35 odpowiedzi w tym temacie

[budo_magdalena]

Witajcie, mam pytanko,
prasujecie kimona przed treningiem??

[budo_madhornet]

ja chodze na kick boxing ale koszulke mi mama prasuje

[budo_khalis]

Piore co kilka treningow - wtedy jest prasowane. 8)

[budo_raju]

Bynajmniej czysty i wyprasowany stroj swiadczy o tobie a to ze po treningu wyglada jak gabka to inna sprawa. Zawsze bylo mi tlumaczone ze czysty stroj jest oznaka szacunku jakim darzymy trenera i sport jaki uprawiamy. Ja np nie wyobrazam sobie kogos kto by przyszedl na egzamin w doboku swiezo po treninigu (chociaz wyprasowany dokladnie nie musi byc byle nie byl bardzo brudny).

[budo_khalis]

Wlasnie dlatego warto miec wiecej niz jedno kimono Nie mozna przychodzic na trening w totalnie brudnym kimonie [no, czasami nie jest az tak strasznie zabrudzone - chyba ze cwiczy sie na hali, gdzie przed 5 minutami byl trening pilki noznej ]. A co powiesz o kimonie na obozach...?

[budo_harkonnen2]

No może nie przed każdym treningiem, ale po praniu zawsze prasuję. Jakoś lubię jak gi jest świeże i wyprasowane

[budo_seiryuu]

gdy cwiczylam karate to nie prasowalam gi ale bardzo dokladnie roztrzepywalam i wieszalam
obecnie cwicze kb i rowniez t-shirta nie prasuje
wystarczy uprac i od razu po praniu dokladnie powiesic

pzdr

[budo_sepulka]

ja np nie lubie wyprasowanego gi - jest wtedy takie sztywne i w oglle jakies nieprzyjemne. Musze je troche ponosic, wygniesc i wtedy spoko 8)
Czyste ma byc i to starczy.

[budo_charly]

Ja mam plecionke i troche ciężko byłoby to prasować :wink:

[budo_mosquito]

A krochmalicie też czasem te swoje kimona że same stoją ?

[budo_picachu]

Kiedys bylem taki naiwny i prasowalem ale teraz jestem starszy i moze ciut madrzejszy wiec darowalem sobie, wystarczy powiesic po praniu i juz niewyglada jak psu z gardla.

[budo_harkonnen2]

Ja mam plecionke i troche ciężko byłoby to prasować :wink:

No mi się jakoś ta sztuka udaje...

[budo_kordi]

Ja pracuję swoje GI przed każdym treningiem. Lubię mieć wyprasowane, lepiej się wtedy czuję.

[budo_goral3]

Ja mam plecionke i troche ciężko byłoby to prasować :wink:

No mi się jakoś ta sztuka udaje...

moja EX to nawet skarpetki prasowała

[budo_marti]

Ja mam plecionke i troche ciężko byłoby to prasować :wink:

No mi się jakoś ta sztuka udaje...

moja EX to nawet skarpetki prasowała

no to juz wiemy dlaczego ex

[budo_anduina]

Jak miałam taką cieniutką szmatke to prasowalam. ale rok temu kupiłam mastera z Maturo i juz mi sie odechciało. Może to i nie plecionka, ale przy prasowaniu to się wiecej namęczyłam niż na treningu. Wisi na wieszaku i samo sieprostuje

[budo_słoniak]

Nie prasuję. Piorę i prosto wieszam z naciąganiem.

[budo_thanes]

Ja piorę, nie prasuję.
1) Coraz częściej dochodzę do wniosku, że doboki/kimona/karategi/judogi to służą do czyszczenia sali, aby się panie sprzątaczki zbytnio nie wysilały.
2) Pranie jest głupie, bo już po kilku praniach, zaczynają się napisy spierać

[budo_gambit]

ta przed ostatnim treningiem taka oto zabawna scenka w szatni, dwóch "nowych", i jeden wyjmuje zubon (spodnie, dla tych co nie kojarzą) i mówi do drugiego zobacz jak zaprasowałem, kant widać

[budo_magdalena]

Witajcie, prasowacze,
troszkę mnie uspokoiliście, ja pasjami lubię ćwiczyć w świeżym i wyprasowanym, ale ostatnio pzrzez nawał pracy, trochę zdałam się na wieszanie, ale to nie to, więc jak tylko uporam się z koncoroczną robotą to dalej będę pielęgnować z pomocą żelazka moje małe (skarpetek nie prasuję) bziki