Aikidocy- ludzie na poziomie?
Napisano Ponad rok temu
Czy też jest to kolejny mit i pod tym względem wszędzie jest podobnie?
Jakie są wasze doświadczenia? (proszę o wypowiedź raczej te osoby, które miały bliższy kontakt z innymi SW)
Napisano Ponad rok temu
W opinii osob z zewnatrz, takich jak ja na przyklad, cwicza tam przede wszystkim licealisci i studenci.
Napisano Ponad rok temu
Z innej beczki. Zwiedziłem kilka inych nie aikidockich sekcji, i naprawdę, atmosfera w dojo jest inna. Nigdzie nie zaobserwowałem tak bezpośredniego kontaktu /podczas ćwiczeń/ jak na aikido. Coś w tym jest. Może dlatego że to były sekcje sportowe? Tam gdzie jest rywalizajca pojawiają się antagonie.
Że pozwolę sobie zacytować J. Bernashevice:
"Kompetiszyn dla budo, to źle"
I tym optymistycznym akcentem zakończę wypowiedź.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Te, Snejk, a tobie o co? Jacy emeryci, jakie gospodynie, na jakiej sekcji żeś to zaobserwował?... emeryci gospodynie domowe, renciści i tacy tam.
OFF Topic
Pamiętaj, życie to tylko eksperyment, ONI kontrolują informacje...
BTW. poglądy głoszone przez Solida mocno kolidują z myślą pod Twoimi postami.
Napisano Ponad rok temu
... emeryci gospodynie domowe, renciści i tacy tam.
Zdarzają się. Co napawa optymizmem. Nie zawsze przecież będziemy młodzi...
Napisano Ponad rok temu
Nie popadajmy w elityzm, czy snobizm. Bardzo wielu robotnikow, czy tez ludzi w ogole nie wyksztalconych cwiczy aikido. I oni wlasnie najbardziej zblizaja sie do istoty aikido.Czy Aikido przyciąga ludzi, którzy reprezentują sobą pewien "poziom" intelektualny?
Trudniejsze kombinacje techniczne nie stawiaja aikido w zadnym razie "wyzej" niz boks czy inne sporty, czy SW. Poza tym aikido nie ma nic wspolnego z poziomem intelektualnym. Co zaobserwowalem osobiscie, to fakt, ze zdecydowana wiekszosc "intelektualistow" przyciagnietych do aikido przez ksiazkowa otoczke pseudo-duchowa nigdy nie jest w stanie wyzwolic sie z ograniczen intelektu,z iluzji ktore naczytali sie w ksiazkach i do konca przekladaja jalowe dyskusje i rozdzielanie wlosa ne czworo, nad ciezki trening.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
moze tak chlopcze spojrz w lustro.. i zastanow sie nad wlasnym poziomem.
Napisano Ponad rok temu
1. nie nazywaj mnie chłopcem, bo to poniżej pewnego poziomu
2. nie napisałem nic w czym mijałbym sie z prawdą i nie mam żadnych problemów z lustrem. A tak w ogóle, to czym obraziłem SENSEIA Wysockiego? Przywołując niechlubny epizod? Sorry, przyjemnie jest rozpamiętywać sukcesy, ale należy uczyć się na porażkach i nie widzę w tym nic niewłaściwego.
Napisano Ponad rok temu
Pisalem wyrazie o zakazie wojenek prywatnych. W Regualminie Vortalu pisze o tym dosc jasno. Skonczy sie to blokada nickow :roll: :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Spokojnie, moderatorze... Raczej nie dam sie sprowokować do odpowiedzi w tym samym tonie (Bo przecież o to chodzi), a dopiero wówczas byłaby prawdziwa rzeźnia.
Spokojnie, Socjon, zignoruj te zaczepki :wink:
Uzyskales juz wszak odpowiedz na pytanie otwierajace ten topic :wink: :wink:
Teraz topic moze juz zostac zamkniety, Moderatorze. Kto chce zrozumiec, zrozumie... Reszta jest milczeniem.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Szczepan, ciekawa sprawa, bo tak się składa że w Lublinie tak 85% ludzi na sekcji to studenci. Takie miasto, same uniwerki, politechniki i inne akademie No i jak ćwicze nie słyszałem żeby ktoś przyszedł na sekcje po lekturze książek i z fascynacji duchową otoczką.
Elitaryzm pewien jest, łatwiej nauczyć się technik bokserskich niż aikidockich. Zresztą ilu jest bokserów co coś konkretnego potrafią, a ilu jest takich aikidoków?
Potencjał, sprawność centralnego ośrodka nerwowego, jest związana z motoryką i koordynacją. Jest też związana z inteligencją. Jak bardzo, tego nie wiemy. Nie ma to oczywiście nic wspólnego z wiedzą czy mądrością. Robotnik może mieć taki potencjał.
Aikido to tylko zbiór zasad logicznych, mechanicznych i fizycznych. Są one poszerzone o podstawową znajomość mechaniki stawów i ścięgien, oraz zasady walki. Wystarczy je znać by samemu dochodzić w którą stronę należy działać, by technika była skuteczna. Aikidoki nie da się wytresować, to nie bieg na 400m. :nie: Technik na pamięć nie da się nauczyć. Po prostu trzeba wiedzieć. Głupka tego nie nauczysz. Ale walić w worek to co innego. Technika tam jest, ale nie trzeba jej rozumieć, wystarczy sie jej mechanicznie nauczyć. Nie jest to oczywiście jednoznaczne z byciem dobrym bokserem.
Napisano Ponad rok temu
Z Pozdrowieniami Jusi^^
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mysle, ze cos w tym jest - nie sposob sobie raczej wyobrazic na treningu Aikido "dresa" kibica czy chocby....robotnika.
A to czemu nie sposob? Jestem kibicem, nie opuszczam zadnego meczu a aikidow trenuje 6 razy w tygodniu ... hmmm moze jestem jakis dziwny hehe
Gielu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Co z rowerem Wysockiego?
- Ponad rok temu
-
Aikido Nishio
- Ponad rok temu
-
Czym dla was jest Aikido?
- Ponad rok temu
-
tango argentynskie
- Ponad rok temu
-
20 procent skuteczności wg Fiodora.
- Ponad rok temu
-
Metodyka szkoleniowa
- Ponad rok temu
-
Kontuzje w Aikido
- Ponad rok temu
-
Hakko Ryu ?
- Ponad rok temu
-
Paluchy
- Ponad rok temu
-
Fikcyjny rzut
- Ponad rok temu