Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kobra - a cóż to takiego?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
34 odpowiedzi w tym temacie

budo_reolog
  • Użytkownik
  • Pip
  • 40 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Kobra - a cóż to takiego?
Gdy kilka lat temu czytałem "Neuromancera" Gibsona, natrafiłem tam na opis dosyć niezwykłej broni - miałem wtedy spore problemy nawet z samym wyobrażeniem sobie jak "to coś" wygląda - co dopiero jak działa. W chwili obecnej mam mniejsze problemy z wyobraźnią (co nie znaczy że problemów z nie nie mam :roll: ), niemniej sam pomysł wciąż bardzo mnie intryguje.

Oto gdy główny bohater "Neuromancera", niejaki Case, stwierdza że ktoś najprawdopodobniej nastaje na jego życie, wchodzi do sklepu (może raczej komisu?) w celu zaopatrzenia się w jakąś poręczną i łatwą do ukrycia broń. Zawsze fascynowały go leżące na wystawie shurikeny, jednak Case dochodzi do niosku że nie ma sensu ich kupować - nigdy dotąd czymś takim nie rzucał, więc zapewne na nic mu się nie przydadzą. Pyta więc o radę sprzedawczynię, po czym odrzuca jej pierwszą sugestię (noże - facet z jakiegoś dziwacznego powodu nie lubi noży). A potem:

"Wyjęła spod lady wąskie, podłużne pudełko. Na pokrywie z żółtej tektury wyrysowano tandetnie kobrę z rozpostartym kapturem.Wewnątrz leżało osiem identycznych, owiniętych bibułką cylindrów. Patrzył, jak plamiste palce zdzierają papier. Uniosła obiekt, by mógł się przyjrzeć - matowa, stalowa rurka z rzemienną pętlą na jednym końcu i niewielką, brązową piramidką na drugim. Ścisnęła rurę, obejmując kciukiem i palcem wskazującym koniec przy piramidce. Szarpnęła za rzemień. Trzy lśniące teleskopowe fragmenty zwiniętej ciasno sprężyny wysunęły się i zablokowały. - Kobra - powiedziała."

Gdy dochodzi do (eh...) "konfrontacji" Case: "odwrócił się, wciągnął kurtkę i wysunął kobrę na pełną długość. (...) Lśniący ostrosłup kobry kołysał się lekko, stalowa sprężyna wzmacniała puls."

Hm, z istotnych kwestii wspomnieć jeszcze należy iż w jednym miejscu kobra jest opisywana jako "stalowy pejcz". Niestety nic więcej o kobrze w książce znaleźć się nie da, bowiem do starcia w końcu nie doszło, a Case jak na prawdziwego "pro" przystało wrzucił w chwilę potem kobrę do stojącego nieopodal kosza na śmieci. :)

No w każdym bądź razie zastanawiam się jak ocenilibyście taką broń, jej przydatność, łatwość użycia (Case nie był bynajmniej zaznajomiony z SW, a wydawać by się mogło że z kobrą w ręku nie bałby się nawet naszego Bogusia L.), itp. Czy Waszym zdaniem to wyłącznie bajeranckie "udziwnienie", czy też może Waszym zdaniem kobry powinny już dawno wyprzeć ze sklepów np. pałki teleskopowe? :wink:

No i może na podstawie powyższego tekstu jakiś guru wyjaśni mi wreszcie jak to ustrojstwo działa i jak się nim można posługiwać? :?:
  • 0

budo_lo-han
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 544 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobra - a cóż to takiego?
Wyglada na fantazje.
A i opis zgodnie z tradycja Gibsona jest mglisty.
Jak to oceniac??
  • 0

budo_aniol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 956 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków/Tomaszów Mazowiecki
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobra - a cóż to takiego?
mnie to wygląda na dosyć nieporadny opis pałki teleskopowej z twardą głowicą tylko pałka nie sztywna ale typu sprężyna
weż poprawkę na możliwość nieudacznego tłumaczenia
  • 0

budo_reolog
  • Użytkownik
  • Pip
  • 40 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobra - a cóż to takiego?
Ja rozumiem, że "fantazja", ale facet jakoś to sobie chyba wyobrażał, wizualizował - no więc na jakimś założeniu (chociażby błędnym) opierać się to chyba musi. Gibson może i opisuje w sposób mglisty, ale raczej rzadko ma TOTALNIE bezsensowne pomysły.

