Dlaczego akurat jj??
Napisano Ponad rok temu
Jak doszło do tego że zaczeliście trenować właśnie jj? Przypadek?? Przemyślana decyzja? A może trenowaliście już coś i dopiero jj do was przemówło??
P.S. Chętnie zrobiłabym z tego ankiete ale nie mogę
Napisano Ponad rok temu
Może Was trochę ośmielę
U mnie to był czysty przypadek I nie żałuję (no może tylko nogi w gipsie )
Hihi ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło więc i z tego coś wyniosłam 0 troszeczkę cierpliwości
Zapraszam do pokoju zwierzeń
Napisano Ponad rok temu
Wiekszosc samoobron w innych sztukach/systemach walki wrecz jest zaczerpnieta wlasnie z jj. Oczywiscie w jj jest pelno technik bezsensownych, czysto teoretycznych i nie nadajacych sie w zadnym wypadku do realnego zastosowania,ale jednak sa to wyjatki.
Napisano Ponad rok temu
Oczywiscie w jj jest pelno technik bezsensownych, czysto teoretycznych i nie nadajacych sie w zadnym wypadku do realnego zastosowania,ale jednak sa to wyjatki.
no coz kazdy ma predyspiozycje do innych technik. ale zgadzam sie ze technik bezsensownych troche jest
Napisano Ponad rok temu
A nie pogaduszki sobie urządzać
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Moze tak:
Dlaczego modern ?
Bo jest to system wszechstronny i w zaleznosci od specjalizacji nauczyciela mozna duzo skorzystac a od innego jeszcze wiecej i nie trzeba ciagle zmieniac stylu
Dlaczego tradycyjne ?:
Bo na jego podstawie sa oparte szkoly modern jj i wiele innych styli- judo, aikido itp
Dodatkowo kazdy prawie styl czy sytem samoobrony ma oparcie na technikach jj.
Jesli tyle styli z niego korzystalo i korzysta to cos w tym musi byc
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego jj ?
Jesli tyle styli z niego korzystalo i korzysta to cos w tym musi byc
Nawet nazwy na to wskazuja:
Brazylijskie Ju-Jitsu
Krav Maga...
no może to nie był najszczęśliwszy przykład, ale w końcu twórca KM to człowiek, który wiele lat trenował JJ.... (co by nie mówili o tym niewiedzący)
R.
Napisano Ponad rok temu
na początku mi sie nie podobało, same nudy :wink: jakieś chodzenie, jakieś pady żadnego naparzania, co to kurde ma być?
ale odezwała się moja centusiowata, karkowska natura: jak zapłaciłem za 3 miechy z góry to będę chodził, w trakcie tych 3 mies. w dojo poznałem dziewczynę na punkcie której odbiło mi straszliwie więc motywację do treningów miałem dosyć nietypową
a oprócz tego zasługa sensei J.Marchewki i mojego mistrza sensei R.Budkiewicza że zaszczepili we mnie uczucie do tego stylu
z dziewczyną po latach nie mam kontaktu, miłość do jj pozostała
przez te wszystkie lata były inne systemy: judo, karate, kendo ale zawsze byłem wierny jj, zawsze najbardziej mi odpowiadało
dziś sam jestem dziadkiem :wink: i co mógłbym dać narybkowi w jj?
dobrą radę: trenujcie, trenujcie trenujcie
Napisano Ponad rok temu
ależ ja się tu uzewnętrzniam
ale to może przez tą wczesną godzinę
Napisano Ponad rok temu
Pięknie to opisałeś aż się łezka w oku kręci
Pozdrowionka
Proszę o więcej uzewnętrzenień :twisted:
Napisano Ponad rok temu
-przy moich waunkach fizycznych(186 cm wzrostu,ale..68 kg wagi) karate czy thai mógłby byc nie za dobrym pomysłem :roll:
- jest bardzo realna i nastawiona przedewszystkim na starcie na ulicy a nie na zawody sportowe
-można przy dobrej technice obezwładnić przeciwnika nie robiąc mu zbyt wielkiej krzywdy/przy naszych kodeksach prawnych jest bardzo duzym plusem-z napadnietego nie awansujemy na bandytę który połamał komus żebra
-poza tym w moim przypadku zawdzieczam ju-jitsu poprawę zdrowia:miałem powazne prz kręgosłupem-już po pół miałem efekty większe niz po 3 latach wspólpracy z lekarzami POWAŻNIE!!!
-na zajeciach ju-jitsu poznalem świetnych ludzi,a nie jakiś napakowanych półmózgów..nawet gdy zmieniłem miejsce zamieszkania sensei dał mi namiar na sekcję w poblizu nowego adresu...
-trenuje juz 6 rok...i nie mam zamiaru rezygnować..owszem również sporadycznie poznawałem coś innego(taekwondo,c56),ale jj daje mi wielką satysfakcje..
-każdy kto trenuje jakąkolwiek SW liczy przedewszystkim(w podświadomości,choc może się nie przyznaje)na widoczne wyniki swojej pracy..ja takie dostrzegam..zdarzyło mi się przymusowe uzycie technik jj,które ocaliły mi skóre
-na koniec moge dodać ,że mog e tylko zachecać do spróbowania jj...
POZDRAWIAM WSZYSTKICH...OHHHHZZZSSSS
Napisano Ponad rok temu
Co was fascynuje w tej SW??
Jak doszło do tego że zaczeliście trenować właśnie jj? Przypadek?? Przemyślana decyzja? A może trenowaliście już coś i dopiero jj do was przemówło??
