29 odpowiedzi w tym temacie

[budo_adamd]

jaaaaaaaasssssneeeeeeeeee ....
tylko że co innego , jak policjant na ulicy wytrzepie ci nozyk kuchenny lub na grzybki , a co innego jak uraczysz go widokiem jednego z wielu cudeniek opisywanych z wielka miłością w dziale o nozach..
jezeli nie daj boże brałes jeszcze udział w jakieks przepychance to sobie mozesz pogadać , że to jest legalne .... pogadaj sobie o tym z jakims znajomym policjantem..

Jak kiedyś byłem na komisariacie przesłuchiwany na okoliczność kradzieży kieszonkowej (i żeby było jasne - jako poszkodowany), to Panowie Policjanci się ładnych parę minut bawili moim CRKT PointGuardem. Powiedzieli że im się podoba

I nie mieli żadnych obiekcji.

Pozdrawiam,
AdamD

[budo_tauro1]

chodzi o sutyację , kiedy obrazowo mówiąc dasz komus w ryj albo tobie ktoś da i znajdą przy tobie zabaweczkę ...

[budo_zekiet]

Mnie raz pod blokiem trzepneli i znaleźli w kieszeni nóż tapicerski składany. Sam się zdziwiłem!! Zapomniałem, że go mam (akurat remont miałem i na dymka przed bloczek wyskoczyłem) Troszeczkę się napociłem jak się z niego tłumaczyłem ale w sumie wszystko skończyło się Happy Endem !

A jak się idzie na miasto pić to się idzie na miasto pić. Rozrabianie po pijaku jeszcze nikomu na zdrowie nie wyszło. W dyskotekach pełno jest nabuzowanych ABS'ów którzy czekają na najmniejsze oznaki prowokacji. A szczerze mówiąc to "trepanacja czachy" pod klubem to nie jest muj ulubiony sposób kończenia wieczoru!!

[budo_misman]

zadan. juz nie mowiac o tym ze potrafie noz schowac tak ze normalna rewizja (nawet dosyc dokladna) tego nie znajdzie. ale to szczegol bo nie ma takiej potrzeby jak mowilem.

8O
No ale gdy do "dosyc dokladnej" rewizji kolo zalozy gumowa rekawiczke... ?

[budo_mafox_]

4: a moze napijemy sie i zrobimy sparingi po pijaku?

Próbowałem...
Dyńka boli na drugi dzień mocniej niz na zwykłym kacu

mnie bolal lokiec bardziej do teraz mam slad

[budo_jagas]

kiedyś na impreze w akademiku SGGW wpadło kilku zadymiarzy i (nie wiem o co) zaczeli prać naszych. jakbym powiedział, że byłem na rauszu to byłby to duuży eufemizm. z niejakim opóźnieniem podniosłem się z fotela. zobaczyłem pięść lecącą w moim kierunku jak na zwolnionym filmie. posadziło mnie z powrotem w fotel i doszedłem do wniosku, że w tym stanie nie mam po co wstawać...

mastępnego dnia okazało się że dostałem od kumpla, który był na tyle pijany, że mnie nie poznał...

[budo_madhornet]

następnego dnia okazało się że dostałem od kumpla, który był na tyle pijany, że mnie nie poznał...

muahahaha no to niezle piliscie metanol czy co? nawet jak ktos jest blisi zgonu to poznaje kumpli... moze po prostu byla zadyma i chcial ci przyjebac bezkarnie zdarza sie najlepszym

[budo_zekiet]

Może widział że tak jakby mrugasz do jego panny i go poniosło

[budo_jagas]

ale ja też nie poznałem, że to on...

dopiero rano jego kobieta się mnie zapytała, czy nie jestem na niego zły, że mi wargę rozwalił... 8O

może nam kit wciska..?

metanolu jako świadomy konsekwencji student farmacji nie pijam...
chyba, że po pijanemu...

[budo_zekiet]

BUHAHAHAHAHAH Pewnie obaj po pysku od panny dostaliście a teraz kit wam wciska i ma ubaw :D:D

Pozdro&Respekt