Skocz do zawartości


Zdjęcie

Thai boks czy kick??


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
73 odpowiedzi w tym temacie

budo_kazawar wurdsten
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 159 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Stargard Szczeciński

Napisano Ponad rok temu

Re: Thai boks czy kick??
No tak. Zgadzam się, że rasowy bokser jest ograniczonym wojownikiem. I żaden z niego super fachowiec od walki "na dystans". Dlatego nie chciałbym ograniczać rozmowy do boksu.
Fachowcem od walki na dystans nazwałbym raczej kogoś kto mając szerokie pojęcie o stosowaniu technik uderzanych, zna równocześnie problem walki z "łapaczem". Czyli zdaje sobie sprawę, że jeśli nie przejmie inicjatywy pierwszym uderzeniem to leży (...i kwiczy).
Pytanie jest inne: czy łatwiej przejąć inicjatywę celnym ciosem, czy chwytem?

Pisząc, że nie tylko o walkę tu idzie miałem na myśli szereg aspektów autorozwoju psychicznego i fizycznego, tzw. "zdrowy duch i zdrowe ciało". Ja wierzę, że są jeszcze, poza mną, na świecie ludzie, którzy ćwiczą dla czegoś więcej niż walka na ringu, w klatce, samoobrona, skopanie sąsiada...

Pozdrawiam
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Thai boks czy kick??

No tak. Zgadzam się, że rasowy bokser jest ograniczonym wojownikiem. I żaden z niego super fachowiec od walki "na dystans".

A ja bym raczej powiedzial, ze boxerzy maja dobre wyczucie dystansu.
Kto wie czy naie najlepsze.

Fachowcem od walki na dystans nazwałbym raczej kogoś kto mając szerokie pojęcie o stosowaniu technik uderzanych, zna równocześnie problem walki z "łapaczem". Czyli zdaje sobie sprawę, że jeśli nie przejmie inicjatywy pierwszym uderzeniem to leży (...i kwiczy).

Wiesz, zeby miec szerokie pojecie walce z chwytaczem, treba samemu byc grapplerem. Nawet jak uderzy pierwszy, potem jeszcze raz i jeszcze to moze lezec.

Pytanie jest inne: czy łatwiej przejąć inicjatywę celnym ciosem, czy chwytem?

To jest zle pytanie. Nie ma inicjatywy gorszej i lepszej.
Jest kwestia tego, ze jak ktos przejmie ja chwytem to juz zazwyczaj po walce.
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Thai boks czy kick??

No tak. Zgadzam się, że rasowy bokser jest ograniczonym wojownikiem. I żaden z niego super fachowiec od walki "na dystans". Dlatego nie chciałbym ograniczać rozmowy do boksu.

no to wstaw w miejsce boksera dowolnego innego czlowieka, ktory sie zajmuje glownie uderzaniem, albo kopaniem.

bokser byl tylko przykladem.

a co do "zaden z niego fachowiec" - to probowales kiedys zlapac kogos, kto troche poboksowal, a kto sie nie chce dac zlapac?
albo nawet uderzyc?

chyba nie, bo bys wtedy tak nie pisal.

nigdzie nie napisalem, ze jest "ograniczony". w wiekszosci wypadkow wystarcza mu te jego "ograniczone" umiejetnosci az nadto.

Fachowcem od walki na dystans nazwałbym raczej kogoś kto mając szerokie pojęcie o stosowaniu technik uderzanych, zna równocześnie problem walki z "łapaczem". Czyli zdaje sobie sprawę, że jeśli nie przejmie inicjatywy pierwszym uderzeniem to leży (...i kwiczy).

wiesz, "znac problem", a umiec sie obronic, "przejac inicjatywe" itd. - to jeszcze jest kawalek drogi. chyba, ze o to Ci chodzi, kiedy piszesz "zna problem".

poza tym "znajomosc problemu" niestety wcale nie polega na tym, co napisales.
bo nokaut przed przejsciem do klinczu wcale nie jest jedynym sposobem na to, zeby sie obronic przed atakiem kogos, kto Cie bedzie chcial przewrocic na glebe i tam z Toba skonczyc - czy tez po prostu Cie rzutem wprasowac w chodnik i sobie pojsc.

Pytanie jest inne: czy łatwiej przejąć inicjatywę celnym ciosem, czy chwytem?

a znasz jakas prosta odpowiedz?
bo ja nie.

i nie sadze, zeby ktos znal taka "ogolna" odpowiedz prawdziwa dla wszystkich.