W moim przypadku byla to decyzja przemyślana. Zawziołem się jednego dnia ,że nauczę sie "zakladać dźwignie". Ponieważ uprawiałem jeszcze przed tym judo nie interesowały mnie techniki judo pochodne... raczej gięło mnie w stronę aikido ,ale ponieważ nie odpowiadało mi w nim kilka spraw szukałem Daitoryu, tyle że znaleźć go ni jak w naszy piekny Polszcze nie mogłem... Przypadkiem kolega dysponował namiarem na sekcje Hakkoryu w Szczecinie , gdzie z czasem zawitałem... :wink:
Potem juz sie potoczyło i do dziś sobie spokojnie praktykuję 8)
" Co mnie fascynuje ..?" Przede wszystkim to ,że moge poznawać rzeczy , ktore inni sobie kombinowali od dość dawna :wink:
Przestały brzmieć tajemniczo terminy ktore jeszcze pare lat temu pokazywały mi ,ze nie mam pojęcia o tej grupie technik.
Podoba mi się w tym systemie to ,że łączy w sobię filozofię , elementy medycyny orientalnej i techniki zawierajace detale na ktorych samodzielne odkrycie stracilbym wieki...
Pasuje mi to wszystko poprostu , do mojego charakteru, wieku :roll: itd.itp.
Pozdrowionka!
DarSit
Napisano Ponad rok temu
Co was fascynuje w tej SW??
Jak doszło do tego że zaczeliście trenować właśnie jj?
Stażowo największe doświadczenie mam w judo, jeszcze w podstawówce zacząłem treningi. Później było trochę przerwy, ale że stara miłość do sztuk/sportów walki nie rdzewieje, później znów podjąłem treningi, tym razem kung-fu. Potem znowu pojawiła się przerwa, niestety długa, i w końcu zdecydowałem się znowu coś ćwiczyć.
Osobiście największy sentyment czuję do judo, które bardzo mi odpowiada, jest skuteczne i kontaktowe. Zawsze irytowały mnie jednak dwie rzeczy:
- ograniczenie judo do technik grapplingowych (i to wybranych), odrealnianiających je od prawdziwej walki na rzecz walki "umownej",
- nastawienie ośrodków szkoleniowych na sport oraz organizacja procesu szkolenia przede wszystkim pod kątem zawodów.
Tymczasem ju-jitsu (modern), mając w swoim arsenale praktycznie niemal wszystkie techniki judo (wszak to jego korzenie), sięga jednocześnie znacznie dalej - uczy wielu innych technik chwytanych, a także technik uderzano-kopanych, dystansu, gardy, czyli tego, czego nie ma w sportowym judo, a co jest istotnym elementem walki/samoobrony. Jednocześnie jest dostępne dla wszystkich chcących ćwiczyć, również tych, których motywacją - z racji choćby wieku, wykonywanego zawodu czy osobistych preferencji - nie są zmagania sportowe. Jest ponadto bardzo kontaktowe (tu przychodzi mi na myśl porównwnie jj choćby z kung-fu, gdzie niestety najwięcej uwagi poświęca się kuen - czyli wykonywaniu form, a brakuje ćwiczenia z partnerem; w praktyce wychodzi z tego bardziej forma gimnastyki).
Reasumując: jj jest programowo bardzo wszechstronne, dostępne właściwie dla każdego, i ma efektywne formy nauczania, a to już całkiem konkretne powody, by się tym bliżej zainteresować ;-) Przy czym nie ogranicza to moich zaingeresowań w zakresie SW tylko do jj - z pewnością jednak jj bardzo mi odpowiada
Pozdrowienia,
M.
Napisano Ponad rok temu
Reasumując: jj jest programowo bardzo wszechstronne, dostępne właściwie dla każdego, i ma efektywne formy nauczania, a to już całkiem konkretne powody, by się tym bliżej zainteresować
Zgadzam sie z przedmowca, dlatego wlasnie JJ jest bardzo wszestronne, mozna znalezc cos dla siebie.
Napisano Ponad rok temu
A na JJ zaczołem chodzić bo:
-Wszechstronność technik
-Parter
-Dobry cros z boksem
-Zawsze fascynowały mnie SW
-Chęć osiągnięcia czegoś w życiu nie związanego z pracą,szkołą itd.
Napisano Ponad rok temu
no i podoba mi sie. zaczelo sie od artykulow w KOMANDOSIE - techniki interwencyjne, dzwignie..
zajmowalem sie troszke boksem przez ponad rok (w domu i z kumplem ktory mial z tym do czynienia..)
kupilem ksiazke kirbiego o jj. wzialem dziewczyne na boisko i cwiczylismy rzuty (o goshi) i dzwignie kota gaeshi.. momentami nawet wychodzilo... no i poszedlem na zajecia.. i tak zostalo..
aha wczesniej czytalem troche o aikido.. ale do tego to juz trzeba trenera konkretnego... ta cala finezja.. ech..
nie ma to jak jj!!
dlatego!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Jak długo?
- Ponad rok temu
-
Jak?
- Ponad rok temu
-
Jaki ruch!
- Ponad rok temu
-
Opinie
- Ponad rok temu
-
Ile razy??
- Ponad rok temu
-
Znak?
- Ponad rok temu
-
Dragon ball jj :P
- Ponad rok temu
-
"Jeśli na prawdę chcesz pojąć judo, obserwuj ćwiczące k
- Ponad rok temu
-
Small-Circle Jujitsu (Wally Jay)
- Ponad rok temu
-
Style ju-jitsu w Polsce
- Ponad rok temu