13 odpowiedzi w tym temacie

[budo_pączek]

Rozpoznianie;przewlekłe zapalenie torebki stawowej i więzadła właściwego, kolana lewego Lekarz przypisał mi 15 zabiegów laseroterapi.Jeśli ktoś mógłby mi przybliżyć na czym to polega i czy działa :? to wielkie dzieki

[budo_mkimura]

Strzelają do ciebie laserem, a ty spierdalasz, adrenalina goi rany.
A tak naprawdę, to przykładają, takie platikowe urządzenie i naświetlają miejsce urazu. Nie boli, a podobno pomaga. Światło o odpowiednim natężeniu zmniejsza stany zapalne. Poza tym polecam okłady lodem, zawsze w takich sytuacjach pomaga.

[budo_pączek]

dzieki za info.

Poza tym polecam okłady lodem, zawsze w takich sytuacjach pomaga.

Lodem?? 8O Mi kazali to nagrzewać woreczkami żelowymi...

[budo_lord von banan]

Oczywiście, że nagrzewać! To nie stłuczenie.

[budo_maciek]

Lasery to bardzo przyjemny i skuteczny zabieg. Im wiecej tym lepiej. Ciekawe czy pozniej dostaniesz skierowanie na rowerek itp.

Ciesz sie, ze ma madrego lekarza, a nie takiego, ktory zaleci Ci lykac ibuprom + Vioxx i wysle do domu ( znam z autopsji ).

[budo_mkimura]

Oczywiście, że nagrzewać! To nie stłuczenie.

No nie wiem, zależy od wielu czynników. Jednak staw kolanowy przeważnie się schładza, a prawie nigdy nie wygrzewa. W mojej bogatej historii kontuzji kolan nigdy nie zalecono mi nagrzewania. Ale oczywiście lekarz wie lepiej i jeżeli kazał nagrzewać, to tak rób.

[budo_słoniak]

Lasery to bardzo przyjemny i skuteczny zabieg. Im wiecej tym lepiej. Ciekawe czy pozniej dostaniesz skierowanie na rowerek itp.

Ciesz sie, ze ma madrego lekarza, a nie takiego, ktory zaleci Ci lykac ibuprom + Vioxx i wysle do domu ( znam z autopsji ).

Poddawanie krytyce czegoś, czego się nie rozumie nie jest najlepszym pomysłem. Medycyna jest dość skomplikowana i niejednotorowa. Zalecone ci leczenie (zakładając, że przy odpowiedniej diagnozie) jest postępowaniem typowym i prawidłowym (choć nietanim). Wiara w wszelkiego rodzaju fizykoterapię jest powszechna i czyni często cuda, ale negowanie każdego innego sposobu leczenia jest nieporozumieniem albo totalnym ignoranctwem.

[budo_maciek]

Drogi Sloniaku,

Uprzejmie prosze - nie poddawaj mojej wiedzy pod watpliwosc - tak dlugo jak nie masz pojecia, o tym, kim jestem.

Lekarz, ktory poddal mnie tej terapii, nie pracuje juz na swoim stanowisku z powodu licznych zaniedban oraz licznych bledow w sztuce. Sposob leczenia, ktory mi zalecil, zostal skrytykowany przez kolejnych lekarzy, ktorzy twierdza, ze zagrazal on mojemu zdrowiu.

pozdrawiam.

[budo_slaszysz]

Drogi Sloniaku,

Uprzejmie prosze - nie poddawaj mojej wiedzy pod watpliwosc - tak dlugo jak nie masz pojecia, o tym, kim jestem.

I nawzajem - nie krytykuj jego, jeśli nie wiesz kim jest. :-)
Zresztą można popatrzeć na profil...

[budo_sally]

wiekszosc lekarzy nie jest w stanie niczego sensownego powiedziec na temat kontuzji stawow. zgadzam sie z Mackiem, moja kontuzja trwala pol roku, mam nadzieje ze wszystko juz ok, terapia byla mojego autorstwa poniewaz lekarz zgodzil sie ochoczo z maja diagnoza (.."tak.tak przeciazenie") sywierdzil ze niczym sie to nie leczy i trzeba "czekac az przejdzie..." lubie tego lekarza, bardzo mily facet ale co do jego pomocy medycznej...to kazdy widzi....
wiec terapie na poczatek od mumio-ruskie ziolko, witaminy (sadze ze kontuzja byla spowodowana nadmiernym wycienczeniem calego organizmu) i kolagen, wpostaci zelatynki gotowej i robionej z kurzych nuzek. potem terapia artresanem (cos o tym pisaliscie). i juz odbam o odzywianie wapn, mieso!!! mysle to tez byl powod... i narazie jest ok.

PIEPRZYC LEKARZY!!! PACJENCIE WYLECZ SIE SAM

[budo_zjarany_swistak]

wiec terapie na poczatek od mumio-ruskie ziolko

no no no ziółko jest dobre na wszystko...a i humorek sie poprawia i mozna zapomniec o nieprzyjemnych rzeczach

[budo_słoniak]

Patrzcie, kurde, a te durne ortopedy konferencyje zwołują, miliardy dolców wydają, metody doskonalą, a to takie proste. Posmarować, podmuchać, za plecy splunąć i po kłopocie.

Zgadzam się z tym, że poziom lekarzy, jak zresztą każdej grupy zawodowej, jest różny. Ale na Boga dowolnego, zrozumta ludzie, że w medycynie jest kilka tysięcy jednostek chorobowych sprawiających z założenia problemy. I nawet najlepszy lekarz może zrobić tylko tyle ile może. Nie ze względu na swoją nieograniczoną głupotę, ale ze względu na swoje ograniczone możliwości. Czemu nie mamy pretensji do meteorologów, że deszcz pada, a mamy do lekarzy, że nasze schorzenie nie poddaje się terapii?

[budo_pączek]

Powiem wam tak.Laseroterapia gówno dała.Jak boli tak bolało.Jeśli chodzi o diagnozy tego urazu hmm...jeden mówi że łękotka drugi że zapalenie torbki stawowej a trzeci że....zapalenie torebki stawowe 8) 2:1 dla torebki stawowe :roll: Kufa trwa to juz od lipca i mam dość, byłem nawet u Serwinki (kto z terenów lubelszczyzny pewnie słyszał o niej).Btw:to jest kobieta do której kolejkami ustawiają się dzieci lekarzy ortopedow :? ,mi juz raz ręke poprawiała po nieudolnym założeniu gipsu który był za luźny.

[budo_maciek]

Hmm.. nic poza laserami Ci nie polecili? Nie, co doradzic.

Na kolana mialem laserki, rowerek i cw. izometryczne - bardzo pomoglo.
Na torebke w barku nic poza rokiem przerwy w treningach i ciaglym braniem glukozaminy oraz rozsadkiem na treningach nie pomaga.

Szukaj nowego lekarza. JA ide juz za pare dni.