19 odpowiedzi w tym temacie

[budo_maya]

Co zrobić, gdy z kompletnie niezależnych od was przyczyn nie możecie trenować przez około 2 miesiące?
Jak nadrobić zaległości, straty i nie ulec zniechęceniu? Jak wrócić i nie zostać startym na proch i czy jest to wogóle możliwe?

[budo_randall]

Co to jest 2 miesiące zaległości, no chyba że po pierwszym miesiącu treningu
Podchodzisz, i pytasz - było cos nowego? to to i to. powtarzasz i z głowy. No chyba ze jakies kata nowe.
Najgorzej z kondychą, ze 2 tygodnie trzeba cieżko pracować co by na "obroty" wkoczyc, a jak przerwa spowodowana jest chorobą /+silne prochy/ to ja cie nie chcę martwić...

[budo_jusi]

Maya??!?!?! Czy to ta Maya o której myślę? Ruda Maya nyuu???

Przerwa jest niedobra gdyż traci się kondycję, no chyba,że ktoś jest twardy i ćwiczy w domq.

[budo_szczepan]

a mozesz cwiczyc ogolnorozwojowke? Jesli tak -- to swietnie. ale codziennie, godzinny zestaw cwiczen na rozne miesnie + biegi.

a mozesz cwiczyc inna SW? jesi tak to sie nie wahaj. szczegolnie judo jest doskonale.

Jak nie to troche kicha.

Po powrocie, zacznij od treningow dla poczatkujacych, spoko i powoli. mozg pamieta, ale cialo nienadaza z prawidlowa koordynacja. 2 miesiace to tragicznie dluga przerwa

[budo_niedziel]

Szczepan ty rozbujniku :nie: . Dziewczyna nie moze aikido cwiczyc, a Ty ja na judo wysylasz. :twisted:

[budo_wingman]

Maya, to że nie możesz ćwiczyć przez dwa miesiące czy nawet lata nie spowoduje zaległości. Trening w SW to nie szkółka, że trzeba odbębnić semestr i finito. Jeżeli chcesz praktykować to robisz to przez dłuuuuuuuuuugie lata a może i całe życie. :wink:
Życie jest pełne niespodzianek i nieraz będziesz musiała zawiesić kimono na kołku. :wink:

[budo_pancer]

Ciesz się i odpoczywaj..... :wink:
Wrócisz jak będziesz mogła - masz czas....do końca życia

Pancer

[budo_ronin10]

Dwa miesiące to nie jest tragedia.Ja mielem taką przerwę i po powrocie wszystko było ok.Może poza tym, że przy każdym padzie miałem wrażenie że moje szfy zaraz popekaja.... :?

[budo_maya]

Randall, ja tam na zapas nie chcę się martwić

Maya??!?!?! Czy to ta Maya o której myślę? Ruda Maya nyuu???

Przerwa jest niedobra gdyż traci się kondycję, no chyba,że ktoś jest twardy i ćwiczy w domq.

ja ruda przestraszony o zgrozo nigdy

Szczepan ty rozbujniku . Dziewczyna nie moze aikido cwiczyc, a Ty ja na judo wysylasz.

no właśnie, ale Szczepan ma racji chyba najwięcej :?

Trening w SW to nie szkółka, że trzeba odbębnić semestr i finito. Jeżeli chcesz praktykować to robisz to przez dłuuuuuuuuuugie lata a może i całe życie.
Życie jest pełne niespodzianek i nieraz będziesz musiała zawiesić kimono na kołku.

oj pełne, pełne, to fakt
Pancer poklon

Dwa miesiące to nie jest tragedia.Ja mielem taką przerwę i po powrocie wszystko było ok.Może poza tym, że przy każdym padzie miałem wrażenie że moje szfy zaraz popekaja....

przestraszony

[budo_socjon]

To zależy od tego ile ćwiczyło się wcześniej. Ja po jakiś 8miu latach codziennego treningu nagle wypadłem z obiegu na pół roku. Gdy wróciłem wszystko wychodziło mi... dużo lepiej.... Ale jeśli ktoś ćwiczy dwa miesiące i zrobi sobie takąż samą przerwę, to może sporo stracić, a to dlatego, że techniki w pierwszych 2 latach (pi razy drzwi) wykonuje się "pamieciowo". Póżniej jest to kwestia odruchów, a z nimi sprawa wygląda całkiem inaczej.

