2 jaskółka wiosnę uczyni?
Napisano Ponad rok temu
Zająłem sobie miejsce na końcu autobusu, a tu dwa siedzenia przede mną siedział sobie pijak i nikomu nie przeszkadzał. W pewnym momencie do autobusu wpada jakiś facet koło 50-tki i 3 razy z pięści przypieprzył mu w twarz. Normalnie szok. 8)
Nabuzowany dynamiczną muzyka z discmana od razu ruszyłem z miejsca do tego gościa.
Uciekł z autobusu na zewnątrz. Chciał się ze mną napierdalać. Przynajmniej tak mówił. Lecz gdy schodziłem po stopniach autobusu, koleś się oddalał :? Ja nie miałem powodów do obaw, bo gaz tylko czekał na swą kolej w tej całej akcji
Dopiero gdy autobus odjeżdżał koleś przybliżył się do autobusu i zaczął kozaczyć
A tytuł topicu jest taki, ponieważ nie tylko ja ruszyłem do obrony tego gościa, lecz także dziewczyna w wieku ok 25 lat 8O
Inni ludzie też byli oburzeni i całą akcję widzieli, lecz dupska nie ruszyli, ale i tak dobrze, że przynajmniej pokrzyczeli i obojętni nie byli.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wyjątek potwierdza regułę, chociarz kto wie wchodzimy do unii może wkońcu coś ruszyło.
A co ma UE do reakcji na brutalnosc na ulicach?
Napisano Ponad rok temu
Ja juz wole sobie darowac takie akcje niz potem odpowiadac za brutalne pobicie... co to moj kolega aby za niego kark nadstawiac ?
Napisano Ponad rok temu
Nawiasem mówiąc jakaś panienka wyskoczyła?? Może jakiś opis taka raczej skromna czy może mistrzyni sumo, bo nie moge sobie tego wyobrazić jakoś.
Przeciętna dziewczyna ok. 175 cm wzrostu.
Być może nie chciała uderzyć agresora, lecz tylko go odciągnąć, a to już duży plus.
Niestety tak jak ja, mogła już tylko bronić gościa pasywnie
Napisano Ponad rok temu
Wiesz co ?
Ja juz wole sobie darowac takie akcje niz potem odpowiadac za brutalne pobicie... co to moj kolega aby za niego kark nadstawiac ?
Jakie tam brutalne pobicie
Stojąc na schodach i kopiąc gościa w twarz byłbym brutalny?
Nie bądźmy śmieszni
A tak na serio to chciałem mu tylko psiknąć gazem w żelu, ale za daleko był
Napisano Ponad rok temu
Nu i potem mialbys wstepnie przygotowany worek do bicia w wersji live plus odglosy. :wink:A tak na serio to chciałem mu tylko psiknąć gazem w żelu...
Ja jestem prosty wiec nie patrzcie na moje komentarze :wink:
Napisano Ponad rok temu
Wiesz co ?
Ja juz wole sobie darowac takie akcje niz potem odpowiadac za brutalne pobicie...
A czemu musi byc zaraz brutalne? Zawsze mozesz mu strzelic liścia w pecyne aby nosił Twoje 5 palcy ze 3 tygodnie
co to moj kolega aby za niego kark nadstawiac ?
traktuj to jako sparing w realu 8)
A i słowo DZIĘKUJĘ jakos tak milo w uchu pare godzinek pozostaje :wink:
Napisano Ponad rok temu
A i słowo DZIĘKUJĘ jakos tak milo w uchu pare godzinek pozostaje :wink:
Znaczy pijak by wytrzeźwiał, wysiadł z autobusu i zaprosił nas na wódkę?
Pomagać ładnie, ale tu równie dobry byłby plaster. Bo tak samo po
Co nie umniejsza szlachetnych porywów.
Napisano Ponad rok temu
Wiesz co ?
Ja juz wole sobie darowac takie akcje niz potem odpowiadac za brutalne pobicie... co to moj kolega aby za niego kark nadstawiac ?
Ale komentarz! I jeszcze powiedz, że pijak sam sobie winien, bo pił! :?
Silvio
Napisano Ponad rok temu
trzeba ustali czy warto nadstawiac dupe.
nabuzowany muzyka.
to nie usprawiedliwia od dobrego ale i nierozwaznego czynu.
Napisano Ponad rok temu
nabuzowany muzyka.
to nie usprawiedliwia od dobrego ale i nierozwaznego czynu.
Nierozważny?