Tysonowi bedzie latwiej uderzeniem, Nastuli chwytem.

Pisząc, że nie tylko o walkę tu idzie miałem na myśli szereg aspektów autorozwoju psychicznego i fizycznego, tzw. "zdrowy duch i zdrowe ciało". Ja wierzę, że są jeszcze, poza mną, na świecie ludzie, którzy ćwiczą dla czegoś więcej niż walka na ringu, w klatce, samoobrona, skopanie sąsiada...

Pozdrawiam

a kto mowi o kopaniu sasiada, albo walce na ringu Dołączona grafika
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Thai boks czy kick??

Jest kwestia tego, ze jak ktos przejmie ja chwytem to juz zazwyczaj po walce.

a jesli chwycony potrafi te inicjatywe przejac znowu?

chyba troche za bardzo upraszczasz ;)

zwlaszcza, kiedy walcza ludzie na podobnym poziomie, to walka jest bardzo czesto ciaglym przejmowaniem inicjatywy 8)
  • 0

budo_kazawar wurdsten
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 159 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Stargard Szczeciński

Napisano Ponad rok temu

Re: Thai boks czy kick??
Boksera można kopnąć "lowem" zanim nawet zacznie myśleć o trzymaniu dystansu. O ile mówimy o bokserze, który trenował tylko boks.

A co do pojęcia o walce z chwytaczem... Czy nie wystarczy poznać tylko interesującego mnie "uderzacza" zakresu technik chwytanych? Tzn. skracania dystansu jako odpowiedź na różne formy ciosów?

Ja nie pisałem, że jest inicjatywy lepsza czy też gorsza. Pytałem co jest łatwiejsze do nauki i zastosowania? Szybki strzał w pape, czy wychwycenie tego strzału?

Proszę nie traktować moich wypowiedzi jako zaczepkę. Pytam, bo mam wątpliwości. A tym czasem wyczuwam na tym forum nutkę irytacji.

Salut
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Thai boks czy kick??

Boksera można kopnąć "lowem" zanim nawet zacznie myśleć o trzymaniu dystansu.


Jak mowimy o kopie z partyzanta to nie musisz nic cwiczyc, zeby zaskoczyc kogos. Poza tym idz do kluby boxerskiego i zobacz, czy tak latwo ich trafic.

A co do pojęcia o walce z chwytaczem... Czy nie wystarczy poznać tylko interesującego mnie "uderzacza" zakresu technik chwytanych? Tzn. skracania dystansu jako odpowiedź na różne formy ciosów?


Ale co to ma dac?

Ja nie pisałem, że jest inicjatywy lepsza czy też gorsza. Pytałem co jest łatwiejsze do nauki i zastosowania? Szybki strzał w pape, czy wychwycenie tego strzału?

Co to znaczy "wychwycenie"? Zablokowanie? Unik?

ca va
  • 0

budo_kazawar wurdsten
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 159 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Stargard Szczeciński

Napisano Ponad rok temu

Re: Thai boks czy kick??

...a co do "zaden z niego fachowiec" - to probowales kiedys zlapac kogos, kto troche poboksowal, a kto sie nie chce dac zlapac?
albo nawet uderzyc?

chyba nie, bo bys wtedy tak nie pisal.

trochę trenowałem z bokserem, który sam przyznawał, że niezwracanie uwagi na kopnięcia w bokserskim treningu jest olbrzymim ograniczeniem.
Jak tu więc nie stwierdzić, że bokser nie jest pełnym fachowcem w dystansie?

Chodzi o to, że jeśli już porównujemy techniki łapane z uderzanymi to nie przywołujmy bokserów, tylko np. thai-bokserów, czy choćby nawet karateków.
  • 0

budo_kazawar wurdsten
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 159 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Stargard Szczeciński

Napisano Ponad rok temu

Re: Thai boks czy kick??

Co to znaczy "wychwycenie"? Zablokowanie? Unik?


co wolisz. zależy od stylu.
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Thai boks czy kick??

Boksera można kopnąć "lowem" zanim nawet zacznie myśleć o trzymaniu dystansu. O ile mówimy o bokserze, który trenował tylko boks.

no mozna.
mozna mu rowniez zalozyc dzwignie na nadgarstek :)

a co bedzie, jesli on sie tym lowkickiem nie przejmie na tyle, zeby od razu pasc, tylko Ci odda serie prosto w nos?

swoja droga - probowales sie umowic z kims, kto regularnie cwiczy juz jakis czas boks i pocwiczyc "lapanie go" na lowkick, tak, jak Niedziel proponuje?

