Charakterystyka metalu na nóż
Napisano Ponad rok temu
Czym powinien charakteryzować się dobry materiał na głownie noża?
Pytanie w oderwaniu od konkretnych firm, knifemaker-ów - chodzi mi o optymalne własności metalu na nóż.
Pod jakim kątem jest wybierany metal na noże przez tych, którzy robią dobre lub bardzo dobre noże?
Chciałbym umieć rozpoznać dobry nóż bez tej jego marketingowej otoczki, bez reklamy... :wink:
Będę wdzięczny za opinię poklon
Napisano Ponad rok temu
Ja osobiscie uwazam ze jedna z najlepszych stali jest D2 ... :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dobra stal na nóz to taka która swietnie trzyma ostrze, najlepiej jakby nie łapała wilgoci z atmosfery, najlepiej płytko hartująca sie, aby miała sprężysty rdzeń przy twardej powierzchni.
Napisano Ponad rok temu
Jest jeszcze stal szybkotnąca, która można zahartować do 70HRC, tnie fenomenalnie, ale jest droga i bardzo niewygodna w obróbce.
podpisuje sie sie rekami i nogami, M2 to potwor ktory IMO tnie jak diabel, uwazam ze tnie lepiej, agresywniej niz slawne 440V.... jesli nauczymy sie dbac o noze - to M2 jako material na stala klinge to nie rekomendacja, to obowiazek...chyba ze ktos mieszka w bardzo wilgotnym klimacie, to juz inna bajka - wybieramy noz uwzgledniajac mase czynnikow, nie ma czego takiego jak 'najlepszy'...Dobry noz mozna rozpoznac poprzez porownanie np. zewnetrznego wykonania - kladac obok MT Amphibian jakiegos Herbertza :wink:
Swoja droga ciekawe jak cielaby M2 po kriostabilizacji - dlaczego nie spotkalem noza z tej stali po drozszych, doskonalszych obrobkach termicznych (custom, albo hartowanie bosa), ktos oswieci nie znajacego sie na nozach? :-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Węgiel to podstawowy składnik, od niego zależna jest twardość i wytrzymałośc po zahartowaniu. W stalach narzędziowych waha sie w granicy 0,3 do 1,5 a nawet 2,2 (ale wtedy jest koło 12-14% chromu). Od 0,7 - 0,8 uzyskuje sie juz pełną twardość HRC=62). O temperaturach hartowania służy rzeczony juz układ Fe-C
Chrom - 1,5% obniża temerature hartowania i umożliwia chłodzenie olejem (mniejsze napręzenia), większe ilości w stali sprzyjaja nierdzewności (do 18-19%)
Wolfram - zwiększa odporność na ścieranie, dzięki tworzącym sie węglikom wolframu, nie obniża on krytycznej temperatury hartowania więc trzeba stosować do chłoddzenia wode, w wyniku czego prowadzi często do pęknięc (chyba że dorzuci sie chrom). Podwyższa wytrzymałośc stali w wysokich temp.
Molibden - tak jak wolfram tyle że trzeba go 2 - 3 razy mniej, w małych ilościach poprawia hartownośc stali
Wanad - jest stosowanych chyba głownie w stalach szybkotnących (do 3-4 %), gdyż tworzy trwałe i twarde wegliki wanadu, czyli poprawia odpornośc na ścieranie, sprawia że stal jest drobnoziarnista
Tytan - tworzy trwałe egliki tytanu i hamuje rozrost ziarna, daje odpornośc na wysokie temperatury, w małych ilościach zmniejsza kruchość
Kobalt - tak jak tytan tyle sie go nie stosuje bo obniża udarność, jest za to stosowany jako spoiwo węglików spiekanych
mangan - wiąże ze sobą siarke tworzą siarczki manganu, zamiast siarczków żelaza które zwiększają kruchośc, sprzyja rozrostowi ziarna i powstaniu pęknięć szlifierskich więc dają go do stali w małych ilościach
Krzem - 1,5 - 3% zwiększa sprężystość stali, stosowany w stalach żąroodpornych
Nikiel - obniża hartowanie w oleju, jest drogi i deficytowy u nas wiec az tak czesto nie stosowany
Glin - ponoć niemcy go używają w swych stalach
Siarka i fosfor - zanieczyszczenia (nikt i ch nie chce) hyba ze w stali automatowej
Przepraszam że tak dużo
Napisano Ponad rok temu
Dzięki! To mi dużo wyjaśnia! poklon
teraz będę to uważniej studiować...
że też kilka lat wcześniej nie zapaliłem się do noży - inna byłaby motywacja na wykładach z materiałoznawstwa... a i wyniki pewnie też
a przy okazji - inne źródło wiedzy akademickiej:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jasnym dla mnie jest, że produkt finalny - nóż- jest efektem wielu kompromisów. Wielu inżynierów pracuje nad optymalizacją składu stali i dobrania odpowiedniej obróki cieplnej aby w efekcie uzyskać żądane własności głowni noża - zależnie od warunków w jakich ma on pracować. Natomiast całość jest ograniczane przez koszt końcowy noża - trzeba zrobić nóż taki aby wersja ostateczna znalazła nabywcę.
Tutaj mają pole do popisu knifemakerzy - ciekawe w jakim stopniu różnią się ich ostrza pod względem jakości stali od noży fabrycznych?
Napisano Ponad rok temu
Zdaje sobie sprawę, że stal w wykonaniu noża to nie wszystko - ważne jest też patent na rękojeść, użyte do jej wykonania materiały, blokada w folderach - jednak patrząc na takie noże jak produkty Stridera stwierdzam, że głownia noża to najistotniejsza jego część 8)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale z tym ustawianiem czubkiem na północ to super, można jeszcze zagrzebać w doniczce kurzą stope i czekać na śnieg . Przepraszam za żart, nie drwie tu z nikogo.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Cuda Maxx
- Ponad rok temu
-
Gravity - OTF dla ubogich?
- Ponad rok temu
-
A taki ładny miałem avatarek...
- Ponad rok temu
-
MicroTech Amphibian BB MAN PLN GRN - pierwsze wrażenia :)
- Ponad rok temu
-
Nowości w świecie stali.
- Ponad rok temu
-
Ale OTF!!!!!!!!!!!
- Ponad rok temu
-
Z nożem na panią minister
- Ponad rok temu
-
Extrema Ratio
- Ponad rok temu
-
Microtool
- Ponad rok temu
-
jeżeli robisz noże to się wpisz
- Ponad rok temu