No chyba cię popieprzyło
Wprawdzie samo powstanie z miejsca było impulsywne, lecz dalsza część była na szybko obmyślona. Jak pisałem dostałby kopa w twarz bądź otrzymałby troszkę żelu na twarz
Napisano Ponad rok temu
te Sven skoro Abes se wszystko obmyslił i stwierdził że by rozłozył tego kolesia to niby czemu to było nierozważne??? :wink:nabuzowany muzyka.
to nie usprawiedliwia od dobrego ale i nierozwaznego czynu.
Napisano Ponad rok temu
a)pobil twoja dziewczyne na baletach
b)wyzwal towja matke od.....
c)otrul ci psa
d)napisal na ciebie AbEs to pala na przystanku...
wpadasz do autobusu lejesz go jak swinie za obierki a tu jakis szczeniak sie wtraca???
wydaje mi sie choc moze sie myle ze nikt nie wpada do asutobusu i nie oklada piesciami drugiego...
moze sie myle
Napisano Ponad rok temu
A tak na serio to chciałem mu tylko psiknąć gazem w żelu, ale za daleko był
W autobusie 8O
Napisano Ponad rok temu
I tak sie zastanawiam, czy nie ruszyłeś po tym jak zauważyłeś, że ona już sie rusza? Jeżeli tak było to w moich oczach twoje zachowanie było w 100% prawidłowe :wink:
Napisano Ponad rok temu
Moze sie nie mylisz.Ale w takiej sytuacji trzeba przede wszystkim pomoc a pozniej sie zastanawiac jaki tamten mial w tym cel.a teraz w druga manke wyobraz sobie ze idziesz sobie przystankiem i wlasnie widzisz autobus a wnim kolesia ktory
a)pobil twoja dziewczyne na baletach
b)wyzwal towja matke od.....
c)otrul ci psa
d)napisal na ciebie AbEs to pala na przystanku...
wpadasz do autobusu lejesz go jak swinie za obierki a tu jakis szczeniak sie wtraca???
wydaje mi sie choc moze sie myle ze nikt nie wpada do asutobusu i nie oklada piesciami drugiego...
moze sie myle
A jak by ciebie na ulicy zaczepili jacys goscie,i nikt by ci nie pozmogl.Tamci by ci porzadnie wpierdol spuscili.A ty z placzem byc pozniej pytal swiadkow czemu nikt ci nie pomogl.A oni na to :bo my myslelismy ze to takie kolezenskie przepychanki :wink: i nie chcielismy sie wtracac.
Napisano Ponad rok temu
takie moje zdanie i mnie nikt w zuyci nie zaczepil w autobusie procz kanarow....ktorzy na prosbe "bilecik poprosze"
dostali odpowiedz "nie sprzedaje u kierowcy mozna podobno dostac"
ja wiem ze jezeli ja mialbym powod typowi przywalic z autobusu i ktos by mi sie w tracil to bym wyszedl z siebie i stana obok zeby tego 2 tez pobic....a pozatym jeszcze sie na zywo nie spotkalem z sytuacja kiedy ktos sie wtraca i broni kogos kogo nie zna...
natomiast spotkalem sie wiele razy z sytuacjami gdzie idzie grupka kolesi jakis typ w nich wpada bije ich kolege a nikt mu nie pomaga...
widac mamy robinhooda:)
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Równie dobrze mozna powiedziec, ze ten dres, ktory wlasnie zabiera komus komurke, ja wlasnie odzyskuje... :roll: albo, ze ta torebka, ktora gimnazjalista wyrywa jakiejs kobiecie nalezala do jego matki... wiec po co sie wtracac? :wink:a teraz w druga manke wyobraz sobie ze idziesz sobie przystankiem i wlasnie widzisz autobus a wnim kolesia ktory
a)pobil twoja dziewczyne na baletach
b)wyzwal towja matke od.....
c)otrul ci psa
d)napisal na ciebie AbEs to pala na przystanku...
wpadasz do autobusu lejesz go jak swinie za obierki a tu jakis szczeniak sie wtraca???
wydaje mi sie choc moze sie myle ze nikt nie wpada do asutobusu i nie oklada piesciami drugiego...
moze sie myle
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
BOKS
- Ponad rok temu
-
Teleskop
- Ponad rok temu
-
Jaki styl
- Ponad rok temu
-
Samoobrona Marek Rudzki Wrocław
- Ponad rok temu
-
Zgodnie z prawem?
- Ponad rok temu
-
sprostowanie
- Ponad rok temu
-
Nóż, przystanek w samo południe, W-wa
- Ponad rok temu
-
BJJ i kilku przeciwników
- Ponad rok temu
-
Czy BJJ naprawdę się przyda na ulicy ?
- Ponad rok temu
-
Co się dzieje?
- Ponad rok temu