487 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kurm28]

kselos: ticz w iinym topicu ( "czy aikido nie jest zbyt lekkie...") stwierdził, że aikido trenuje od miesiąca, ale duzo czytal i ogladał filmy z Seagalem
nie marnuj czasu na dyskusje z nim, cytuje Seagala jako wielki autorytet od walki wręcz

cynik - powiedz, że to nie jest prawda bo zrobiło mi sie słabo 8O 8O

"osobiście trenuje AIKIDO dopiero miesiąc... i za nim zacząłem trenować sporo przeczytałem i sporo filmów obejrzałem" wypowiedź ticza z dnia wczorajszego

kurde - jak by był jakiś konkurs na trola roku, to ticz by ta wypowiedzią uplasował się na medalowej pozycji

[budo_kselos]

Thnks za info...

...ale co można się nauczyć w miesiąc?!

Trochę pokory Ticz!!

(i szacunku dla starszych - przynajmniej stażem)

[budo_novic]

No przeciez wystawilem ostrzezenie przed trollem w topicu bodajze o 12 h treningu, gdzie to nasz nowy nabytek sie wypowiadal ile to wedlug niego powinny trwac prawdziwe treningi, i jak to tam u Japonczykow sie cwiczy. Tylko mi brzydko wyszlo to ostrzezenie. musze cos zmontowac na nastepny raz :?
:twisted:

[budo_bb_zuk]

pozdrawiam tych którzy naprawde są Ki

Bardzo mi się to stwierdzenie podoba .

Niech Ki będzie z tobą .

[budo_ticz]

Ta dyskusja do niczego nie prowadzi... skoro wy uważacie się za najmądrzejszych... ja tylko pisze swoje zdanie i po pierwsze nie pisałem że oglądałem filmy z Seagalem... Fakt że przerobiłeś moją wypowiedź świadczy tylko o braku szacunku do nowicjuszy.. Cytuje
""osobiście trenuje AIKIDO dopiero miesiąc... i za nim zacząłem trenować sporo przeczytałem i sporo filmów obejrzałem..."

I nie miałem tu na myśli filmów z Seagalem człowieku... jeżeli z góry jesteś nastawiony by mnie atakować to już nic nie pisz... i nie przerabiaj więcej moich wypowiedzi tylko po to żeby sobie na forum zabłysnąć... Myślałem o filmach z treningów AIKIDO , różnych między innymi tez tych z O Senseiem .. różnych sparingowych filmach AIKIDO vs inne sztuki... generalnie same filmy treningowe i dokumentalne o AIKIDO zadne tam o Seagalu.... Jeżeli Cię to interesuje to widziałem 2 filmy z Seagalem...w życiu
3 to dokument i historia drogi Seagala w AIKIDO...


Jeżeli chodzi o szacunek to szanuje takich którzy szanują innych... a nie kłamliwie przerabiają.... kilka osób z tego forum odpowiedziało mi normalnie bez zbędnych głupich komentarzy... Ja przynajmniej na Twoim miejscu bym sie tak nie zachował...
Więc przemyśl swoją Do w AI KI...

PS: To że nie zajarzyłem dowcipu wynika że byłem po kilku browarkach... i nie doczytałem tekstu dokładnie... bywa... choć np slasysz odpisał mi normalnie...


Na koniec link cytuje co by mi zaraz nie wypomniano : na temat sparingów

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_dar75]

Ta dyskusja do niczego nie prowadzi...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

hmm
gdybym sie czepiał to stwierdziłbym, że jednoczesnie filmy z/o Seagalem oglądasz i nieoglądasz, ale co tam, nie jestem czepliwy...
chodzi o to, że swoja wiedzę opierasz na filmach jakie by one nie były, a nie na faktach
wychwalasz aikido jako super skuteczną sztuke walki, zapominając o fakcie, że jest ona baardzo trudna i naprawdę maaało kto może sie nią sensownie posłużyć w walce. zazwyczaj ma do tego złą metodyke prowadzenia treningów
Zajrzyj do archiwum, jak Ci juz radziłem.
A co do filmów treningowych - sam mogę taki nakręcić i pokonam w nim sześciu 120kg koksów - czy zostaniesz moim wyznawcą?

[budo_ticz]

Ten film z Seagalem to " The Path Beyond Thought "
Dokument o DO Seagala w AI KI...

