Re: Oporowanie.....
a po "drugie primo" - napisze jeszcze raz- nie sadze aby mniej zaawansowany technicznie tori rzucał jak chce uke (dot. także judo) jeśli ten wie co tori bedzie robił i złośliwie bedzie go blokował. Chyba że wykona inną technikę której uke-złośnik się nie spodziewa.
W zwiazku z tym, ze na zawodach walcza ludzie o roznym poziomie zaawansowania a w dodatku kazdy z nich ma kilka swoich ulubionych technik, wiec kazdy wie, czego sie moze spodziewac, jak atechnika bedzie stosowana. I niejednokrotnie ten teoretycznie mniej zaawansowany rzuca na swoja ulubiona technike tego lepszego.
Uważam że Tori uczy sie najlepiej wtedy kiedy uke atakuje realnie, co wg. mnie znaczy że nie podkłada się ale atakując reaguje tak jakby nie spodziewał sie sposobu obrony.
Oczywiście uke możne próbować kontrować tori jeśli ten nie wykonuje technike nieprawidłowo co pozwoli tori wyłapac swoje błędy.
Nie widzisz sprzecznosci w tym co tu napisales? Jesli sie nie spodziewa sposobu obrony - to jak moze wiedziec ze technika jest nieprawidlowo wykonana skoro jej nie zna?
Nieeeee.... to co tych chesz robic prowadzi do wielu nieporozumien, kontuzji, wasni i rozlamow. To potwierdzilo zycie.
Nie jest mozliwe fizycznie atakowac "jakby sie nie spodziewajac obrony".
Albo uke jest aktywny - albo jest pasywny.
Co sie dzieje jak jest pasywny - kazdy widzi :roll: - aikido zamienia sie w marazm i prycze. Zaczyna sie udawanie i podkladanie sie, poszukiwanie sztucznej "harmonii" gdzie i uke i tori gwaltownie robia wszystko zeby tylko technika wyszla przepieknie...Jesli wtedy uke zacznie robic kontry, to tori bedzie oburzony ze jak to! jak on smial! Ze gdyby tori chcial toby go polamal blyskawicznie....itp gdybanie, ktore jest calkowicie teoretyczne, bo oparte na nigdy nie sprawdzonych hipotezach - bo uke zawsze spi snem sprawiedliwego. Takie cwiczenie rozwija tylko arogancje i egoizm, samozadowolenie i samouwielbienie. Nie ma mowy o rozwijaniu przyjaelskosci i harmonii miedzy ludzmi.
Natomiast jesli od samego poczatku OBAJ cwiczacy wiedza ze uke jest aktywny, nikt nie oczekuje ze tori bedzie mial latwo, ze techniki beda mu wychodzily ZA KAZDYM RAZEM, ze techniki beda piekne z samego zalozenie...itd...Obaj cwiczacy beda sie mieli na bacznosci, koncentracja maxymalna, bo zarowno jeden jak i drugi bedzie wiedzial ze spanie = oczywistej kontuzji. Nikt nie bedzie mial zludzen co do wlasnej wielkosci czy efektywnosci,
bo za kazdym razem rzeczywistosc bedzie mu walila w ten jego glupi leb.
I w koncu ludzie rozwina prawdziwy, a nie udawany i narzucony z gory szacunek jeden do drugiego - co jest pierwszym krokiem do prawdziwej harmonii miedzy ludzmi.
Ale cóż jeśli Drogi Moderatorze uważasz że Uke powinien blokować i przeszkadzać Tori to powiedz mi czy wg. Ciebie taki trening spowoduje poprawe ich techniki, czy szrpanke i kontuzje
:?
:? 
Oczywiste jest ze
na poczatku byl chaos. Szarpanina to nie jest nic zlego, jesli stanowi czesc systemu nauczania. Wlasnie poprzez szarpanine zaczyna sie wykuwac harmonia, bo w pewnym moemencie kazdy, od wewnatrz, sam zaczyna sobie zdawac sprawe gdzie sa jego limity fizyczne, i ze nalezy znalesc cos, co mu pozwoli wykonac technike a jednoczesnie nie uszkodzic za bardzo uke.
Wbrew pozorom, kazdy na poczatku ma niezwykle wielkie zaufanie do wlasnych miesni, i musi przejsc przez okres silowania sie. To pozwala mu dojsc do granic wlasnych mozliwosci. Musi zaczac walic glowa w "betonowy mur" i zdac sobie sprawe ze nie tedy droga. Te glebokie przekonanie musi wyjsc od niego, a nie od instruktora. Dopiero wtedy "otwiera" mu sie umysl na uczenie sie nie-fizycznej strony aikido. Dopoki ten proces nie stanie sie, caly trening przebiega niejako "na powierzchni" - i chociaz rozwija miesnie i przyczynia sie do rozwijania zdrowego ciala, ma sie nijak do rozwijania aikido.
Dlatego jest zupelnie oczywiste, ze oporowanie przyczynie sie nie tylko do poprawy technicznej strony aikido - co jest oczywiste - ale pomaga dotrzec do istoty aikido.
Niestety nie mozna dojsc do podobnych efektow poprzez sztucznie narzucona z gory harmonie i wspolprace.