13 odpowiedzi w tym temacie

[budo_randori]

Na treningu jeden koleś przeciągnął mi dzwignię na kolano(coś chrupło),bolało ale ruszałem nogą na wszystkie strony i niby było ok.Dziś w nocy obudziłem sie o 4 i boli jak cholera,nie mogę zginać nogi i prostowac do końca ,boli od strony wewnętrznej uda(kolano).Byłem na pogotowiu ale oczywiście dostałem wizytę na piątek.To coś poważnego?
Pozdrawiam.

[budo_laser]

ja pierdziele!!
Na pogotowiu a wizyta w piątek???
Masz chłopie coś złamane prawdopodobnie!! Natychmiast jedz tam jeszcze raz i niech sukinkoty rtg robią !!

[budo_sandokan]

Radze Ci, idz jak najszybciej do lekarza, najlepiej prywatnie, bo w pogotowiu mozna trafic na "konowala". Ja wczoraj za wizyte u chirurga-ortopedy razem z rentgenem, opatrunkami (pekniete zebro na treningu) zaplacilem 100PLN, ale bez jakiegokolwiek czekania, skierowan do specjalisty, kolejek, stresow itp. I jeszcze cukierkami sie poczestowalem. Mysle ze warto.

Z kolanami nie ma zartow, niestety. Ale jak to sie stalo - jakis KRETYN przeciagnal ci skretowke?? Czy moze to byl przypadek...

[budo_ropsi]

Stary na jakie ty pogotowie ty trafiłeś, ja jak niedawno myślałem że złamałem palec u nogi to od razu dostałem skierowanie do RTG i jak się okazało że wszystko OK to po 2 godzinach byłem w chacie.
Może to było spowodowane tym że pogotowie było przy szpitalu.

[budo_^hast^]

obudziłem sie o 4 i boli jak cholera,nie mogę zginać nogi i prostowac do końca ,boli od strony wewnętrznej uda(kolano).

Z tego co piszesz to za ciekawie nie jest. Nie jestem ortopeda lecz chyba najlepiej bedzie jak do jakiegos sie wybierzesz. Ze prywatnie to wspominac nie musze.
Pewnikiem juz nie ma kasy na zabiegi do konca roku to szanse na skierowanie masz prawie zadne jesli pojdziesz "normalna" droga do lekarza.

[budo_randori]

Sandokan napisał:

Z kolanami nie ma zartow, niestety. Ale jak to sie stalo - jakis KRETYN przeciagnal ci skretowke?? Czy moze to byl przypadek...

No tak ,jak już miałem założoną dzwignię klepałem ,może nie słyszał ciągnął dalej aż chrupło......To taki dzik jak mu nie dojebiesz tak że nie wstaje to nie ma umiaru.
Kurwa najlepsze jest to że przekuśtykałem o 7 pół miasta ze szpitala(ok godziny dreptania ,normalnie 20 minut),ten cep co mnie badał na urazówce nawet nie założył mi żadnego opatrunku ani usztywnienia.Pszespałem trochę i usztywniłem sam bandażem...Boli jak kurwa mać,a jestem naprawdę odporny na te rzeczy.....Jak mi wyskoczą jakieś komplikacje i będę musiał zrezygnować z Shidokanu który też trenuję,to zajebie tego znachora.Ależ ja jestem złyyyyy......
Sory za słownictwo.
Pozdrawiam.

[budo_sandokan]

No tak ,jak już miałem założoną dzwignię klepałem ,może nie słyszał ciągnął dalej aż chrupło......To taki dzik jak mu nie dojebiesz tak że nie wstaje to nie ma umiaru.

Takiego sk...syna powinno sie wywalic z treningu po uprzednim obiciu twarzy. Ja (i wielu innych tez) jak wyciagne dzwignie i czuje blokade w stawie - to sie zatrzymuje i nie ciagne dalej, bo zawsze ktos moze za pozno klepnac.

Uwazam, ze w wolnej walce treningowej, nie powinno sie pozwalac na zadne skretowki!! Wystarczy, ze ktos zacznie "krecic" dzwignie w lewo, a "ofiara" akurat robi obrot w prawo i nieszczescie gotowe....

[budo_marti]

Uwazam, ze w wolnej walce treningowej, nie powinno sie pozwalac na zadne skretowki!! Wystarczy, ze ktos zacznie "krecic" dzwignie w lewo, a "ofiara" akurat robi obrot w prawo i nieszczescie gotowe....

a ja slyszalem ze skretowki sa zabronione w walce sportowej...

[budo_brisban]

Moze jakies testy psychologiczne zanim ludzie zaczna parter trenowac . Bo brak wyobrazni tu sie naprawde przykro moze skonczyc.

[budo_randori]

Brisban napisał:

Moze jakies testy psychologiczne zanim ludzie zaczna parter trenowac . Bo brak wyobrazni tu sie naprawde przykro moze skonczyc.

Ale nie pierwszy raz się z tym spotkałem.Przykład:
Jest komenda luzne randori,kulam się z kolesiem zakładam gilotynę(delikatnie)i puszczam,tylko zaznaczam możliwość jej wykonania,a tu sru jak się koleś nie zerwie ciągnie szarpi,no masakra......
Czym innym są zawody czym innym trening.
Pozdrawiam.

[budo_slaszysz]

Trzeba lać po pyskach ot co... "Czego się k* szarpiesz, chcesz sobie/mi uszkodzić kręgosłup?". :?
Nie lubię takich narwanych, zamiast ćwiczyć spokojnie człowiek musi uważać podwójnie.

[budo_randori]

Trzeba lać po pyskach ot co... "Czego się k* szarpiesz, chcesz sobie/mi uszkodzić kręgosłup?". :?
Nie lubię takich narwanych, zamiast ćwiczyć spokojnie człowiek musi uważać podwójnie.

100% racji.A noga już w gipsie-diagnoza naderwane wiązadło.Cztery tygodnie luzu...... :wink:
Pozdrawiam

[budo_laser]

Ja ogóolnie mam słabe stawy a od poniedziałku u Mirka z AZSu będe bjj ćwiczył, zoabaczymy co będzie...

[budo_marti]

Randori => 3maj sie chlopie no i zeby wszystko bylo dobrze =]