I na co Ci to było ( balki oczywiście nie syn )?
Wkopałeś się.
Całe szczeście że moja mała nie karze mi machać Nimravusem tylko czasem potrzyma i jej starczy.
Eeee tam - dałem mu natychmiasyt obydwa noże i powiedziałem "to sam spróbuj gówniarzu".
Spróbował, pochlastał się i umarł z wykrwawienia szczeniak jeden. Już nie podskoczy tatusiowi!!!
Ale głupie.
pzdr.
-wój-