Mnie też kojarzy się to z "trójsegmentowym batonem": tzn. sprzedawczyni chwyciła po prostu za oba końce i rozsunęła go. Ale nie za bardzo rozumiem tego "kołysania się lekko" i "wzmacniania pulsu" przez sprężynę. "Miękki" baton??? 8O

Hm... No i teraz tak: albo to jest to "miękki" baton :?: , albo jakieś krótkie trzyczęściowe składane teleskopowo nunchako :?: , albo po prostu kawał składanej teleskopowo "obitej stalą" sprężyny, czyli bardziej coś ala łańcuch niż ala baton :?: . W każdym przypadku jest to coś niespotykanego na naszej ulicy. W każdym wydaje mi się także że osoba bez przeszkolenia miałaby spore problemy z obsługą czegoś takiego - zwykłym batonem łatwo zrobić komuś krzywdę "od ręki"; łańcuch, nunchako, czy dowolną inną "miękką" broń trzeba wpierw chociaż trochę poznać - w przeciwnym razie można sobie zrobić nią większą krzywdę niż przeciwnikowi.

Zastanawiam się także jakie są namacalne przewagi np. tradycyjnego batona nad takim "miękkim" rozwiązaniem, lub ew. jakie są przewagi "miękkiej" wersji nad twardym batonem. Bo parować ciosy (w przypadku Case'a załużmy: zasłaniać się) czymś takim to moim zdaniem dużo ciężej! :roll:
  • 0

budo_kooniu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:małopolskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobra - a cóż to takiego?
miękkie batony są, nooo moze nie czteroczłonowe jak wyglada z opisu ale trójczłonowe (najszerszy , ostatni element jak w opisie jest sztywny)

co do uzycia do obrony miękkiej broni to techniki istnieją, sa nawet pokazane chyba u Ketinga -mozna tym posługiwac się tez jak krótkim sjambokiem.

z nazwą kobra spotkałem się za to na określenie trójczłonowego nuncza - kiedys nawet takim machałem
  • 0

budo_kooniu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:małopolskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobra - a cóż to takiego?
poza tym taka broń to pikuś w porównaniu z koscianym mieczo-batem :D z "Braterstwa wilków " który to film ostatnio sobie obejrzałem - tam dopiero namodzili :twisted: :twisted:
  • 0

budo_uwak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 574 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:outlander

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobra - a cóż to takiego?
kobra to kobra i już ....... ja tam nie widze problemów - w celach uświadomienia sobie polecam podręczniki do CP (nigt city ???) - baton miekki ? - co drugi z centralniaka - zamiast gumki na końcu - wymóg prawny - piramidka z metalu i masz swoją kobrę ....... trzy segmenty , lekko sie buja bo na sprężynach ......

swoja drogą to jak dla mnie Gibson jest odpowiednikiem Verne'a naszych czasów - kto czytał to powinien zrozumieć.......
  • 0

budo_uwak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 574 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:outlander

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobra - a cóż to takiego?
co do niespotykaności - to wręcz przeciwnie - duzo osób chodzi z "gównianymi" - miekkimi batonami - po ulicy bo kupili je tanio na centralu lub JARMARKU EUROPA - i maja miekką gumke zamiast piramidki ........
chodzi o takie BATONY zwijane ze spręzynek oczywista......czyli gówno nie batony
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobra - a cóż to takiego?

poza tym taka broń to pikuś w porównaniu z koscianym mieczo-batem :D z "Braterstwa wilków " który to film ostatnio sobie obejrzałem - tam dopiero namodzili :twisted: :twisted:


Pomysłowość ludzka nie zna granic. Jedna z broni Kalaripayattu to "urumi"
oni to nazywają "mieczem" jest to 5-6 stóp stalowej obosiecznej taśmy
Dołączona grafika
  • 0

budo_uwak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 574 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:outlander

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobra - a cóż to takiego?
a NAMACALNA PRZEWAGA - to właśnie piramidka zamiast gumki - w polsce batony muszą być z miekka końcówką - zeby nie zadawały za wielkich obrażeń - a z "piramidką" buuuuu boli ....
  • 0

budo_kooniu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:małopolskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobra - a cóż to takiego?
Robert uważam ze w indiach mieli (maja) niesamowita wenę jeśli chodzi o desing broni białej!!! to widac zarówno w wedach jak i przykładach broni -weżmy nawet miecze pata pod uwagę czy też katary od których sie wywodzą, takze te "taśmowe miecze" o których piszesz -widziałem takie z trzech taśm -ponoć skutecznosc wzrasta wprost proporcjonalnie do ilości atakujacych przeciwników tak usłyszałem w programie poswieconym indyjskim SW-sam nie bawiłem się taka bronia choć kocham wszelakie "miekkie ustrojstwa"-moze zrobię pomacham i cos wtedy powiem??
  • 0

budo_uwak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 574 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:outlander

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobra - a cóż to takiego?
w oglóe mieli wene co do sztuki wojenno bojowej ......
  • 0

budo_kooniu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:małopolskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobra - a cóż to takiego?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

a tu cos o giętkich broniach dla zainteresowanych
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobra - a cóż to takiego?
a jak wogole reologu wrazenie po neuromancerze? super ksiazka co nie? ka przeczytalem wszystko gibsona i jestem jego fanem. mona liza turbo tez jest b. fajna. i opowiadania...gibson to mistrz sf. imho lepszy nawet od carda i dicka.
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobra - a cóż to takiego?

