lektury obowiązkowe aikidoki
Napisano Ponad rok temu
no i oczywiscie , Panie Jureczku: Budojo
Napisano Ponad rok temu
Janczuk, Szczepan "Collected Papers", Montreal 2005.
no i oczywiscie , Panie Jureczku: Budojo
Bujin,no nie.. ty chyba chcesz żebym ciebie polubił :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Randall says: "I dialogi Platona"
Ja tam proponnuje "Bushido - dusza Japonii" Nitobe... ewentualnie "Heiho Kadensho" Yagyu Munenori... zeby tak za bardzo do Europy nie wracac
Cudze chwalicie swego nie znacie :twisted: Czytać wszystko! A do europy to moglibyśmy w końcu wrócić, zwłaszcza że leżymy w niej geograficznie.
Napisano Ponad rok temu
No ale kilka milionow Polakow dalo sie zrobic w konia MIllerowi..
ale to zupelnie nie na teamt
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To totalna bzdura. Polska byla, jest i bedzie w Europie.
No a ,ze paru bylych i przefarbowanych komuchów robi sobie na tym interes to juz inna sprawa.
No.. ale tojuz wywody pilityczne, i chyba ie to forum
Napisano Ponad rok temu
Czytanie JAKIEJKOLWIEK literatury o aikido, opracz "Budo" M.Ueshiba jest niezwykle szkodliwe.
Szczepan, nie cwicze aikido, ale mam cos specjalnie dla Ciebie prosto z francuskiego podworka. Wczoraj zakupilem specjalny numer tutejszego pisma "Karate-Bushido", bedacy przewodnikiem po obecnych we Francji stylach, federacjach itd. Na jego poczatku znajduje sie kilkustronicowy miniprzewodnik "Jaka sztuke walki wybrac" (moim zdaniem stek kretynstw i stereotypowych wyobrazen, ale co tam :wink: ). I w przewodniku owym mozna sie natknac na zdanie:
Vous souhaitez pratiquer un Art Martial, mais vous etes anime d'une philosophie de "non-violence" et avez une grande soif d'apprendre a travers la lecture d'ouvrages specifiques: choisissez l'Aikido, le Kendo ou l'Aikibudo.
Cytuje bez znakow diakrytycznych bo nie wiem, jak sie Wam wyswietla. :wink:
Dla tych, ktorzy nie wladaja francusczyzna podaje wolne tlumaczenie:
Chcesz uprawiac sztuke walki, ale jestes przesiakniety filozofia "wyrzeczenia sie przemocy" [wiem, fraza wzieta z Gandhiego, ale nie chce mi sie zastanawiac nad inna ] i bardzo pragniesz uczyc sie poprzez lekture pewnych okreslonych ksiazek: wybierz aikido, aikibudo lub kendo.
Tak w ogole, kretynski styl oryginalu, ktory staralem sie oddac w przekladzie wiele mowi o merytorycznej jakosci tego "przewodnika".
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tak juz ich żałuje - tych Tissierów, nasiąknietych fancuzczyzną Tamurów, Benezich, Orbonów i Duchonów - oni nic nie rozumieja i tylko książki czytali :twisted: :twisted:Dzieki Mateusz za wsparcie mojej tezy. Szczegolnie we Francji, to straszne przegiecie. Oni nigdy nie poczuja parwdziwego aikido.
Szczepan zastanów sie czasem co piszesz, bo ręce opadają :roll: :roll:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Obys miał rację :? :wink: :?Labedz..... no co ty???? przeciez Szczepan tak specjalnie prowokuje do dyskusji.......hehehe
Napisano Ponad rok temu
ale zdrowa bredniaOni nigdy nie poczuja parwdziwego aikido.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przecietny aikidoka francuz, wprost narkotyzuje sie roznorodnymi teoriami, rozwazaniami, opisami, ksiazkami, artykulami, jest to niejednokrotnie dla niego znacznie wazniejsze niz faktyczne, fizycznie cwiczenie. Ci ludzie, potrafia pisac dziesiatki stron podczas dyskusji przez tydzien, a ani razu w tym czasie nie pojda na trening. Rozcinaja wlos na czworo, no po prostu potok slow bez wiekszego sensu....
A jak juz sa na treningu 8O 8O 8O to zamiast cwiczyc, to sobie gwaltownie na wzajem wyjasniaja jak technika ma wygladac, choc i tak nikt nie wie jak zrobi ja skutecznie...
Typowy przyklad z ktorym sie spotkalem:
Gosciu robi technike na mnie, cos mu sie zacielo i nie idzie...
On: no rusz sie, bo ci dam atemi!
Ja: wal smialo...
