Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jaki styl


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
56 odpowiedzi w tym temacie

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jaki styl

oj czasem potrafi nieźle sparaliżować ale też tak jak mówisz może "dodać nam skrzydeł" zależy cholera jak zadziała ciekawe od czego to zależy wiesz może ?


Hmm- to chyba przy okazji w przypadku strachu, zagrożenia - wydziela się nie tylko adrenalina... Myślę, że kluczowe jest nastawienie psychiczne, praktyka etc. Po iluśtam latach można włączać i wyłączać - furię i agresję ("gołymi rękoma" chce się urwać wrogowi głowę :twisted: :wink: itp.)
  • 0

budo_mati wawa
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 70 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Jaki styl

Hmm- to chyba przy okazji w przypadku strachu, zagrożenia - wydziela się nie tylko adrenalina... Myślę, że kluczowe jest nastawienie psychiczne, praktyka etc. Po iluśtam latach można włączać i wyłączać - furię i agresję ("gołymi rękoma" chce się urwać wrogowi głowę :twisted: :wink: itp.)

hehe no ja mam nieraz ochote pourywać łby moim przełożonym w pracy ale niepotrafie tego jakoś wyłączyć :lol: :wink:
  • 0

budo_imadło
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 336 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jaki styl

Powiem tak: 70% trenujących SW/systemy ma nikłe szanse z człowiekiem znającym na ponadprzeciętnym poziomie dany, efektywny system - a zwłaszcza w przypadku zaskoczenia (albo MMA-owcem).

A ten trenujący to jaki ma poziom?? Bo jak ponadprzeciętny to może szanse są troszke wyrównane (poza oczywiście zaskoczeniem). Wkońcu to trenowanie daje ten ponad przeciętny poziom. Przeciętny to wiejski zamachowy z dyskoteki. (Też pomijam aspekt psychiczny)
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jaki styl

A ten trenujący to jaki ma poziom?? Bo jak ponadprzeciętny to może szanse są troszke wyrównane


Ehh - poziom fachowca :) (nie mylić z posiadanym stopniem - znam dwa czarne pasy w TKD które "robię" jak chcę w stójce i parterze)

(poza oczyw
iście zaskoczeniem). Wkońcu to trenowanie daje ten ponad przeciętny poziom. Przeciętny to wiejski zamachowy z dyskoteki. (Też pomijam aspekt psychiczny)


Była mowa o "konfrontacji z ligowym bokserem czy zapasnikiem "!!
Oczywiście w przypadku niewytrenowanego przeciwnika szanse są co najmniej równe.
  • 0

budo_obronca
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 564 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasów zachodnich

Napisano Ponad rok temu

Re: Jaki styl


to na ulicy pamiętajmy o jeszcze jednym ADRENALINA potrafi sparaliżować i wtedy do realnej obrony może pozostać ledwie 25% naszych możliwości i co wtedy? ............. ja uwazam że na ulicy to lepiej coś mieć przy sobie schowanego np. nóż lub nunchaku


Hmm - zgodzę się - ale adrenalina to raczej dopala, niż paraliżuje :-)


No cóż najlepiej będzie jak zacytuję Eyala Yanilowa i Imi Lichtenfelda z książki pt: "How to defend yorself against armed assault" Czyli jak się obronić przed uzbrojonym przeciwnikiem. Lichtenfeld to twórca systemu Krav Maga, Yanilow jego student (podejrzewam że większości znane postacie).

.... Istnieje relacja między umysłem i ciałem co wiąże się z problemem stachu i stresu doświadczanego podczas walki. To jak sobie poradzimy ze stachem i stresem bezpośrednio przełoży się na naszą możliwość odpowiedniej reakcji w odpowiednim czasie.
Walka, konfrontacja rodzi stres psychiczny, często wyzwala intensywne i destrukcyjne uczucia i emocje takie jak: strach, nienawiść, bezsilnośći itd.
.... Autonomiczny system nerwowy (a więc niezależny od nas) powoduje wydzielanie dużych ilości adrenaliny do krwi. W tym stanie można :

1) walczyć
2) uciec
3) nie poruszyć się (reakcja "wmurowania w ziemię")

Jest pewne że brak ruchu (jakkolwiek może czasami służyć niektórym zwierzętom jako sposób obrony przed drapieżnikiem) jest nieefektywny w większości sytuacji. Jeśli zdecydujemy się na ucieczkę lub walkę musimy to dobrze zaplanować, skorelować z naszymi zmysłami (odczuciami), otwartymi na różne bodźce z otoczenia, sytuacja taka możliwa jest gdy nasza uwaga nie jest ograniczona przez uczucia i emocje.
.... Jest udokoumentowane że są atleci którzy osiągają o wiele lepsze wyniki w trakcie treningu niż w trakcie zawodów. Tak się dzieje ponieważ w czasie współzawodnictwa, obciążenia psychiczne i presja sytuacji często zabiera im dużą część ich sił fizycznych i umysłowych. Nie są odpowiednio skupieni na działaniu, tracą energię potrzebną do osiągnięcia najlepszych wyników. Psychologowie i specjalni trenerzy pomagają takim atletom lepiej kontrolować stres, tworzą poczucie pewości w nich....