Robert uważam ze w indiach mieli (maja) niesamowita wenę jeśli chodzi o desing broni białej!!!

O tak, Seiken kiedyś dał ten link (uwaga, duża strona, ponad 200 obrazków)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
mnie urzekają te yawary z kolcami, ale reszta zabawek też inspirująca.
Dołączona grafika
  • 0

budo_kooniu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:małopolskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobra - a cóż to takiego?
Robert to rewela!!!! myslałem że sporo wiem ale tam sa takie sprzęty ze pierwszy raz na oczy widziałem!!!! dzięki za ten adres!!!
  • 0

budo_kooniu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:małopolskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobra - a cóż to takiego?
Robert to rewela!!!! myslałem że sporo wiem ale tam sa takie sprzęty ze pierwszy raz na oczy widziałem!!!! dzięki za ten adres!!!
  • 0

budo_reolog
  • Użytkownik
  • Pip
  • 40 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobra - a cóż to takiego?
Hm... Czyli jednak "miękki" baton.

Kooniu: Taaa, też _zachwycałem_ się tym dziwacznym mieczyskiem z "Braterstwa Wilków". Ale nawet przy maksimum dobrej woli nie potrafię uznać takiej broni za realną - bez BARDZO zaawansowanej techniki coś takiego jest moim zdaniem niemożliwe. Tzn. myślałem o czymś takim że jest w rękojeści końcówka cięgna i po pociągnięciu segmenty "zazębiają się", w ten sposób usztywniając broń (czyli usztywnia zazębianie się a nie ściągnięcie cięgna). Po zwolnieniu cięgna otrzymujemy łańcuch. Ale nawet przy takim założeniu nie dałoby się "przechodzić" z miecza na łańcuch i odwrotnie w taki sposób w jaki pokazano to na filmie. A jeśli chodzi o design broni, to myślę że także na własnym podwórku moglibyśmy znaleźć kupę naprawdę niezłych rzeczy - tyleż pomysłowych co skutecznych. :2gunfire:
A palmę pierwszeństwa to i tak przyznałbym Chińczykom. :)

Uwak: OK, ja do tej pory widziałem tylko "twarde" batony, ale rzeczywiście w temacie nie siedzę, więc pewnie masz rację. Wszystkie podręczniki do CP oddałem wiele lat temu bratu, więc w tej chwili nie mam jak sprawdzić. Że piramidka lepsza (hm... bardziej zabójcza :twisted: ) niż gumka to jasna sprawa. A że kawał sprężyny to nie baton to też w sumie truizm. Jeśli chodzi natomiast o ten "wymóg prawny" to nie jestem do końca pewien: w końcu i tak najprawdopodobniej batona zgodnie z prawem nosić nie można, więc to czy z gumką czy z piramidką na końcu to bardziej kwestia moralności producenta (i "użytkownika"), niż prawa. :roll:

RobertP: No... Ja jednak wolę w ręcę kawałek czegoś TWARDEGO. Może jak ktoś "liczy" się już w denach to dla niego to nie problem, ale ja lubię mieć pełną kontrolę nad otoczeniem - zwłaszcza tym najbliższym (np. trzymanym w ręku).
No wiesz... :balisong:

Yak: "Neuromancer" jest oczywiście świetny, chociaż tak mniej więcej od połowy zaczyna wyraźnie tracić. A hardcorowego Gibsona lubię zdecydowanie bardziej niż psychodelicznego Dicka. Opowiadania Gibsona są znakomite, natomiast do książek zawsze jakieś drobne zastrzeżenia "estetyczne" mam (co nie zmienia faktu, że w całościowym ujęciu wychodzi na duży plus).
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobra - a cóż to takiego?
a kto jest twoj nr 1 w sf?
  • 0

budo_end
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 379 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Kobra - a cóż to takiego?
Ta sotrna z tymi 200 obrazkami pokazuje tylko jak ludzie mogą byc pomysłwoi robieniu krzywdy bliźniemu.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024