18 odpowiedzi w tym temacie

[budo_gacman_c]

Ostatnio jak za kazdym razem jestem w militariach nie moge sie napatrzec na ten noz ....wiem ze nie jest to noz wysokich lotow .....ale ten wyglad jego... i teraz nie patrzac na materialy i ich jakosc....co myslicie o tym nozu ....a moze jest zgapiony z czegos? powiem ze wtedy bylbym w 7 niebie bo z dzika checia bym pozbieral na cos takiego prosze o jakies namiary jesli tak
o to zdjecie troche kiepsko tu wyglada , lepiej na zywo zobaczyc




pozdrawiam

[budo_mithrandir]

Fajny całkiem... Tylko śmierdzi ładniejszym Trenerem... I ten zajebisty oplot..........

Pozdr
Mithr

[budo_gacman_c]

wlasnie wiem ze ten oplot jest nijaki nawet ten w sklepie jest tak samo ciulerski, no nic mozna samemu poprawic 130zl nie duzo moze kupie i potestuje mocno , choc mam taka cicha nadzieje , ze go zgapili z jakiegos porzadniejszego noza


pozdrawiam

[budo_wysz]

Strider toto nie jest....oplot też nie taki..

Jeśli stal, kąt i oplot takie jak w osie, to za 130 PLN można znajdziesz lepsze klingi.

Maleńkiej osie jeszcze wybaczę, ale nie użytkowemu łomowi.

[budo_gacman_c]

no wiesz sek w tym ze nie chodzi tu o kase wlasnie dalbym nawet 600 jesli istnialby nawet Strider ktory tak wyglada to i jego bym kupil za 130 to raczej nie ma co szukac ....teraz wyjatkowo lece na wyglad

[budo_asaroth]

Popieram tu gacmana bo nozyk jet naprawde ladny...a do wywazenia okna wystarczyl trener,to to tez zda egzamin-po za tym za 130 pln to nie mozna oczekiwac wiecej niz ciecie.Co do oplotu pozostaje jedynie zainwestowac w paracord i zrobic oplot striderowo-chalupniczy

[budo_kaligula]

(...) za 130 pln to nie mozna oczekiwac wiecej niz ciecie (...)

za 130zl po polskim nozu nie mozna oczekiwac ciecia... lepiej nadaje sie do wywazania okien szczegolnie jesli robia to ze stali sprezynowej
najlepszy polski noz - wz.55
pzdr

[budo_pyton]

Kaligula - z tym nożem wz.55 to oczywiście żart?
Pozdrawiam.

[budo_kaligula]

wz 55 lepiej tnie niz wz 98 czy osa, jest dokladniej i staranniej wykonany. wady - jelec, chwyt i pochwa, ale i tak OSOBISCIE I CALKOWICIE NIEOBIEKTYWNIE podoba mi sie bardziej, i nie jest to powod do klotni
pzdr

[budo_pyton]

Ale łamie się w rękach! Próbowałeś nim kiedyś rzucać?
pozdrawiam.

[budo_kaligula]

rzucanie skonczyłem po prostowaniu zgiętego jelca kombinerkami.
nie łamałem go w rękach, ani nie wyważałem nim niczego, dlatego jest w jednym kawałku.
przede wszystkim nóż ma ciąć. jeśli do tego można nim wyważyć okno, albo rzucać nim to ok, ale jeśli można nim robić tylko to, to mamy łom, a nie nóż.
pzdr

[budo_pyton]

Wz 55 to miał być nóż komandosa - zapewniam Cię że powinien znacznie więcej niż tylko ciąć! do cięcia to ja mam brzytwę. Chyba wiesz jakie próby przechodzą noże wojskowe - zapewniam że wz 55 nie przeszedłby nawet połowy z nich. Ja w wojsku miałem nóż myśliwski i był o niebo lepszy od tego "komandoskiego noża".
Pozdrawiam.