Wreszcie zaczynasz pisac jak człowiek...DZIEKUJE

Nie zamierzam sie sprzeczac o skutecznośc.. w końcu to ja zaczynam praktykować
a wy już to robicie od dawna...i macie opinie wyrobioną...

Osobiście jezeli coś w zyciu robie staram sie to dokładnie zgłębiać i robie to samo z AIKIDO .. choc moja wiedza jest jeszcze wybrakowana....
Swoją wiedze czerpię nie z jakiś głupich filmów czy broszurek..tylko ze źródła...
i całkowicie nie rozumiem Twojej postawy... zadam pytanie po co trenujesz AIKIDO ? skoro uważasz że nie jest super skuteczne.. bo nie powiesz mi ze tylko po to żeby się zmęczyć...

Teraz Ci powiem skad wynika taka moja postawa wobec AIKIDO... Zgodze sie ze bardzo sie w mojej drodze rozpędziłem... ale jestem idealistą i perfekcjonistą i jak cos robie to te cechy mnie doskonale motywują do działania i trwania w danej dziedzinie..

Wole myślec o AIKIDO jako o sztuce skutecznej ... moim zdaniem takie nastawienie dla niektorych moze naiwne pozwoli mi coś osiągnąc.... a podejscie ludzi którzy z góry mówią ze cos jest nieskuteczne i to robią troche mnie dziwi..

To jest zwykła psychologia... wydaje mi się... ludzie którzy mają pozytywne nastawienie
do danej dziedziny moga więcej zdziałać ... JA OSOBIŚCIE WIERZE W AIKIDO I W JEGO IDEAŁY I WOLE KIEROWAC SIE NAWET IDEALIZMEM I MOZE NAIWNOŚCIA ALE TO MNIE MOTYWUJE ZEBY ROZWIJAC SIE NA DRODZE W AKIDO..

Apropos skuteczności i tych 6 -120 KG... Wiesz jak wygląda egzamin na czarny pas w Japonskiej szkole AIKIDO np u Seagala... To nie jesta jakas tam zabawa... masz min 4 lub 5 gosci wiekszych lub mniejszych którzy mają Cie powalic na mate . I oni nie robią tego na zasadzie treningowej.. oni naprawde chcą cie zwalic na glebe.. A ty musisz ich pokonać. I są takie sytuacje ze zdający lezy na macie a na nim 4 i steka... instruktor krzyczy.. musisz dac rade.. zawsze jest wyjscie... I tu pojawia sie metodyka... Jak u nas wyglada taki egyamin tego nie wiem...

Ale wole robic cos z przeswiadczeniem ze jest skuteczne...i ze ma sens

poydrawiam

[budo_ticz]

Cyt "A co do filmów treningowych - sam mogę taki nakręcić i pokonam w nim sześciu 120kg koksów - czy zostaniesz moim wyznawcą? "

W takim razie dlaczego wyznajesz sztuke O'Senseia ?

Podobno w Aikido nie jest ważna masa ?

A może na treningach AIKIDO uczą nas szybko biegać... ? moze to mial O'sensei na mYsli.

[budo_abdul]

Ticz czy Ty na prawdę myślisz że wszyscy trenują Aikdo dla jego skuteczności? Nie przyszło Ci do głowy że ludzie znajdują w tej sztuce walki sposób na uspokojenie , odreagowanie stresu albo po prostu sprawia im frajdę jej uprawianie bo np. lubią widowiskowe techniki. Może sę mylę ale gdyby tak zrobić ankietę i popytać wśród ludzi którzy ćwiczą kilka lat i więcej dlaczego trenują właśnie Aikido to chyba odpowiedź: "dla skuteczności w samoobronie" nie byłaby zbyt częsta.

[budo_kurm28]

ticz chłopie....

postaraj się wyluzować. wiesz - aikido, luz, brak napięcia, te sprawy....

jak słusznie zauważyłeś wielu osobników tutaj ćwiczy duzo dłużej niż Ty (co zważywszy na Twój staż nie jest problemem). wielu z nich (nas) ćwiczy dla piękna ruchu, po to, żeby troszkę potu zostawić na macie, nabrać więcej sprawności itp. naprawdę niewielu przychodzi zwabionych mega wymiatającą skutecznością aikido. w żaden sposób nie wiąże się to z wiarą w sens aiki jako sw a jedynie ze świadomością, że aby było (tfu!!) "skuteczne na ulicy" musi być praktykowane przez dłuuuuugie lata na wysokim poziomie. uwierz mi, że obity w ulicznych pojedynkach zabijaka da radę wielu danowcom z aikido (zresztą pewnie z karate czy judo też) bo mają wprawę w walce jako takiej. to tak jak na wojnie - partyzant zaprawiony w boju, osłuchany z ogniem karabiunu bedzie lepszy, niż żołnierz po 2 latach szkolenia na poligonie.

