Napisano Ponad rok temu
Re: Cuda EDC czy Mini AFCK
Będzie całkowicie subiektywne odczucie, więc prosze wszystkich obrońców EDC o pozostawienie mnie w spokoju 8)
Ja miałem porównanie, choć z EDC miałem krótki kontakt. EDC był ładniejszy, i koniec jego zalet. Śliski, za mała rękojeść. Nie leżał najlepiej w ręku. W AFCK wyraźnie lepiej, mam wrażenie że rękojeść jest większa i lepiej wyprofilowana. No i do tego G10, więc trzyma się jak przyklejony. Dla odmiany w AFCK jest zgrzyt w postaci klipa, który umieszczony na stałe w pozycji tip-down przeszkadzał mi przy chwyceniu noża. Dziewczynie na szczęście nie przeszkadza :wink: Otwieranie i zamykanie EDC nie było może złe, ale mini AFCK jest o dwie długości do przodu jak dla mnie. Właściwości tnących porównywać nie mogę, teoria i zdrowy rozsądek mówią, że recyrve EDC będzie lepiej cięło, a wąskie ostrze AFCK bedzie lepiej przebijało, tylko czy aby na pewno różnice będą istotne?
Ja gdybym miał wybrać, to by stanęło na AFCK, tylko dokupiłbym pochewkę i odkręcił klip.
Już nie mówiąc o tym że olałbym oba te noże i kupił sobie Delicę.
Pozdrawiam,
AdamD