[budo_szczepan]

Szczepan ty rozbujniku :nie: . Dziewczyna nie moze aikido cwiczyc, a Ty ja na judo wysylasz. :twisted:

Dziewczynom z aikido potrzeba troche szarpaniny, zeby mialy przedsmak walki. No i sa potem niezwykle spokojne w domu

[budo_maya]

Dziewczynom z aikido potrzeba troche szarpaniny, zeby mialy przedsmak walki. No i sa potem niezwykle spokojne w domu

8O qrcze, wydało się. czuję się zdemaskowana przestraszony . tylko czy jesteśmy tak niezwykle spokojne?? mnie tam raczej roznosi energia

[budo_przemek]

Szczepan ty rozbujniku :nie: . Dziewczyna nie moze aikido cwiczyc, a Ty ja na judo wysylasz. :twisted:

Dziewczynom z aikido potrzeba troche szarpaniny, zeby mialy przedsmak walki. No i sa potem niezwykle spokojne w domu

Szczepan...piszesz to z wlasnego doswiadczenia???? o Majce??? :wink: :wink: no to niezle .. hehehe zeby to sie czasem nie odwrocily proporcje jak to Majka przeczyta.. hehehe

[budo_szczepan]

mnie tam raczej roznosi energia

Ach to wina instruktora.trening byl za slaby 8)

Szczepan...piszesz to z wlasnego doswiadczenia???? o Majce??? no to niezle .. hehehe zeby to sie czasem nie odwrocily proporcje jak to Majka przeczyta.. hehehe

Nie wglebiajmy sie w detale, Przemku Faktem jest, ze judo wprowadza NIEZWYKLA rownowage w hormonach kobiet

[budo_przemek]

hehehe

[budo_dee dee]

Ale przerwa też jest czasami dobra, bo można wyleczyć obolałe stawy i inne kontuzje, gorzej jak sie wraca i kontuzje się odzywają. :roll: Ja sama mam taką przerwę z różnych przyczyn (duuużo pracy nad magisterką) i nie chodzę na treningi .Aż wstyd, ale się zawzięłam i już zacznę chodzić, bo wegetowanie w domu to nie jes sposób na odpoczynek :twisted:

[budo_ogami itto]

Ja sama mam taką przerwę z różnych przyczyn (duuużo pracy nad magisterką) i nie chodzę na treningi

Hehe szacuneczek - ja też siedzę nad magisterką ale bez trenigów chyba by mnie szlag trafił w domu Wystarczy że jeszcze przez kilka kolejnych tygodni przyjme taką dawkę promieniowania od monitora a niedługo będę mógł świecić po nocach

[budo_dee dee]

Już się zrehabilitowałam i wróciłam na treningi i muszę powiedzieć, że baaardzo się stęskniłam za treningami

[budo_gambit]

Ja wczoraj wróciłem do dojo i co do przerwy i jej skutków w moim przypadku moge powiedzieć tyle że byłem troche "drewniany" jesli chodzi o techniki a dziś jestem troszkę obolały. I tyle.

[budo_kordi]

Ja wczoraj wróciłem do dojo i co do przerwy i jej skutków w moim przypadku moge powiedzieć tyle że byłem troche "drewniany" jesli chodzi o techniki a dziś jestem troszkę obolały. I tyle.

Ja też już nie mogę się doczekać, aż wrócę na treningi. Myślę, że jeszcze z trzy tygodnie. Dwa miesiące przerwy od momentu skręcenia kostki chyba wystarczy