Nie jest tak źle. Microtech to firma o dość szczególnej specyfice. Owszem, jak na razie Amphibian, podobnie jak LCC, został zdjęty z produkcji (ale da się jeszcze kupić). Microtech z zasady nie wypuszcza dużych serii, ale na szczęście co jakiś czas robi re-release i wypuszcza nowe porcje "starych, dobrych" modeli. Tak było z SOCOM'em (1999 i circa 2.000 szt. "re" w 2002), HAWK'iem (500szt. "re" w 2002), podobnie było z L-UDT, Nemesis'em i kilkoma innymi. A teraz właśnie robią powoli powtórkę w temacie UltraTech-6. Tak więc jak nie teraz to za parę lat
Microtech nie ma dużej oferty, nie wypuszcza dużych serii, nie robi poważnego marketingu, nie ma nawet sensownej strony www. Ekipa pod dowództwem Tony'ego robi po prostu bardzo dobre noże i tyle. Aktualnie bawią ich znów OTF'y, a więc pojawiły się takie rzeczy jak Scarab, Makora, powtórka modelu CFO, Combat Talon III i 300szt. Nemesisa (które rozeszły się w USA jeszcze zanim trafiły do dealerów). Mają dość ograniczone moce przerobowe i muszą jakoś planować swoje portfolio noży. I może to całe szczęście, że nie kupują nowych maszyn i nie tłuką ile wlezie... bo myślę, że nie utrzymali by wykonania na takim poziomie, jaki prezentują teraz. Taka polityka...