spis microholikow
Napisano Ponad rok temu
będzie ich więcej...
Tomek
Napisano Ponad rok temu
Do tego WSPÓLNE projekty, takie jak czapeczki, koszulki, stickery na samochód... ba, nawet noże - wszystki non profit, po prostu po kosztach! Bawi nas to i tyle. A gdy kończy się zabawa a zaczyna poważny problem, to potrafimy się zebrać do kupy i pomóc jak należy. Jeden podaruje nóż, inny za niego zapłaci, trzeci zlicytuje swoje custom okładziny do Colta 1911 itd. i jest zrzuta, bo nie opuszczamy nikogo w trudnej chwili. Czy to jest w czymś kurwa złe?
PiterM - to piękne
nie zdawałem sobie sprawy...
i to wszystko na przez Internet? bez osobistego kontaktu?
Doprowadzenie do takiego stanu musiało, chyba, długo trwać...
chyba poczytam sobie Microholics
Napisano Ponad rok temu
A co do noży MT to moja opinia jest taka: są to noże dla kolekcjonerów i fascynatów a nie dla użytkowników.
Napisano Ponad rok temu
Noże dla kolekcjonerów? Niezła obelga! Hibben takie robi... A nóż, który kocham to zawsze narzędzie.
Pozdr
Mithr
Napisano Ponad rok temu
A takie grupy zadowolonych użytkowników to zawsze bardzo ważny element marketingowy w polityce wielu firm amerykańskich, a USA to przecież kolebka marketingu.
Jednym z najlepszych przykładów ( a zarazem jednym z pierwszych wdrożonych) wykorzystania grup użytkowników ( w tym wypadku wręcz do wydźwigniecia firmy z upadku) jest - tak, tak - Harley Davidson.
Zwróćmy jednak uwagę, iż dla producenta (dowolnie jakiej branży) grupy takie stanowią doskonałe zaplecze do sondowania rynku (czego klienci oczekują), testowania nowych produktów, korygowania obecnych modeli oraz -cóż tu ukrywać - stymulowania sprzedaży w bardzo zaowalowany sposób - o tym że masz kupić produkt nie mówi ci producent w krzykliwej reklamie ale inny, zadowolony klient który już tego dokonał ( czyt. "chcesz być szczęśliwy tak jak my - kup produkt firmy X").
A to, że Microtech wprowadził taką właśnie formę reklamowania swoich produktów świadczy tylko o nowoczesności ich rowiazań.
Inni producenci także starają się stymulować działanie podobnych grup ( np. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ale nie zmienia to faktu, ze Microholics są obecnie najsprawniej funkcjonującą tego rodzaju grupa użytkowników i trudno się z tym sprzeczać.
Napisano Ponad rok temu
Poza tym doszły mnie głosy iż u MT kiepsko ostatnio z kontrolą jakości. Wypuszczają dużo krótkich serii przez co nie mają czasu dopracować noża. Nozyki sa numerowane, dużo modeli, krótkie serie- a więc jest to gratka dla fascynatów i kolekcjonerów ( ile można mieć np. sebenz?). Wygląda na to iż cierpi na tym trochę jakość. Bo jak ktoś spędza nad jednym nożem miesiąc a nie 10 lat to jak on ma być dopracowany?
Słyszałem o MSE, w których ostrze dotyka rękojeści po złożeniu, o UT6, ktore tępią się przy otwieraniu, o Halo w którym odskakuje dupa.
A tak ponadto to automat nie lubi brudu a więc i zbytniego używania...
Napisano Ponad rok temu
A jeśli chodzi o same noże, to oczywiście, że OTF'y brudu nie lubią i nikt ich na wycieczki do lasu nie projektował (no, może poza QD Scarab). Sporo microtechów to noże kolekcjonerskie, oczywiście! Jeśli ktokolwiek sądzi, że będę nosił i używał moje Microholic's Halo2 to oczywiście jest w błędzie. Ale nie przeszkadza to w tym, iż są w linii MT także noże użytkowe. jedne delikatniejsze "miejskie" (jak mini SE) a inne mocne jak woły (np. Amphibian). Ale generalnie do lasu polecałbym inne nożyki - choćby Camillusa (szczególnie BK&T) czy Benchmade'a...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No wlasnie.Oczywiście, nie ma tu co dorabiać wyższej ideologii
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A krawędź tnąca jest taka, jaka chcesz żeby była do Twoich zadań....
