UŁÓŻ SOBIE DIETE-MAŁY PORADNIK
Napisano Ponad rok temu
A więc weź ołówek i kartkę i wykonuj następujące kroki:
1. Zsumuj wszystkie kalorie, które spożywasz w ciągu 7 dni.
2. Podziel tę liczbę kalorii przez 7, by wyliczyć średnią z tych dni.
3. Dodaj 500 kalorii do otrzymanego wyniku, by zapewnić pozytywny balans energetyczny do zdobywania masy. To jest Twoja nowa liczba kalorii, którą będziesz dziennie spożywał.
4. Pomnóż uzyskaną liczbę przez 0.15 by dowiedzieć się ile kalorii z tłuszczy będziesz spożywał. Następnie podziel uzyskany wynik przez 9 i otrzymasz liczbę, która będzie oznaczała ile gram tłuszczu powinienneś spożywać.
5. Odejmij kalorie z tłuszczów od dziennego zapotrzebowania kalorycznego.
6. Pomnóż swoją wagę przez 2.75 by uzykać zapotrzebowanie na białko w gramach
7. Pomnóż ilość białka w gramach przez 4 by dowiedzieć się ile kalorii będziesz otrzymywał z białka
8. Odejmij od liczby uzyskanej w punkcie 5 wartość uzyskaną w punkcie
7. To co otrzymasz to kalorie, które będziesz dostarczał z węglowodanów
9. Podziel wynik uzyskany w punkcie 8 przez 4, a dowiesz się ile gram węglowodanów powinienneś dziennie spożywać
Sam mam ułożoną dietę wg owych ptk i ją stosuję, ptk ułożone przez moją koleżankę która ma dietetykę na studiach.
Napisano Ponad rok temu
Wszystko to jest słuszne i prawdziwe, ale po co? Ma to sens przy zawodowym uprawianiu sportu i to na wysokim poziomie. Ale wtedy będą to za was robić zawodowi dietetycy.
Już widzę kogoś, kto dzieli talerz bigosu na tłuszcze, białko i węglowodany (oczywiście jeśli go wcześniej wogóle zważył).
Napisano Ponad rok temu
Hehe. Po tygodniu spędzonym z kartką i ołówkiem w ręku zaczynasz wreszcie jeść.
Już widzę kogoś, kto dzieli talerz bigosu na tłuszcze, białko i węglowodany (oczywiście jeśli go wcześniej wogóle zważył).
mi by sie nie chcialo wazyc talerza
Napisano Ponad rok temu
Oto kilka kroków w drodze do zwiększenia masy, rachunki są proste i każdy kto chodził do pedałówy powinien sobie poradzić.
.
.
.
Sam mam ułożoną dietę wg owych ptk i ją stosuję, ptk ułożone przez moją koleżankę która ma dietetykę na studiach.
genialne, po wykonaniu wstepnych obliczen proponuje przystapic do ekspertyzy chemicznej pokarmu aby wyodrebnic w nim porzadane proporcje skladnikow. W wypadku nadmiernych problemow z analiza pokarmu i zbyt dlugich obliczen, proponuje przystapic do odzywiania "z tubki"najlepiej zaopatrzyc sie odrazu w trzy tubki: tubka czystego tluszczu (moze byc smalec) , paczuszke weglowodanow i bialka w proszku-i zazywac scisle wg podanej diety
SMACZNEGO....
Napisano Ponad rok temu
Ale to taki mały drobiazg... dla niektórych wogóle nieistotny... :?
R.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Przeciągnięta dzwignia
- Ponad rok temu
-
Pomoże mi ktoś napisać diete na mase ??
- Ponad rok temu
-
Jaka woda ?
- Ponad rok temu
-
Nowości w medycynie
- Ponad rok temu
-
Pompki i brzuszki w domu ? ? ?
- Ponad rok temu
-
Zbijanie wagi
- Ponad rok temu
-
Stretching - trening gibkości gdzie dostać tę książkę
- Ponad rok temu
-
Bardzo mala waga
- Ponad rok temu
-
Panaceum na śliwę - podbite oko
- Ponad rok temu
-
Siłownia + ćwiczenia w domu
- Ponad rok temu