25 odpowiedzi w tym temacie

[budo_graframolo]

Benkei nieza bardzo kapuje czemu ty starasz sie przeciwstawic? Bo negujesz podstawy iaido. A to troche wywarzanie otwartych dzwi.

[budo_benkei]

nie proboje sie przeciwstawic tylko chodzi mi o uzasadnienie uzycia seiza..
jego praktycznosc... cwicze iaijutsu, jest roznica miedzy nim a iaido...Poprostu wydaje mi sie ze spora czesc ruchow w iaido jest symboliczna albo wrecz splycona tylko do estetyki i piekna ruchu bez jego praktycznego uzycia...Czy kiedy uczycie sie iaido poznajecie jego zastosowanie i sens kazdego ruchu?Ale tak konkretnie..Wiesz,kiedy poznajesz jakies ciecie to uczysz sie jak i kiedy je wykonujesz,ale kiedy ktos mowi ze to moze bylo do tego albo ze tak ma byc i nie tlumaczy czemu dana technika sluzy to przestaje to miec dla mnie sens.Dla ruchu rownie dobrze moge isc na aerobik..I jeszcze jedna sprawa dotyczaca reishiki..jak duze ma to znaczenie w szolach w ktorych cwiczycie?

[budo_adam pieprzycki]

Tak, z kataną to w seiza chyba nie za często siadali bardziej z wakizashi. Co do wytłumaczenia technik iaido przypominam sobie jak w którymś z numerów Budojo opisywane było kata - z interpretacją w ciemności. Zamieszczony WIELCE MNIE ROZBAWIŁ. Takich rodzynków to redakcja mogła by sobie darować. Radze sobie na to zobaczyć - jak ktoś mógł na coś takiego wpaść
A co do pozycji to iaigoshi równie dobrze stabilizuję biodra i to wszystko o czym Pisał Szczepan
pozdrawiam

[budo_graframolo]

Benkei masz 100% racje. W iaido jest wiele technik ladnych acz malo realnych (nie muwie rze wszystkie prosze to miec na uwadze) ruchy sa ja bym to nazwal nie splycone a wrecz rozszezone ale na potrzeby nie skutecznosci a estetyki. No ale to jusz samemu sobie czlowiek wybiera co chce cwiczyc i co lubi jeden chce to drugi tamto, ja osobisciee nie neguje zadnego stylu najwyzej zaznaczam isz to nie dlamnie. A mi sie iaido podoba ale jako relaks on naprzyklad kenjutsu.

Ale nie zgodze sie z wypowiedzia isz samuraje nie siadali z katanami. Na logike: kazdy samuraj mial katane i kazdy samuraj jak chcial zrobic cos przy stole to siadal, a sa to czynnosci na tyle trywialne rze zdarzaly sie po wiele razy dziennie. Nie myslmy tylko o samurajach tych z palacy i dworuf gdzie obowiazywala etykieta itp. Samuraje to w wiekszosci obdartuchy wluczacy sie po karju majacy za nic wiekszosc zachowan dworskich. Zatem wnioseek prosty samuraje czesto siadali i przebywali w seiza z katana u boku. My europejczycy mamy troche zbyt wyidealizowane pojecie i wyobrazenie samuraja. A tak naprawde to bandacholoty nie koniecznie wcale dobrze wyszkolonej i przestrzegajacej zasad bushi a to co w filmach i ksiazkach to byla elita.

[budo_nembutsu]

Sa dwa znane mi przypadki, kiedy mozna wejsc do pomieszczenia z katana:
1. Gdy osoba, ktora odwiedza jakis dom posiada wiekszy status spoleczny (stoi wyzej w chierarchii niz gospodarz)
2. Kiedy wchodzi sie po to by zabic, a nie byc gosciem (czyli tzw. atak na przeciwnika/wroga)

Wiec, mozliwe jest uzycie katany w pomieszczeniu, ale nawet z wakizashi jest sen cwiczyc

[budo_nembutsu]

Na logike: kazdy samuraj mial katane i kazdy samuraj jak chcial zrobic cos przy stole to siadal, a sa to czynnosci na tyle trywialne rze zdarzaly sie po wiele razy dziennie.

To tez racja. Ja jednak opisalem wyzej sytuacje, gdy samuraj odwiedza samuraja, a nie samuraj wchodzi np. do knajpy zeby cos zjesc. Ale oczywiscie GrafRamolo ma calkowita racje.