Pozdrawiam
Mithr
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ledwo sie czlowiek od kompa oddali a temat sam sie rozwija ! 8O
zjechali mnie od snobów co lubia tylko DROGIE (dzis, temat FENOMEN SPYDERCO)
Piter wyjasnil rzecz lepiej i bez kontekstów finansowych(dzieki Piter) :wink:
co zlego w tym ze os wydaje mi sie ladniejsze od czegos ?
I znowu sie naraze Bóg wie ilu ludziom ale napiszę-NIE LUBIE AUTOMATóW ! mam calkiem sprawne palce ,nimi zarabiam na zycie (i na noze) i LUBIE czuc jak sie otwierają-dlatego manuale
I co- zlinczowac mnie?
"KOGOS KTO POSIADA COKOLWIEK NA CO NAS SAMYCH NIE STAC NAZYWAMY SNOBAMI" T.WILLIAMS
Napisano Ponad rok temu
Mapet, słuchaj, ja tylko chciałbym, żebyś nie generalizował... W skrócie - miałeś w ręce i pracowałeś np LCC albo Amphem? Nie wiem, może mini Socom robi delikatne wrażenie, ale LCC dużo razy był w lesie, poważnie rąbał i podważał... Nie ma delikatnego czubka a budowe tak solidną, że niewiele noży które miałem w ręce może się z nim równać (składanych).
A krawędź tnąca jest taka, jaka chcesz żeby była do Twoich zadań....
Pozdrawiam
Mithr
Zwracam honor. Po pomacaniu Twojego LCC stwierdzam że to nóz do lasu. Ale czy to jest typowy MT?
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam serdecznie
Mithr
Napisano Ponad rok temu
A wracajac do tego co powiedziales Piter, to w Polsce też czasem można przeżyć sympatyczne chwile, gdy ktoś zauważy u ciebie pochewke MT, albo clipa wystajacego z kieszeni i zagada żeby porozmawiac o nożach, (dwa razy juz mi sie zdarzylo,czyżby zagęszczenie noży na km2bylo juz tak wysokie) , a zawsze przyjemnie jest zobaczyc ze jest wiecej takich maniaków.
Napisano Ponad rok temu
Ej Piter, nie przesadzaj.
A takie grupy zadowolonych użytkowników to zawsze bardzo ważny element marketingowy w polityce wielu firm amerykańskich, a USA to przecież kolebka marketingu.
no kurczę... 8O człowiek musi uważać na każdym kroku, żeby do "jakiejś sekty" nie wpaść :wink:
Napisano Ponad rok temu
Jezeli to jest wasza definicja snobizmu to mam nadzieje , swiat bedzie pelen takich snobow.
Spuud po prostu sie pytal kto ma jakiego Microtecha , a nie kto ma na plecach wypalone zelazem ich logo.
Ludzie relaks ,przeciez jezeli kogos na to stac i ma ochte sobie kupic 30 nozy tej firmy to nic wam do tego i nie znaczy tez ze jest Microholicem.
Ja pierwszego M-Techa UDT kupilem w styczniu 1995 i byl dla mnie szokiem w poruwnaniu z moimi Benchmedami czy Spyderco.1997 to SOCOM i pozniej juz poszlo mam lub mialem kilkadziesiat Mirotechow czy klasyfikuje sie jako Microholica ,nie , ja poprostu uwazam ze jest to dla mnie najlepsza firma produkujace fabryczne foldery , kropka.
JEzeli chodzi o samych Microholics jako grupe ludzi , czytanie tego forum to czysta przyjemnosc ( nie ma tam np. dzieciecego przekomazania sie, jak w tym temacie).Piter juz to napisal to M-holics to nie tylko noze to ludzie o wspolnych zainteresowanich, czerpiacy przyjemnosc z dykucji o rzeczach ktore ich pasjonuja a czy ktos napisze ze rozmowy o Panerai , Cohibas czy produktach Marfione to snobizm czy tez ze to Microtech conspiracy marketing tactics , to przypuszczam ze delikatnie mowic im to wisi.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Brzytwa
- Ponad rok temu
-
podróbki
- Ponad rok temu
-
Buck Mayo TNT
- Ponad rok temu
-
SPYDERCO Tri-Angle Sharpmaker-pierwsze wrażenia
- Ponad rok temu
-
Dupne noże a sklepy
- Ponad rok temu
-
Stal 12c27 Sandvik
- Ponad rok temu
-
Ostrzenie noża
- Ponad rok temu
-
CAMO_pytanie do ekspertów-i nie tylko....
- Ponad rok temu
-
Cold Steel Mini Bushman
- Ponad rok temu
-
A co powiecie na to?
- Ponad rok temu