Rower dla "kopaczy"
Napisano Ponad rok temu
Teraz moje pytanie. Wymyslilem sobie, ze do pracy bede jezdzil rowerem (ok. 12 km w jeda strone) no ale nie wiem jak to moze przelozyc sie na moje kopanie :wink: .
Jak to wyglada u Was? Czy jezdzicie duzo? Czy kopiecie bez problemu? Czy takie przeciwskazania wystepuja tylko przy wyczynowym sporcie?
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kiedyś mu nie wierzyłem, ale potem sobie coś przypomniałem. :wink:Kiedys czytalem tu post gdzie Mariusz Radlinski pisal, ze jazda na rowerze nie jest wskazana dla "kopaczy". Ogranicza zakres ruchu... czy cos tam, niestety nie pamietam
Kiedy intensywnie jeździłem rowerem (przynajmniej 30 km dziennie), to miałem problemy z wyprostowaniem nogi przy kopnięciu. Po prostu mięśnie ud tak się skróciły, że przy dynamicznym ruchu nie byłem w stanie całkowicie wyprostować nogi.
Myślę, że będziesz musiał zwiększyć dawkę rozciągania. :-) Pojeździj miesiąc i obserwuj efekty...Teraz moje pytanie. Wymyslilem sobie, ze do pracy bede jezdzil rowerem (ok. 12 km w jeda strone) no ale nie wiem jak to moze przelozyc sie na moje kopanie :wink: .
Jak to wyglada u Was? Czy jezdzicie duzo? Czy kopiecie bez problemu? Czy takie przeciwskazania wystepuja tylko przy wyczynowym sporcie?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
bo się potem 2h rozciągała powiedzcie mi to czemu bruce lee jeździł conajmiej 30 min dziennie na rowerze??
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
Wszystko w odpowiednich dawkach jest dobre.
Ale jak ktos jezdi np. 3 h dziennie na rowerze i sie w ogole nie rozciaga potem no to sorki. Raczej nie za bardzo mu to pomoze przy kopaniu.
Napisano Ponad rok temu
A jakie to są metody??rozciagac sie korzystajac z nowoczesnych metod strechingowych dwa razy w tygodniu K_P
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Czesta/dlugotrwala jazda na rowerze utrwala nam w moozgownicy pewien obraz naszych miesni - co sprawia ze przy probie kopania "kloci" sie ten stworzony obraz z ruchem ktory wykonujemy. Wznowienie treniolu kopania po okresie intensywnej jazdy rowerem to taka proba przemalowania starego obrazu - a tu zeby miec efekty trzeba byc artysta "swiadomym" swoich poczynan.
Ktos wie o czym mowie? ;-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Bez rozciagania to nic nie jest dobre. Ani biegi ( pachwina ) ,Czyli dla SW rower lepiej zamienic na biegi i kopanie worka?
ani rower.
Napisano Ponad rok temu
Pencil: to prawda, podczas jazdy na rowerze stawy i mięśnie pracują w niepełnym zakresie ruchu, inaczej niż przy technikach kopnięć. Dlatego też należy wykonywać również ćwiczenia, które ten zakres powiększą.
Napisano Ponad rok temu
Ale znowu nie popadajmy w skrajności. Większość spośród nas to amatorzy, nie zawodowcy, więc dawka jazdy na rowerze nie zaszkodzi. A nieco ćwiczeń aerobowych wpłynie korzystnie na kondycję.
Pencil: to prawda, podczas jazdy na rowerze stawy i mięśnie pracują w niepełnym zakresie ruchu, inaczej niż przy technikach kopnięć. Dlatego też należy wykonywać również ćwiczenia, które ten zakres powiększą.
Slash...
ale powiedz jaki jest sens robienia ich.... jezeli jezdzisz rowerem np do pracy to ok ale jezdzic np nawet godzine dziennie jako dodatek do sztuk walki to po cholere...???? jak nie pomaga to po co??? chcesz cwiczenia areobowe jest ich mnostwo a wspoldzialaja z kopnieciami...
ktos napisal ze trzeba sie rozciagac - jasne ale po co rozciagac sie pozniej nie wiadomo ile bo jest sie za sztywnym jak mozna tego uniknac robiac inne cwiczenia....
ja nie lubie jedzic na rowerze wole plywac i to kopniciom nie przeszkadza w ogole :wink:
Napisano Ponad rok temu
Rozciaganie trwa okolo 10 min. Rozciagasz sie od palcow az do pachwiny.ktos napisal ze trzeba sie rozciagac - jasne ale po co rozciagac sie pozniej nie wiadomo ile bo jest sie za sztywnym jak mozna tego uniknac robiac inne cwiczenia....
Jest wrecz lepiej niz bylo przedtem. Nie ma mowy o regresie.
Ja tez wole plywac. Ale tez biegac lubie. Rowerka nie :-)
Napisano Ponad rok temu
Rozciaganie trwa okolo 10 min. Rozciagasz sie od palcow az do pachwiny.
ktos napisal ze trzeba sie rozciagac - jasne ale po co rozciagac sie pozniej nie wiadomo ile bo jest sie za sztywnym jak mozna tego uniknac robiac inne cwiczenia....
Jest wrecz lepiej niz bylo przedtem. Nie ma mowy o regresie.
Ja tez wole plywac. Ale tez biegac lubie. Rowerka nie :-)
Niedziel ja wiem ile trwa rozciaganie ale wczoraj tez widzialem jak koles sie naciagal przez prawie 40 minut i dalej byl sztywny bo dzien wczesniej przejechal na rowerku 50 kilosow... sorry ale wczoraj nie byl wstanie zrobic zadnego kopniecia....
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Uszkodzone Dziąsło
- Ponad rok temu
-
Sen a przesypianie życia
- Ponad rok temu
-
znow szpagat dla frajerow
- Ponad rok temu
-
Ziewanie na treningu
- Ponad rok temu
-
Złamanie nosa
- Ponad rok temu
-
Różnice miedzy treningami na siłowni!
- Ponad rok temu
-
Dieta dla zawodnika MA ??
- Ponad rok temu
-
Gdzie w W-wie sklep z ubiorem treningowym???
- Ponad rok temu
-
SW a Siłownia
- Ponad rok temu
-
Jak cwiczyc brzuch?
- Ponad rok temu