Jak przechowujecie kolekcje
Napisano Ponad rok temu
Pzdr
F
Napisano Ponad rok temu
widziałem na jednym zdjęciu : szafka , kilka bardzo płytkich szuflad z góry na dół , ładne zielone sukno i otwarte noże poukładane w rzędach .
Tak to widzę w przyszłości .
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
...i wsio a takie torby czy tez klasery sa do kupienia gdzies to widzialem ....jak znajde dam link
pozdrawiam
takie na pokażną kolekcję Sebenziątek ?
Napisano Ponad rok temu
U mnie noże są... wszędzie - ja ich nie przechowuję - je ich używam.
Rozglądam się - nie ruszając się zbytnio od klawiatury znalazłem 4,
qwa - właśnie się skaleczyłem - wraziłem łapę pod monitor i nadziałem się na piąty - pieprzony Łubgan - ciekawe swojąd drogą - gdzie wcięło pochwę???
Z całym szacunkiem - w klaserach to się znaczki trzyma.
Cholera - upaćkałem se klawiaturę...
-wój-
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Oczywiście!!!ok a jeżeli bedziesz miał tych nozy około 30 to (bez urazy ) też bedziesz je trzymał wszystkie w kieszeni albo koło klawiatury i pod monitorem, pomijając fakt że po domu kręcą się małe dzieci ?
Nie liczyłem "swoich" noży - myślę, że jest ich ok 20 + drugie tyle w kuchni, nie licząc całej masy dłut, szpikulców etc...
Moje dzieciaki na szczęście już podrosły, zresztą okres kaleczenia się mają szczęśliwie za sobą...
Kiedy po domu łażą jakieś małe ludziki (od znajomych, kuzynów i innego badziewia) to po prostu ktoś cały czas ZWRACA SIĘ NA NIE UWAGĘ, bo są rzeczy znacznie groźniejsze od moich noży (nie chodzi mi o hodowlę skorpionów, ale np. palące się świeczki czy kadzidełka, kontakty z prądem, kubki z horącą kawą itd...)
Dalej w pale mi się nie mieści, że można noże trzymać w jakichsiś dziwacznych puzderkach...
Ale oczywiście to moje - zupełnie prywatne - zdanie i każdy może robić na co żywcem ma ochotę. W końcu mamy demokrację :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ja ze swoja Militarka spie kazdej nocy
de gustibus non disputantum
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
to raczej wygląda jak jakaś torba dla domokrążcy czy innej osoby jeżdżącej i sprzedającej noże... :?
ja jestem za porządkiem - i też się zastanawiałem nad pewnym wyeksponowaniem i uporządkowaniem mojej przyszłej "kolekcji" :roll: - z tym, że w ten sposób, żeby wszystko było dostępne i pod ręką... 8)
myślałem o wydłubaniu jakichś form ze styropianu lub jakiejś pianki... można by to zakryć jakimś suknem... luźne gdybanie
...powieszenie na ścianach też mi się podoba...
Napisano Ponad rok temu
ok a jeżeli bedziesz miał tych nozy około 30 to (bez urazy ) też bedziesz je trzymał wszystkie w kieszeni albo koło klawiatury i pod monitorem, pomijając fakt że po domu kręcą się małe dzieci ?
Zgadzam sie w 100%, moje nozyki tez kiedys były wszedzie od kilku tygodni poukładałem cały sprzęt w skrzynkach narzedziowych te mniejsze i średnie skrzyneczki nadają sie najlepiej do folders (zmiesci sie do jednej 10-12 szt) te większe do fixed blade i bayonets (tu zależnie od wielkości noża miesci sie 6-8 szt). Skrzynki narzedziowe maja to do siebie ze mozna je zamknac na kłódke i dzieciaki za nic nie dobiorą się do naszych skarbow 8)
Jacek P.
Napisano Ponad rok temu
Wadą jest konieczność rozwijania całego aby wyjąć jeden. Ale sposób prosty i działa, a miękka szmatka bardzo dobrze zabezpiecza od "rysek".
Napisano Ponad rok temu
Z drugiej strony - kurna - Panowie i Panie (Akasha?? ) - noże to nie kolekcja motyli - do eksponwania w gablotkach. Oczywiście - jeśli ktoś ZBIERA noże, czyli jest kolekcjonerem - warto tę kolekcję odpowiednio wyeksponować, ale nie wyobrażam sobie na ścianie paru moich ostrzy - one by ją SZPECIŁY - tak są zjechane. Lubię nożę, kocham noże, dbam o noże, ale to są NARZĘDZIA To tak, jakbym wyeksponował swoją "kolekcję" wiertarek na ścianie - są śliczne, zadbane, ale jedna jest cała up...na pianką, druga zachlapana farbą etc. Nie znaczy to oczywiście, że popieram burdel w domu - narzędzia mają swoje miejsce, noże też, ale lubię je dotykać, ostrzyć, nie mówiąc o tym, że chyba by mnie pokręciło, gdybym wcurwiony, chcąc ukoić nerwy musiał odwijać jakieś szmatki, zamsze i pierdoły, coby znaleźć balika, żeby sobie pomachać (a to koi moje nerwy ).
Ale się rozpisałem...
Z drugiej strony - gdyby ktoś dał mi śliczną walizkę z przegródkami... - nie pogardzę!!
Pzdr.
-wój-
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
3 ulubione noże
- Ponad rok temu
-
Cheap Sebenza
- Ponad rok temu
-
Swietlna klinga
- Ponad rok temu
-
Dlaczego mówi się, że Emersony są "twarde"
- Ponad rok temu
-
pazurki, ciąg dalszy
- Ponad rok temu
-
Special Forces i noz
- Ponad rok temu
-
CUDA Dominator
- Ponad rok temu
-
Szukam informacji na temat nozy rteciowych
- Ponad rok temu
-
"leworęczne" foldery
- Ponad rok temu
-
SMF
- Ponad rok temu