Skocz do zawartości


Zdjęcie

Rower dla "kopaczy"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
35 odpowiedzi w tym temacie

budo_saa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 168 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zielona Góra

Napisano Ponad rok temu

Re: Rower dla "kopaczy"
Mnie to po rowerze mało dupa nie odpadnie. Czym bardziej siodełko wyprofilowane tym szybciej to następuje. Zapusci się człek w trasę i wracać musi na desce na siodełku pod tyłkiem. :lol: :oops:
Dotego zajebiście to musi wyglądać z boku. :)
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Rower dla "kopaczy"

Slash...
ale powiedz jaki jest sens robienia ich.... jezeli jezdzisz rowerem np do pracy to ok ale jezdzic np nawet godzine dziennie jako dodatek do sztuk walki to po cholere...???? jak nie pomaga to po co??? chcesz cwiczenia areobowe jest ich mnostwo a wspoldzialaja z kopnieciami...

Bo ja np. bardzo lubię jeździć na rowerze i za cholerę z tego nie zrezygnuję. Nie dla każdego sztuki walki są priorytetem w życiu. :)
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: Rower dla "kopaczy"
wiecie co ja sobie czasem na dualowym rowerku jeszcze jezdze.
mam maszynke w ktorej dupe mam nizej niz kolana podczas pedałowania:)

jezdze duzo i wydaje mi side ze rower plus pływanie to dobra mieszanka, która podnosi siłe nogi.
bo trzeba miec kopa do pedałowania:)
  • 0

budo_pencil
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 80 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lubelskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Rower dla "kopaczy"
Slasz :moze przez rowerek nie dales sobie nigdy szansy zeby SW staly sie priorytetem/czyms istotniejszym?
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Rower dla "kopaczy"

Niedziel ja wiem ile trwa rozciaganie ale wczoraj tez widzialem jak koles sie naciagal przez prawie 40 minut i dalej byl sztywny bo dzien wczesniej przejechal na rowerku 50 kilosow... sorry ale wczoraj nie byl wstanie zrobic zadnego kopniecia....

To jak sie naciaga nastepnego dnia to moze sie naciagac i 140 minut :|
Od razu po wysilku, odpowiednie cwiczenia i bedzie spox.
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Rower dla "kopaczy"

Slasz :moze przez rowerek nie dales sobie nigdy szansy zeby SW staly sie priorytetem/czyms istotniejszym?

Hmm, a muszą być? Jest to fajna rzecz, ale mam też inne zainteresowania, z których nie zamierzam rezygnować.
  • 0

budo_gavu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 114 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skwierzyna City

Napisano Ponad rok temu

Re: Rower dla "kopaczy"
Według mnie rower wogule nie pzreszkadza. Tylko tzreba wiedzieć że przed i po każdym wysiłku trzeba się rozciągać. A najlepiej jest się rozciągnać i jeszcze pójść pod prysznic, a do tego jeszcze można się nasmarowac jakąś maściać lub olejkiem grzewczym i wtedy wogule bardzo małe ryzyko kontuzji i na drugi dzień nie ma się problemów z 10 minutowym rozciąganiem :) .
  • 0

budo_skiper
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1052 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Rower dla "kopaczy"

Czyli dla SW rower lepiej zamienic na biegi i kopanie worka?

Bez rozciagania to nic nie jest dobre. Ani biegi ( pachwina ) ,
ani rower.

Niedziel..kto mówi, że bez rozciągania??Może faktycznie troche niedopowiedzialem. Chodziło mi o to, czy do SW lepiej np. jazda rowerem + rozciąganie, czy też biegi + worek i oczywiście rozciąganie??
Skoro mówisz, że 10 minut to Ci zajmuje to jakie cwiczenia i jak wykonujesz w takim zestawie??
  • 0

budo_scorpio
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Rower dla "kopaczy"
Skiper napisał:
Czyli dla SW rower lepiej zamienic na biegi i kopanie worka?

bieganie dużo bardziej obciąża kolana niż rower łagodna jazda na rowerze z dużą kadencją jest nawet zalecana przez ortopedów w rechabilitacji kolan


tomasz napisał:
Niedziel ja wiem ile trwa rozciaganie ale wczoraj tez widzialem jak koles sie naciagal przez prawie 40 minut i dalej byl sztywny bo dzien wczesniej przejechal na rowerku 50 kilosow... sorry ale wczoraj nie byl wstanie zrobic zadnego kopniecia....

może on nie jest przyzwyczajony do takich dystansów i miał zakwasy po jeździe jak by był dobrze wytrenowany to nie powinien odczuwać żadnych skutków


Saa napisał:
Mnie to po rowerze mało dupa nie odpadnie. Czym bardziej siodełko wyprofilowane tym szybciej to następuje.

też miałem ten problem jest kilka rozwiązań najłatwiej kupić dobre siodełko żelowe z dziurą w środku ale ta dziura musi być głęboka a nie na 0,5cm bo to nic nie daje tu masz linki
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
na takim siodełku moge jeździć po 100km i mój tyłek ma się dobrze
innym rozwiązaniem jest amortyzowana sztyca podsiodłowa dobra kosztuje 400zł lub rama amortyzowana najtańsza dobra to około 2000:)



pzdr
  • 0

budo_prorock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2145 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Dania