reasumując - pamiętaj, że jak na ulicy, na dyskotece albo w sklepie z tanim winem podejdzie do Ciebie pan żul i poprosi o 10 pln na 5 win, to nie staraj się zrobić iriminagi, tylo wal z piachy w ryja żeby się kopytkami nakrył i potraktuj to jako atemi :twisted: (no chyba, ze masz wolne 10 pln to mu je oddaj ) :wink:

pozdr

kurm

[budo_szczepan]

Swoją wiedze czerpię nie z jakiś głupich filmów czy broszurek..tylko ze źródła...

a co to za zrodlo, ticz? :roll:

Wole myślec o AIKIDO jako o sztuce skutecznej poydrawiam

ja ci proponuje w ogole nie myslec o aikido, tylko zawziecie cwiczyc. Myslenie, na poczatku Do szkodzi niezmiernie. ogranicz sie do slepego nasladowania wlasnego instruktora, zapomnij o Stefku. Do to nie jest droga intelektualnych dywagacji, tylko codzienne wykrecanie mokrego keikogi. 8)

[budo_ticz]

Dzięki za odpowiedź... ...
powiem tylko że nie jestem typem UKE który trenuje tylko po to żeby lać się na ulicach... nigdy takiego zapędu nie miałem i miec nie będe.. Zapisałem się z podobnego powodu ja wy... wiem że na AIKIDO mozna się zrelaksować, odprężyc... oczyścić umysł z negatywnych emocji a przy okazji czegośc nauczyć.. W koncu nie bez powodu mówi sie tyle o drodze w AIKIDO.. i prosze nie myślcie o mnie jak o fizycznym trolu... gdybym chciał lac ludzi na ulicach to bym sie zapisał na Krav Mage .. A skoro wszedłem na topik o skuteczności to chciałem cos dodac...
zwłaszcza ze zawsze mnie dziwi u ludzi brak wiary w to co robią...
Zgodze sie ze z AIKIDO bywa róznie... i pewnie się o tym jeszcze przekonam... ale będe robił wszystko żeby to czego przy okazji luzu sie jeszcze naucze było skuteczne.. wszystko zalezy od nastawienia... AIKIDO mozna traktowac jak sie chce, jeden traktuje jak aerobik inny jak taniec albo forme terapi a jeszcze inny jako sztukę i dobrą zabawe. Kazdy uważa co chce..
jezeli wykluczyc jeden aspekt np ten o samoobronie to mógłbym uczęszczac sobie na kurs tańca albo warsztaty odstresowujące...i w ten sposób to sobie możemy pisać az napiszemy nową encyklopedie...

Jezeli chodzi o ankiete to zgodze się tu z Tobą w 100% ze kazdy by tak odpowiedział pewnie i ja też... bo kto by Ci powiedział ze po to chodzi zeby komuś dac w r...j
Przecież AIKIDO jest sztuką walki bez walki... ale nic sie chyba nikomu nie stanie jak przy okazji ktoś wierzy że może się skutecznie kiedyś obronić i utorować sobie droge np do ucieczki jeśli ma przed sobą prawdziwych osiłków.

Zanim zapisałem się na AIKIDO rozważałem rózne możliwosci róznych SW i AIKIDO jest dla mnie odpowiednie... myślałem o Jiu Jitsu ale jak wiadomo w AIKIDO jest mnóstwo technik z Jiu Jitsu. I naprawde będe się starał rozwijac każdy aspekt tej dziedziny... A WIARA W TO CO SIĘ ROBI TO PODSTAWA...

Szanuje waszą opinię i proszę o to samo...

pozdrawiam

UWAGA ! Wszystkie moje posty na forum są jedynie moim punktem widzenia i moim prywatnym zapatrywaniem się na AIKIDO. Nie zamierzam w nich nikogo przekonywać do swoich racji...jeżeli ktoś ma inne zdanie ma do tego prawo jak każdy... ale niech to robi bez durnych uśmieszków i wywyższania się... to jest zwykła forowa polemika a nie piaskownica..

