73 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kubuś puchatek]

Nie chodzi o to jak ja kopie. Czy jestes przekonany, ze kazdego loka przyblokujesz? Wiesz w jakie miejsca trafia lok? To tylko kwestia czasu, kiedy zaliczysz takze i w kolano, wewnetrznie, czy zewnetrznie - to takze kwestia "szczescia".
K_P

[budo_combat]

Jasne, że chodzi o przypadkowe trafianie w kolano. Jeszcze z rzeczy kontuzjogennych mógłbym dorzucić blokowanie uderzeń kolanami tj. jeden kopie kolano okrężne, a drugi blok rękoma. Bywa że tenujący owo kolano nadziewa się na blok łokciem partnera...

Do tego wchodzi problem który opisałem na początku wynikający z metodyki.

1) Zrąbane golenie.
2) Ciągle obtłuczone mięśnie.

Obecnie trenuję -ale nie wiem czy będę kontyuuował... :roll:

[budo_kazawar wurdsten]

a ile lat zbierales lowkick na nogi?

ćwiczę niedługo. to prawda. "zbieranie lowkicków" mogę liczyć w miesiące. i to dopiero od września regularnie, na treningach. zresztą to dopiero początki. combat może coś na ten temat powiedzieć, bo chyba razem ćwiczymy.
nie mówiłem że jestem master blaster w walkach. ale pewne spostrzeżenia mam. a że gówno wiem to pytam.

chętnie temat walki z łapaczem przetestowałbym osobiście. ale jak? przecież żeby udowodnić to co mi się wydaje musiałbym mieć możliwość użycia łokci i kolan wobec przeciwnika bez ochraniaczy.
tego sobie nie wyobrażam.

[budo_rybak]

ćwiczę niedługo. to prawda. "zbieranie lowkicków" mogę liczyć w miesiące. i to dopiero od września regularnie, na treningach. zresztą to dopiero początki.

jesli dobrze licze, to Kubus Puchatek zbiera lat dwadziescie pare.

chcesz jeszcze o cos zapytac?

combat może coś na ten temat powiedzieć, bo chyba razem ćwiczymy.

8O

chyba se jaja robisz...

to czemu go o to wszystko nie wypytasz na treningu, tylko robicie szopki na forum?

nie mówiłem że jestem master blaster w walkach. ale pewne spostrzeżenia mam. a że gówno wiem to pytam.

a ktos tak twierdzi?

Kubus trafil w dyche, bo gdybys robil cos dluzej, to bys nie mial takich pytan

chętnie temat walki z łapaczem przetestowałbym osobiście. ale jak? przecież żeby udowodnić to co mi się wydaje musiałbym mieć możliwość użycia łokci i kolan wobec przeciwnika bez ochraniaczy.
tego sobie nie wyobrażam.

sprobuj jakiegos namowic, byle takiego, co to robi troche dluzej, niz od wrzesnia (to nie jest zlosliwosc) - uwierz mi, ze szybko bedziesz sobie to w stanie wyobrazic

pozdrawiam

[budo_combat]

chyba se jaja robisz...
to czemu go o to wszystko nie wypytasz na treningu, tylko robicie szopki na forum?

1) Tylko nie ROBICIE :wink:

2) Jak trenujesz w jednej sekcji Kazawar Wurdsten- to napisz który to jesteś

temat walki z łapaczem przetestowałbym osobiście. ale jak? przecież żeby udowodnić to co mi się wydaje musiałbym mieć możliwość użycia łokci i kolan wobec przeciwnika bez ochraniaczy.
tego sobie nie wyobrażam.

Hehehe - człowieku. Masz jedną z najlepszych sekcji BJJ w kraju. W soboty o 15:00 mają sparingi. Tyle. W 5 minut sprawdzisz o co tutaj biega.

[budo_rybak]

Combat - gdzie ja niby mam ta najlepsza sekscje bjj w kraju, co?

jak juz cytujesz, to wysililbys sie chociaz troche, zeby to jakos wygladalo

[budo_combat]

Hehehe - sorry :twisted: - maszynowo poleciało. Oczywiście to było do Kazawara Wurdstena...