On: ale w aikido nie uderza sie...
Ja: to jak to, sa atemi czy nie?
On: sa ale sie nie uderza...
Ja: AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![smile z oslupieniem drapiacy sie w lysine]
Do tej pory sie glowie o co mu chodzilo. Moze ktos z was rozumie? :roll:
Ale to tylko bardzo prymitywny przyklad.
To sa teoretycy po prostu niemozliwi. A jak ktorego przycisniesz, to z wiekim oburzeniem wola ze cwiczysz jj. A jak sie zaziaja podczas rozgrzewki, to ma pretensje ze jego nie interesuje aikido sportowe!!!!
Napisano Ponad rok temu
On: no rusz sie, bo ci dam atemi!
Ja: wal smialo...
On: ale w aikido nie uderza sie...
Ja: to jak to, sa atemi czy nie?
On: sa ale sie nie uderza...
Ja: AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![smile z oslupieniem drapiacy sie w lysine]
Do tej pory sie glowie o co mu chodzilo. Moze ktos z was rozumie? :roll:
Ale to tylko bardzo prymitywny przyklad.
To sa teoretycy po prostu niemozliwi. A jak ktorego przycisniesz, to z wiekim oburzeniem wola ze cwiczysz jj. A jak sie zaziaja podczas rozgrzewki, to ma pretensje ze jego nie interesuje aikido sportowe!!!!
Widzisz Szczepan, i ty sie dziwisz że ja pier... olewam filozoficzną stronę aikido. Przez to sie może tylko w głowie poprzewracać.
Napisano Ponad rok temu
Widzisz Szczepan, i ty sie dziwisz że ja pier... olewam filozoficzną stronę aikido. Przez to sie może tylko w głowie poprzewracać.
A czy to nie ty postulowałes za starożytnymi mędrcami umiar we wszystkim :wink: . Czy czasem nie nalezy najpierw poznać, zeby potem wypracować sobie odpowiedni stosunek i DYSTANS. Wszak w fizycznym aspekcie tez sie mówi, że najpierw poznajemy formy, zamykamy sie w formie ruchu, by na koniec móc się z niej wyzwolić. W Polsce chyba zbyt czesto jest tendencja do przeskakiwania niektórych etapów i drogi na skróty :roll: :wink: 8O
Napisano Ponad rok temu
Takie przypadki zdarzaja sie wszedzie ... a nie tylko we Francji... nie dotycza tylko francuzow..... wiec takie generalizowanie jest chyba bez sensu... ja z podobnym przypadkiem spotkalem sie w Polsce.... i gosc (3 dan) polecial na skarge do prowadzacego staz "ze nie moze na mnie wykonac techniki bo ja nie jestem otwarty 8O :? )..... i nie tylko...podobnie bylo z niemcami i innymi nacjami (juz nie chce sie wdawac w szczegoly........)... zreszta...chyba wiesz o tym doskonale. ( w kanadzie tez sie pewnie spotykasz z roznymi aikidokami....czy jesli spotkasz takiego jak opisales kanadyjca to znaczy ze wszyscy sa wlasnie tacy??.. a watek techniczny o ktorym wspomniales mozna tez niezle rozwinac (np. jak rozwiazac ten problem?? czy atemi (tylko bez takich tekstow jak tego francuza..),czy probowac szukac innej drogi rozwiazania problemow z wykonaniem techniki..)..... ale to chyba nie ten temat.... :wink: hehehe
a we Francji jest ok 45 000 cwiczacych aikido (wg Encyklopedii Aikido Pranina)..... ile z tych osob uczestniczy w forum o aikido??? i czy wypowiedzi z forum sa na tyle reprezentatywne zeby miec zdanie o "przecietnym aikidoce" z Francji, sposobie i podejsciu do cwiczenia??
Juz nie wspomne ze wiele osob z tego forum moze tylko znac francuski a nie byc francuzami :wink: lecz np kanadyjcami.. :wink: hehehe
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kacik techniczny: atakujac za pomoca tanto....
- Ponad rok temu
-
Kacik techniczny: ikkyo
- Ponad rok temu
-
Kacik techniczny: trzymania
- Ponad rok temu
-
Kacik techniczny: wychylanie z rownowagi
- Ponad rok temu
-
pytanie do ludzi z warszawy
- Ponad rok temu
-
nowy, ciekawy okrutnie temat dyskusji
- Ponad rok temu
-
Poland Aikido Weblinks
- Ponad rok temu
-
Aikidocy- ludzie na poziomie?
- Ponad rok temu
-
Co z rowerem Wysockiego?
- Ponad rok temu
-
Aikido Nishio
- Ponad rok temu