[budo_kaligula]

nie mówiłem, że wz55 to nóż komandosa, cokolwiek to znaczy. nie mówię, że to dobry nóż, tylko że bardziej mi leży wz98, i nie przekonuję o tym nikogo. mam prawo do własnego zdania?
pzdr
wz55 - nóż komandosa? to prawie że kopia noża zik-40 czy jakoś tak - rosyjskiego noża zwiadowcy z IIwś

[budo_pyton]

A kim dla Ciebie jest zwiadowca? Kucharzem?
Pozdrawiam.

[budo_kaligula]

a kim jest zwiadowca? komandosem? wykonuje operacje 'specjalne' za linią frontu? a jaki nóż powinien mieć 'komandos'? sztylet do walki? clip point ogólnego przeznaczenia? drop point użytkowy? tanto do wyważania drzwi? spear point do... hmmm... do czego?
pzdr

[budo_pyton]

Kim jest zwiadowca? Takim facetem którego wysyła się do knajpy żeby sprawdził czy nie ma w niej niegrzecznych chłopców! Czy Ty kaligula byłeś w wojsku /ew. w jego pobliżu/? Według mnie głównym zadaniem komandosów jest rozpoznanie terenu przed nadejściem głównych sił. Tak było przynajmniej za moich czasów - przy każdej dywizji /pancernej czy zmechanizowanej/ był pododdział zwiadu /czyli nasze osławione czerwone berety/. Co do noża to według mnie powinien on być przede wszystkim wytrzymały, poręczny i ostry. Co do wyważania drzwi nożem to się z tym nigdy nie spotkałem. Mimo że praktycznie nie rozstaję się z nożem to drzwi /które są zamknięte i do których nie mam klucza/ otwieram "kopem".
Pozdrawiam.

[budo_kaligula]

w wojsku nie byłem, co tu kłamać, mam nadzieję że już mnie nie wezmą
nie będę się wypowadał nt komandosów, bo to off-topic
nóż odpowiedni dla komandosa to oddzielny temat
tematem jest 55 vs 98
nie mogę mieć własnego zdania?
DLA MNIE 98 to kawał łoma, zastosowano niezrozumiały dla mnie spear point, jelec mnie uwiera, tnie źle, pochwa do dupy, wykonanie fatalne.
DLA MNIE 55 tnie lepiej, jest lżejszy, bardziej poręczny, ładniejszy, grubość 3mm więc pomimo szlifu jaki ma tnie nie tak źle, jelec fatalny ale nie uwiera w rękę, pochwa do dupy, wykonanie na poziomie.
mam chyba prawo go lubić, chociaż wcale nie musi być lepszy.
lubię szturmówkę i tyle, jak już pisałem jest to moje OSOBISTE zdanie. nie przekonuj mnie że mam go nie lubić, bo ja lubię pomidorową, a Ty możesz lubić ogórkową. i co z tego. na twoje zdanie wpłynęły traumatyczne doświadczenia ze szturmówką w wojsku?
rozumiem twoją opinię i nie mam zamiaru Cię przekonywać, po prostu mam zamiar wyperswadować Ci akceptację egzystencji człowieka z odmiennymi poglądami.
pzdr
a tak niewinnie to zacząłem :wink:
lubisz ogórkową :wink:

[budo_pyton]

Kaligula - temat brzmi: "wz. 2003 Moskit" a nie "55 vs. 98", to tak gwoli ścisłości. Nie miałem żadnych traumatycznych doświadczeń ze szturmówką, w wojsku jak pisałem używałem noża myśliwskiego. Jeśli miałbym jednak wybierać między 55 a 98 to jednak zdecydowałbym się na 98 /jest solidniejszy/. Jeśli chodzi o jelec w 55 to wywijałem go do góry.
Oczywiście że akceptuję osoby o odmiennych poglądach, inaczej dawno bym Cię zbluzgał i zakończył te miłe przekomarzania!
Pozdrawiam.

PS. A z tą ogórkową trafiłeś w dziesiątkę.

[budo_kaligula]

dobra, temat jest inny. zacząłem ten off-topic całkiem przypadkowo.
zgadzam się - 98 jest solidniejszy.
ja zacząłem, ja kończę
[/offtopic] :wink:
pzdr