A co do pojęcia o walce z chwytaczem... Czy nie wystarczy poznać tylko interesującego mnie "uderzacza" zakresu technik chwytanych? Tzn. skracania dystansu jako odpowiedź na różne formy ciosów?

widzisz, problem jest taki, ze co szkola, to inne sa te "sposoby".

a jeszcze duza czesc reklamuje sie, ze jest "najlepsza i jedyna". i co lepsze, czasem nawet te sposoby dzialaja, a czasem nie.

Ja nie pisałem, że jest inicjatywy lepsza czy też gorsza. Pytałem co jest łatwiejsze do nauki i zastosowania? Szybki strzał w pape, czy wychwycenie tego strzału?

dla kogo?

i kto ma Ci na to odpowiedziec?
popatrz na filmy z walk ulicznych, popatrz na walki sportowe, jak MMA - dla kazdego ta odpowiedz jest inna.

i tacy, ktorzy juz naprawde potrafia walczyc, tez dostaja bencki.

Proszę nie traktować moich wypowiedzi jako zaczepkę. Pytam, bo mam wątpliwości. A tym czasem wyczuwam na tym forum nutkę irytacji.

Salut

irytacji, czy nie irytacji - probowales czytac troche wiecej roznych topikow?

raz, ze to wszystko bylo walkowane po sto razy, a dwa, ze dopoki sie nie przejdziesz na jakas sale i nie sprobujesz, to bedziesz mial tylko pytania - i kazdy Ci na nie odpowie co innego.
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Thai boks czy kick??

trochę trenowałem z bokserem, który sam przyznawał, że niezwracanie uwagi na kopnięcia w bokserskim treningu jest olbrzymim ograniczeniem.
Jak tu więc nie stwierdzić, że bokser nie jest pełnym fachowcem w dystansie?

no dobra - masz mnie.

niech bedzie, ze nie jest.
na wszelki wypadek proponuje jednak sprobowac poszukac innego boksera, ktorego ktos juz kiedys kopnal - a moze kickboksera? niech bedzie - i z nim tez pocwiczyc.

Chodzi o to, że jeśli już porównujemy techniki łapane z uderzanymi to nie przywołujmy bokserów, tylko np. thai-bokserów, czy choćby nawet karateków.

nie - nie przywolujmy nikogo.

idzmy sie przejsc do tych, co nas interesuja, sprobujmy, "jak sie to robi u nich" (w Chicago :) ) , zobaczmy, co jestesmy im w stanie przeciwstawic.

bo tutaj, to za chwile zmowu przyjdzie Mumil, i Ci dla odmiany wyjasni, ze Niedziel, Combat i kinboshi pier... od rzeczy i nie maja zielonego pojecia, a tylko to jego kung-fu jest jedyna i prawdziwa odpowiedzia na wszystkie zagrozenia.

i kto wie, moze nawet bedzie mial racje Dołączona grafika
  • 0

budo_kazawar wurdsten
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 159 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Stargard Szczeciński

Napisano Ponad rok temu

Re: Thai boks czy kick??
nie wierze w chwytanie boksera za nadgarstki

swoja droga - probowales sie umowic z kims, kto regularnie cwiczy juz jakis czas boks i pocwiczyc "lapanie go" na lowkick, tak, jak Niedziel proponuje?


owszem.

a co do "zapisania się gdzieś", to melduję że ćwiczę regularnie thaia i karate (mniej regularnie).

może i te tematy były już wałkowane ale skoro wracacie do nich to pomyślałem, że zabiorę głos.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Thai boks czy kick??
Myślę że należałoby poruszyć jeszcze jeden problem.

Stopień zaawansowania. Gość który jest doskonały (no, chociaż bdb) w tym co robi, w jednym JEDYNYM stylu (np. boksie) skasuje bardzo wielu innych uderzaczy, chwytaczy (Np. Tyson, Lewis), w chwytanych Nastula (judo), w zapasach, w thaiu / kicku (np. Mirco CroCop) etc.

Polecam temat: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Oczywiście lepiej MMA, uzupełnienia etc. Jestem jednak prawie pewien że np. goście trenujący judo + BJJ, uderzany styl trenują ot tak. Samymi chwytami rozstawili by po kątach wielu :twisted:

Znam też paru gości z (wydawałoby się słabego stylu :wink: ) Taekwon-do. Oni pokazują, że jedna "rzecz", ale idealnie opracowana również jest dobra.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Thai boks czy kick??
Jeszcze jedna sprawa. Lowkicka na boksera, coś tam na kogośtam :wink: .

