiązkach, czy filmach przygodowych. Ja znam pare osób z formacji elitarnych i musze powiedziec ze całkowicie się myslisz i piszesz bzdury. Ale każdy ma prawo do wypowiedzi... nawet intrnetowi eksperci. :blus:
Napisano Ponad rok temu
(Jedyna zalete jaka tu wiedze, to tylko wczesniejsza emerytura). Jaka motywacje trzeba miec zeby sie dac na to zlapac? Trzeba byc albo marzycielem, albo koniunkturalista, albo byc bardzo niedojrzalym? Abo wszystkim na raz.
A wspomne, ze motywacje bywaja zalosne. Np. nasz slynny podroznik Kaminski, dokonujacy czynow ekstremalnych, jak wyjasnial - chcial zwrocic na siebie uwage kobiet, bo nie mial tzw. powodzenia.
K_P
Napisano Ponad rok temu
K_P
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Bo ?
- Ponad rok temu
-
iaito = katana; kodashi = wakizashi ?
- Ponad rok temu
-
nóz i latarka
- Ponad rok temu
-
The cutting edge art of Kalis Illustrisimo by John Mellon
- Ponad rok temu
-
TANIE MIECZE !!!
- Ponad rok temu
-
Cold Steel 88K
- Ponad rok temu
-
Bron palna-z czego i gdzie strzelacie?
- Ponad rok temu
-
Cold steel - katana
- Ponad rok temu
-
Kamae
- Ponad rok temu
-
Weekend z Kalis Ilustrisimo!
- Ponad rok temu