xiao - co do klimatu masz racje. Bronilbym jednak ich wiedzy na temat cwiczen. Mieli nieslychana intuicje, poparta setkami lat obserwacji. W zasadzie wszystkie wspolczesne systemy "rozciagajaco-gimnatyczne" - to jest yoga pomniejszona o cos, a to o systemy oddechowy, a to o trudniejsze cwiczenia etc.
Totez ja wcale nie umniejszam ich wiedzy, zajebisci sa, tym bardziej, ze w pewnym momencie dosc powszechne jest porzucenie zainteresowania cialem, tak jakby trudno bylo juz cos wiecej osiagnac... To moim zdaniem o czyms swiadczy. Ale czemu nie korzystac przy okazji ze wspolczesnej wiedzy
Co do rozgrzewki oczywiscie mozna - zaczynajac od lekkiego, najbardziej chyba naturalnego - truchtu.
Ja stosuje krazenia wszystkiego co sie da, od powolnych do szybkich, dorzucam pajacyki i inne rzeczy ktore mozna robic w mieszkaniu.
Tak jak zaakceptowalem yoge, tak nie moge i nie potrafie zakceptowac tradycyjnego systemu religijnego Indii i wszytskiego co on implikuje. Nie do przyjecia jest dla mnie system kastowy utrwalany przez te religie......
a calosc wlacznie z medytacja - wedlug mnie jest - straszliwie przekombinowana.
Niewielu europejczykow rozumie ten system i te religie. Zgodze sie, ze przez wieki uleglo to wszystko straszliwemu przekombinowaniu i starczej degregoladzie (podobnie jak w Europie chrzescijanstwo albo demokracja) ale system kastowy na poczatku wygladal zupelnie inaczej. Np. przynaleznosc do kasty nie byla dziedziczna - decydowalo to, co soba reprezentujesz. Moim zdaniem duzo lepsze niz wspolczesny (i falszywy) egalitaryzm. Warto zajrzec do "Autobiografii Jogina" Paramahamsy Joganandy, sporo tam jest takich ciekawostek.
O wiele bardziej pasuje mi (...) medytacja buddyzmu tybetanskiego (zachwycil mnie swoim humanistycznym podejsciem), zwlaszcza, ze wiedze na ten temat, mamy (w formie ksiazek), z pierwszych ust J.S.Dalajlamy.
Bardzo cenie Buddyzm ale tybetanski jest przekombinowany na maxa! Dokladnie to samo co z hinduizmem. Warto zajrzec do tekstow pierwotnego buddyzmu (latwo znalezc w sieci a na papierze np. "Muttawali" pod redakcja I. Kani) aby sie o tym przekonac. Tym niemniej jest tam power!
Pozdrawiam
Xiao