Xarr , powiedz coś więcej o tym Virginia Claw. Czy przypadkiem nie ma odrobine ukruszonego czubka, tak wogóle?
emmm ... w hiszpani buszowalem po sklepach z nozami ... i w jedym z nich bylo cos innego niz ichne kochane Muele - a mianowicie pare nozy tej firmy Virginia ;] odrazu w oko rzucil mi sie Virginia Claw - 440 , pochwa ... powiedzmy ze z zytelu :> , wykonanie moim zdaniem dobre ...
co do czubka byl taki od nowosci :twisted: widac ze mial taki byc ...
cena ? ... jak najbardziej zadowalajaca na nasze wyszlo okolo 100zł