Napisano Ponad rok temu

Re: Rower dla "kopaczy"

siodełko żelowe z dziurą w środku ale ta dziura musi być głęboka a nie na 0,5cm bo to nic nie daje tu masz linki
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
na takim siodełku moge jeździć po 100km i mój tyłek ma się dobrze

Opisy tych siodełek sugerują, że to są siodełka damskie, czy polecasz je również dla mężczyzn?
  • 0

budo_scorpio
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Rower dla "kopaczy"

siodełko żelowe z dziurą w środku ale ta dziura musi być głęboka a nie na 0,5cm bo to nic nie daje tu masz linki
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
na takim siodełku moge jeździć po 100km i mój tyłek ma się dobrze

Opisy tych siodełek sugerują, że to są siodełka damskie, czy polecasz je również dla mężczyzn?


w 1 linku możesz wybrać wersje męską lub damską klikając na ramke przy model
2 siodełko jest męskie
myśle że taki podział na damskie i męskie to przede wszystkim marketing
bo dużo się one napewno nie różnią
i jeszcze jedno siodełko
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

pzdr
  • 0

budo_pencil
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 80 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lubelskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Rower dla "kopaczy"
No tak - Gavu stwierdzil ze rower wogole nie przeszkadza/nie koliduje z treningiem nog "kopacza" - no ale co z ta teoria ze jednak rower to niepelny zakres ruchu dla miesni i sciegien (no i tkanka laczna sie tez nie pobudza nalezycie) kopiacego ??

Scorpio napisal ze ortopedzi polecaja jazde na rowerku jako rehabilitacje kolan - ale ma sie to nijak do kwesti przygotowania nozek do kopania. Wnioskuje, ze scorpio jest autorem strony z siodelkami :wink:

Aha - Skoro podczas jazdy w ciagu dnia na rowerze utrwala sie specyficzny obraz miesni zgola odmienny od obrazu miesni nogi swobodnie kopiacej, to pojawia sie tu dosc istotny aspekt "gotowosci do akcji" na zimno, bez rozgrzewki. / Niektorzy miewaja jeszcze ten problem ze sa wstanie kopac tylko po rozgrzewce na treningu a tak nagle na ulicy to by sobie pozrywali wszystko itp./ Otoz wlasnie, czy rower nie utrudnia tylko tej kwestii? What da ya think boyz?
  • 0

budo_saa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 168 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zielona Góra

Napisano Ponad rok temu

Re: Rower dla "kopaczy"
scorpio: dzięki za info, trza będzie sprobować w przyszłości, któregoś z owych siodeł.
  • 0

budo_daro_85
  • Użytkownik
  • Pip
  • 44 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Rower dla "kopaczy"
Ja mysle ze dramatyzujecie :? Zadna aktywnosc przy silnym wykorzystaniu nóg nie wpływa ujemnie na kopanie a tym bardziej rower. Jesli chodzi o mnie to dzieki jeżdżeniu bardzo wzmocniłem sobie miesnie nóg a szczególnie uda no i łydki oczywiscie, a sa to miesnie które w głównym stopniu nadają kopnieciom siły i dynamiki. Nigdy nie miałem problemów z rozciąganiem po rowerku a jeździłem duzo(w wakacje potrafiłem zrobic nawet ok. 70 km dziennie i bez problemu robie szpagat :) ). A i co wazne jazda na rowerze wzmacnia wiezadła które podczas kopania sa wystawione na ciezką próbe "wytrzymałości materiału" wiec moim zdaniem rower nie tylko nie przeszkadza w treningu kopaczy to jeszcze w pewnym stopniu chroni przed kontuzjami i przedłuża naszą kariere w tej dziedzinie.

:-) Szczerze polecam jazde rowerem i pozdrawiam.
  • 0

budo_tyson
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 131 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Rower dla "kopaczy"
Moja rada.
Jezeli biegasz duzo, jeździsz na rowerze to wiedz o tym ze mięśnie, ścięgna ci się skracają szczególnie ze jazda na rowerze ogranicza ci ruchiwość mięśni, tak samo jest u siłaczy i piłkarzy! Paker zle cwiczacy chodzi jak robot, własnie przez skrucenie mięsni przy złym cwiczeniu i piłkarz, który intesywnie biega, wykształca pewne mięsnie, reszta zanika, mało tego oni mało sie rościagają,zauważcie 80% ich mają mocne nogi ale słabo rozciągnięte.
Polecam dla wszystkich, którzy dają mocny wysiłek nogom wprost proprcjonalne rozciąganie, nieważne jaką metodą każdy ma swoje ktore gdzies tam poznał, wazne aby rozciągać sie systematycznie przy systematycznych treningach, rozciaganie neutralizuje rowniez bol mięsni, ścięgien. I jeszcze raz rozciągggggggggggggggganie.
  • 0

budo_krzych
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:GLiwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Rower dla "kopaczy"
jeśli chodzi o jazdę na roweże doskonale robi na "smarowanie" stawów kolanowych i wzmocnienie mięśni krótkich stabilizujących te stawy przy dużychc obciążęniach np: obrotówki.Natomiast to "smarowanie" jest bardzo ważne przy dynamicznych technikach "na sucho" sam zobaczysz że po miesiącu na rowerku tylko bez przesady kolana nie będą CI "strzelały" przy przysiadach,a samo rościąganie to zamało siła kopnięcia bierze się nie tylko z tego że potrafisz zrobić szpagat za to odpowiadają ścięgna i mięśnie a te na pewno wzmocnisz na rowerku
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024