66 odpowiedzi w tym temacie

[budo_silentgreg]

Teraz już sobie sprawdziłem
No i co potrafi zrobic z człowieka złe tłumaczenie(albo poprpstu ja je źle odczytałem,dokument(podobno!!) ten dotyczył albo oyamy albo Morihei Ueshiby dokładnie nie pamietam :? )...ehhh
No to przepraszam za tego mistrza ale sens przysłowia tez jest taki sam

[budo_marinko]

Hm. Powinienes przeczytac moj pierwszy post na tym forum. Napisalem, ze lubie i lubilem PASW ale kosztowala mnie ona zdrowie-problemy z kregoslupem. Nie uznaje jednak, ze cos moze byc albo czarne albo biale. Nie znalem (i chyba nadal nie znam) innych szkol wiec chcialem na tym forum porownac swoje doswiadczenia i innych. Jeszcze mi sie to nie udalo ale pierwsze kroki zostaly zrobione.

PS.Ten temat nie powinien byc na forum kung-fu ale moze na jakims mixie.

[budo_silentgreg]

Oki jeśli piszesz w takim kontekscie to sorry jakiś nerwowy jestem ostatnio no ale człowiek jest tylko człowiekiem.
A jeśli twoja kontuzja jest wynikiem rzeczywiście tego że rozpocżałes ćwiczenia z niedowagą to powiem ci tyle że to wina nie tylko Pszczyny.
Ja np.zniszczyłem sobie kolana grając w piłkę i nadgarstek a o dziwo po treningach na ww poprawił sie mój stan.
No cóż umiejętności zależą w duzej mierze od czynnika ludzkiego jak to było już wiele razy wspominane zarówno instrukora jak i ucznia.

PS.Adam jeśli mógłbyś to napisz mi na maila czy w jakikollwiek sposób co cie tak zraziło dp RT(ja ich nie znam ale taki konflikt musi miec swoje podłoże)

[budo_silentgreg]

Oki jeśli piszesz w takim kontekscie to sorry jakiś nerwowy jestem ostatnio no ale człowiek jest tylko człowiekiem.
A jeśli twoja kontuzja jest wynikiem rzeczywiście tego że rozpocżałes ćwiczenia z niedowagą to powiem ci tyle że to wina nie tylko Pszczyny.
Ja np.zniszczyłem sobie kolana grając w piłkę i nadgarstek a o dziwo po treningach na ww poprawił sie mój stan.
No cóż umiejętności zależą w duzej mierze od czynnika ludzkiego jak to było już wiele razy wspominane zarówno instrukora jak i ucznia.

PS.Adam jeśli mógłbyś to napisz mi na maila([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ) co cie tak zraziło dp RT(ja ich nie znam ale taki konflikt musi miec swoje podłoże)

[budo_marinko]

Chyba rzeczywiscie jestes nerwowy-wyszedl Ci jeden post razy dwa.

Co do mojego kregoslupa-mialem prawdopodobnie pozostalosci po skoliozie okresu dzieciencego i w wyniku cwiczenia+niedowagi sie poglebily. Nie ja jedyny mam takie problemy. Problem w tym, ze byle dzieciak (mialem wtedy mniej niz 18 lat) nie potrafi w pelni ocenic zaistnialej sytuacji. Powinien interweniowac instruktor i rodzice. Zwlaszcza, jak sie cwiczy piec treningow tygodniowo.

Co do Twojego nadgarstka: uwazaj, takie kontuzje ujawniaja sie dopiero PO zaprzestaniu cwiczenia albo WRAZ z wiekiem. Przy najblizszej okazji powiedz o tym lekarzowi. Moze powinienes zrobic przeswietlenie.

W PASW cwiczylem glownie dlatego, ze odpowiadala mi jej atmosfera. Bylo bardzo duzo kolezenstwa i to nie tylko na sali ale rowniez poza nia. Szkoda, ze pod koniec (i pozniej) sie pogorszyla ze wzgledu na pieniadze.

U kogo cwiczysz? Moze znam tego czlowieka/tych ludzi?

[budo_silentgreg]

Wiesz co do interwencji instruktora to nie każdy jest lekarzem i wie ze tego a tego nie wolno wtedy i wtedy(tu potrzebna jest wbrew pozorom szeroka wiedza z zakresu medycyny).Po to własnie aby rozpoczac trening powinieneś przynieść zaświadczenie od lekarza że możesz taki podjąć.

Jeżeli chodzi o pszczynę to możemy pogadać prywatnie jako że mam pewne zobowiązania i nie mogę ci odpowiedzieć na forum.Jak coś to GG2796212tam mnie znajdziesz.(sorry ale nie mogę wysyłac pw)

Pozdrawiam

[budo_marinko]

Masz racje ale czesto sie to zaswiadczenie pomija albo cwiczacy przynosza je od najmniej problematycznego lekarza.

Nie mam GG i nie moge go zainstalowac. Sprobuj na moj email:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]