[budo_ticz]

Witam Szczepanie...

Dla mnie źródłem w AIKIDO jest jego założyciel ... a on na pewno na AIKIDO zapatrywał się jako na całość .. łącznie z aspektem samoobronnym. Bo wątpie żeby motywował swoich podopiecznych w negatywny sposób..
Z szanownym Szczepanem się zgadzam trzeba trenowac ile się da...i ja tak zamierzam...
wyznaczyłem sobie DO i chce zeby to była DO łącznie z KI i AI... a jeżeli ja to naprawde czuje, choc by na początek nawet intelektualnie to nie jest chyba zle. Kazdy trening to dla mnie radocha i okazja do nauki ...



pozdrawiam wszystkich którzy są naprawde - ki

[budo_ticz]

Hej Chłopy czy wy nie widzicie ze ja jestem na początku DO i jestem zapalony...

poczekajcie kilka miesiecy to pewnie zmiękne...


PS; do szczepana : Ta moja przesadna wylewnośc na forum wynika moze z tłumionej
energi... juz jakieś 6 lat temu znajoma namawiała mnie na AIKIDO... troche się interesowałem ale nie mogłem trenować...


pozdrawiam all

a myślalem ze bedziemy się tak przepychać jeszcze przez kilka dni

[budo_kurm28]

pytanie do ticz:

co rozumiesz pod pojeciem UKE i co znaczy być "naprawdę ki" ?

k.

[budo_crov]

Byc naprawde KI ??
Pewnie to takie AIKIDOCKIE COOL
:twisted:

[budo_abdul]

Powiem tak ticz. Trenowanie Aikido z całkowitym pominięciem aspektu samoobrony też jest chyba możliwe. Dzięki temu jedni zrelaksują sie na Aikido a inni na kursie tańca przy czym według mnie obie metody mogą być równie skuteczne. Ja na przykład gdybym miał jeszcze czas siły i pieniądze bardzo chciałbym trenować capoeirę i nawet przez myśl by im nie przeszło trenowanie jej dla skuteczności w walce.

Przecież AIKIDO jest sztuką walki bez walki... ale nic sie chyba nikomu nie stanie jak przy okazji ktoś wierzy że może się skutecznie kiedyś obronić i utorować sobie droge np do ucieczki jeśli ma przed sobą prawdziwych osiłków.

No i widzisz tu jest mały problem bo jak ktoś za bardzo wierzy i źle oceni swoje możliwości to wtedy może się okazać że zamiast stracić komórkę straci zdrowie albo życie. Dlatego jak ktoś wyciągnie na Ciebie nóż i zarząda oddania kasy to daj mu ją i zapomnij o tym co ćwiczyłeś na Aikido.

[budo_ticz]

UKE pozostawie bez odpowiedzi...

Jezeli chodzi o "ki" to tak jak odpisał tu ktoś byc cool... ale to bardziej zartobliwie

dla mnie ktos KI to taki człowiek który naprawdę czuje to co robi, który czuje AIKIDO
który czuje swoje wnętrze... który rozumie innych ludzi i jest zyczliwy... a nie agresywny...
bo tak mnie przywitano...

"Dla samuraja lub rycerza grzeczność jest przede wszystkim wyrazem głębokich uczuć, względów dla innych, skromności dla siebie."

Z moich wczesniejszych postów mozna wywnioskowac ze się przemądrzałem... ale ja tylko przytaczałem opinie mistrzów z całego świata...

I czuje również ze jestem jeszcze nieokrzesany... ale nikogo nie chcialem pouczac...

Po prostu tylko się broniłem...

pozdrawiam

[budo_bb_zuk]

Być naprawdę Ki, to być trendy

[budo_ticz]

Pisząc o wierze w samoobrone nie myślałem o byciu ślepcem... chyba każdy trzeźwo myślacy człowiek potrafi realnie ocenic swoje możliwości... zawsze lepiej na początek negocjować..ehehe no chyba że się nic przy sobie nie ma...


Co do Capueri to fajna sprawa....


A dlaczego tak zajadle bronie skutecznosci w SW .. bo sam bylem w sytuacji jak znajomy obronił sie przed 2 typami.... trenowal wtedy 4 lata Jiu Jitsu... efekt ataku typków ( połamane nadgarstki )

Oczywiscie zaraz ktos odpisze ze pewnie go zaatakowało 2 nastolatków albo cos w tym rodz...

pozdrawiam