jedngo jestem pewien - w aikido nie chodzi o to zeby bolalo.
jesli boli to przy okazji, bol jest tylko srodkiem, nie celem.
ale coz ja za male doswiadczenie am coby przekonywac...
buziaki for @ll
Tez tak kiedys myslalem jak ty teraz. Nie chodzi o za male doswiadczenie, ale ze nie widzisz konsekwencji takiego zalozenia.
Konsekwencje sa roznorodne i niszczace dla samei idei aikido.
Bezposrednia konsekwencja to ciagle, nieznosne gadanie - Oj, zabolalo mnie, zle robisz technike. To nie tak, ja ci pokaze jak to nalezy robic...
Inna konsekwencja; - brak akceptacji bolu jako jednego z normalnych narzedzi uczenia sie SW.
Kolejna konsekwencja - brak zahartowania ciala oraz DUSZY.
Kolejna konsekwencja: zanik aspektu "wojennosci" aikido, na rzecz klubu socjalnego.
Kolejna konsekwencja: uke sie rozbestwia, bo jest calkowicie przekonany o bezpieczenstwie technik. No i nie rozwija odpowiedniego "ukemi"*
Kolejna konsekwencja: zubozenie repertuaru technik a co najgorsze, brak respektowania kilku podstawowych zasad aikido.
....
itd...itd....
*
rodzaj zachowania sie przy odbieraniu techniki