[budo_kazawar wurdsten]

jesli dobrze licze, to Kubus Puchatek zbiera lat dwadziescie pare.

chcesz jeszcze o cos zapytac?

ano chcę: jak uniknąć błedów, których będę żałował za lat dwadzieścia pare... ;-)

chyba se jaja robisz...

żadnych jaj. nie od razu skapowałem, że "On to On".

Kubus trafil w dyche, bo gdybys robil cos dluzej, to bys nie mial takich pytan

Racja. Nie miałbym. Ale mam. I gdzie mam pytać? W konfesjonale?
Wiem, wiem. "To już było obgadane...".
Następne pytania bardziej przemyślę. Przepraszam za te dotychczasowe.

sprobuj jakiegos namowic

No właśnie sprobuję. Mamy w Stargardzie sekcję bjj, więc w końcu tam zawitam.

Combat. Ziomka po spodniach nie poznasz?

Pozdro

[budo_rybak]

chcesz jeszcze o cos zapytac?

ano chcę: jak uniknąć błedów, których będę żałował za lat dwadzieścia pare... ;-)

to zrob tak: kliknij u Kubusia na "profil", potem na "pokaz wszystkie posty", przeczytaj je - i jak bedziesz mial jeszcze jakies pytania, to wrzuc tutaj

żadnych jaj. nie od razu skapowałem, że "On to On".

OK

Racja. Nie miałbym. Ale mam. I gdzie mam pytać? W konfesjonale?
Wiem, wiem. "To już było obgadane...".
Następne pytania bardziej przemyślę. Przepraszam za te dotychczasowe.

e tam.
nie chodzi o to, zebys przepraszal, tylko, zebys cos z tego forum wyniosl, nie?

no to zrob tak, jak Ci napisalem w pierwszym akapicie

No właśnie sprobuję. Mamy w Stargardzie sekcję bjj, więc w końcu tam zawitam.

a widzisz - od tego trzeba bylo zaczac

Pozdro

wzajemnie 8)

[budo_kubuś puchatek]

kinboshi dobrze policzyles... Sam sie przestraszylem jak uswiadomilem sobie, ze to juz tyle lat. No, ale coz... czas biegnie nieublaganie... Chyba mam jeszcze "zaduszkowy" nastroj...
Jednak chcialem przypomniec o jednym, zeby byl jasnosc - nie uwazam sie za zadnego mistrza, nim nie jestem, i nie chce byc. zapewniam (przynajmniej w moim przypdku), ze ilosc lat spedzonych na macie wcale nie przeklada sie na jakosc, bo gdyby tak bylo i kazdy z nas rozwijalby sie linearnie - to wokol byliby sami mistrzowie swiata. Niestety, a moze na szczescie, tak nie jest - przytrafiaja sie bowiem kontuzje, w tym powazne, niekiedy brakuje zwyklego... szczescia. Trzeba tez borykac sie z innymi problemami - np. zycia doroslego.
Mimo wszysko nadal stram uczyc sie od innych, ale i dziele sie takze swoimi doswiadczeniami. I od dawna juz mysle bardziej o rekreacji niz "wyczynie".
Pozdrawiam
K_P

[budo_rybak]

Kubus - nie mialem zamiaru Cie przedstawiac jako "mistrza".

uwazam tylko, ze jestes jedna z osob na forum, ktorej posty warto czytac, stosunkowo rzadko piszesz o glupotach, poza tym - jak dla mnie przynajmniej - nie trzeba sie przy tym za dlugo zastanawiac "co autor mial na mysli".

no, a najwazniejsze - akurat sie zaplatales na ten topik. to "padlo" na Ciebie

[budo_kubuś puchatek]

Uffff.... Ulzylo mi. Bo mistrz, to taki gosc, co przynajmniej lowkick potrafi kopnac, a ja kopie 20 lat i nadal... nie umiem, cos ciagle zmieniam eksperymentuje, wymyslam nowe, a o ironio - okazujes ie dawno wymyslone, powracam do starego... I tak kolko...
Pozdrawiam :wink:
K_P

[budo_rybak]

o takie mniej-wiecej posty rowniez i chodzilo

[budo_tyson]

zdecydowanie polecam tajski boks, kickboxing to polowa z tajskiego, przede wszystkim na ulicy bedziesz miał wieksze pole do popisu...........