Ludzie, litości :wink: :lol:

Są kolesie których kopiesz, uderzasz - oddadzą raz - koniec walki. Nie należy liczyć na "golden punch" czy "golden kick" :wink: 8) Racja kinboshi!

To mniej więcej tak jak w nożu - gość mnie kopnie 2-3 razy, ja 1 raz uderzę - koniec walki.
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Thai boks czy kick??

nie wierze w chwytanie boksera za nadgarstki

ja tez nie :)

malo jest rzeczy, w ktore "mocniej nie wierze", bo sam kiedys probowalem a widzialem tez widzialem, jak inni probowali i bylo bardzo wesolo :lol:

a co do "zapisania się gdzieś", to melduję że ćwiczę regularnie thaia i karate (mniej regularnie).

ja nic o "zapisaniu sie gdzies" nie mowilem - tylko o przejsciu sie do tych, co robia cos innego i sprawdzeniu, jak sie jest z tym w stanie poradzic.

to nie to samo, co? ;)

może i te tematy były już wałkowane ale skoro wracacie do nich to pomyślałem, że zabiorę głos.

ja do nich nie "wracam" - ja nie wytrzymalem po przeczytaniu paru dziwnych tekstow :)

i inni chyba tez ;)
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Thai boks czy kick??
Nie obrazaj sie, ale mysle, ze masz dopiero zamiar trenowac. Ktos, kto by to robil, nie mialby nawet polowy tych watpliwosci. Obracam sie w gronie dawnych i aktualnych (coraz mniej, bo to juz nie moja grupa wiekowa) mistrzow Polski w boksie i karate kyokushin. Kazdy z nich predzej, czy pozniej przyznal, ze najbardziej czego by sie obawial to konfrontacji z dobrym zapasnikiem, czy judoka.
Pozdrawiam
K_P
PS. Czesto sam sobie odpowiadam na pytanie, czy jesli jeszcze raz, gdybym byl w przededniu podjecia treningu, wybralbym muy thai? (Po kyokushin i z tym stylem, co prawda amatorsko, ale mialem nieco do czynienia).
Jak sobie przypomne wieczne kontuzje, to mowie NIGDY! Zwlaszcza z mysla o tzw. walce na ulicy. Bowiem do uprawiania muy thaj potrzeba, moim zdaniem, daleko glebszej motywacji. (Problem ulicy bowiem rozwiazuje odrobina odwagi, bezmyslnosci i ze 40 cm rurki).
Mnie natomiast zawsze interesowal nie tyle sport, ile skutecznosc, w konfrontacji jeden na jeden. I kiedy zobaczylem co zrobil np. taki przecietny grapler jakim byl wowczas Remco Pardel (judo, jj, dzis bjj), z wybitnym przedstawicielem muy thai, czy zapasnik Severn z innym, stwierdzilem, ze nie warto w moim przypadku dalej nadstawiac zdrowego kolana, (bo drugie mam z powodu lowkickow zalatwione na amen).
Staram sie nadrobic te zaleglosci. Acha, kopnac, czy uderzyc nadal sobie lubie.
K_P
  • 0

budo_kazawar wurdsten
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 159 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Stargard Szczeciński

Napisano Ponad rok temu

Re: Thai boks czy kick??
kolano załatwione od low kicków? wydaje mi się, że low'y są stosunkowo mało obciążające kolana. odpowiedni skręt stopy podpierającej i wszystko gites. w thaiu groźniejsze mi się wydają kopnięcia frontalne kolanem - dla lędźwi i krzyża.
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Thai boks czy kick??

odpowiedni skręt stopy podpierającej i wszystko gites.

:rofl:
  • 0

budo_kazawar wurdsten
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 159 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Stargard Szczeciński

Napisano Ponad rok temu

Re: Thai boks czy kick??
:D
  • 0

budo_kazawar wurdsten
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 159 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Stargard Szczeciński

Napisano Ponad rok temu

Re: Thai boks czy kick??
serio.
jedyny ból kolana na jaki się natknąłem przy kopnięciach okrężnych wynikał z niechlujnego obracania stopy.
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Thai boks czy kick??

serio.
jedyny ból kolana na jaki się natknąłem przy kopnięciach okrężnych wynikał z niechlujnego obracania stopy.

a ile lat zbierales lowkick na nogi?
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024