Z innej beczki psycholog Miłosz Brzeziński w pisze w artykule:
.... W sytuacji konfrontacji na ulicy siła stresu jest tak znacząca że blokuje większość spontanicznych reakcji (układ współczulny generuje mechanizmy walki/ucieczki). Nie sposób się rozluźnić. osoba przerażona czuje jak wacieją jej nogi ręce stają się dziwnie spięte. Decyzja o nie podejmowaniu walki, ani ucieczki wydaję się jak najbardziej na miejscu: ofiara napaści czuje że jej organizm nie jest ten sam z którym się spotyka na codzień. Nie wie czego się spodziewać i jak nim kierować by osiągąć dawną efektywność.


Reasumując (a to mój komentarz), postawieni w sytuacji zagrożenia życia, czy zdrowia poddawani jesteśmy stresowi, który jeśli jego poziom jest zbyt duży może być destrukcyjny dla nas. Z fizjologicznego punktu widzenia wygląda to tak: Adrenalina która krązy po organiźmie powoduje międzyinnymi: przyspieszenie akcji serca (stąd bijące szybko serce), odpływ krwi z kończyn do centrum ciała (stąd waciejące nogi i zawroty w żołądku). Chodzi o to by stres nie wywołał u nas reakcji "wmurowaia w ziemie", a może tak być gdy jego poziom jest zbyt wielki. Musimy świadomie obniżać poziom stresu, tak by nas nie paraliżował.

Co można zrobić? (pisze Miłosz Brzeziński). Przede wszystkim, mówiąc wprost,
1) należy zrobić z technik bojowych odruchy. mój komentarz: [tak by działać odruchowo i nie tracić czasu na przemyślania, innymi słowy lutować nie myśleć] nad odruchami pracujemy na treningach.
2) a po wtóre zmniejszyć władze stresu przez wygaszanie, czyli przyzwyczaić się do sytuacji.mój komentarz: [Można to osiągnąć albo szukając zadymy i prać się jak się da i kiedy się da, albo prowadzić treningi wizualizacyjne, oswajające nas z zagrożeniem i czekać aż zadyma przyjdzie do nas i wtedyy się prać.]

No to było by w zasadzie bardzo skrótowo i pobieżnie tyle.
  • 0

budo_mati wawa
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 70 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Jaki styl
[quote name="budo_Obronca"]


.... Jest udokoumentowane że są atleci którzy osiągają o wiele lepsze wyniki w trakcie treningu niż w trakcie zawodów. [/quote] to prawda np. obecny rekord świata w podnoszeniu ciężarów już dawno został pobity na treningu (przez jakiegoś greka czy też rumuna niepamiętam) a na zawodach niemogą

.... W sytuacji konfrontacji na ulicy siła stresu jest tak znacząca że blokuje większość spontanicznych reakcji (układ współczulny generuje mechanizmy walki/ucieczki). Nie sposób się rozluźnić. osoba przerażona czuje jak wacieją jej nogi ręce stają się dziwnie spięte.


Reasumując (a to mój komentarz), postawieni w sytuacji zagrożenia życia, czy zdrowia poddawani jesteśmy stresowi, który jeśli jego poziom jest zbyt duży może być destrukcyjny dla nas. Z fizjologicznego punktu widzenia wygląda to tak: Adrenalina która krązy po organiźmie powoduje międzyinnymi: przyspieszenie akcji serca (stąd bijące szybko serce), odpływ krwi z kończyn do centrum ciała (stąd waciejące nogi i zawroty w żołądku). Chodzi o to by stres nie wywołał u nas reakcji "wmurowaia w ziemie", a może tak być gdy jego poziom jest zbyt wielki. Musimy świadomie obniżać poziom stresu, tak by nas nie paraliżował.
[/quote] właśnie to miałem na myśli wiem to niestety na swoim przykładzie...... jeszcze jak jest jeden na dwóch to" wmiare" spoko ale jak podchodzi i zaczepia 3 gości to juz nogi kurde troche zachowują sie nie tak jakbym sobie tego życzył(oczywiście zależy jakich gości -wygląd ,budowa) ale ogulnie tak jest ........ale odkąd nosze przy sobie nunchaku jest bez porównania lepiej czuje ze w takiej sytuacji conajmniej wyrównują sie szanse a nawet pokusił bym sie o stwierdzenie ze mam wtedy przewage ale to tez zalezy na kogo sie trafi
  • 0

budo_zoltanchivay
  • Użytkownik
  • Pip
  • 23 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jaki styl
Combat, powiedz mi proszę w takim razie co ćwiczyć.
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Jaki styl
Kazdy wie co cwiczyc :
thaj box + judo ( lepsze bjj ) + zapasy.
Adrenalina..... :twisted:
Na ulicy zawsze najpierwsie nakrecam tj. motywuje odpowiednio , cos w stylu: " ten ch@# dotykal mojej siostry " (nie mam) :wink: itd. ale tylko jak chlop bardzo mi nabruzdzil, bo czasami mam problemy z " odpuszczeniem sobie " :evil: . Wtedy trace kontrole, sam nie wiem co sie wtedy dzieje, moze to smieszne ale wtedy mam wrazenie ze" plyne " i wszystko jest jakby w zwolnionym tepie. Wtedy jestem skuteczny, ale ostatnio po takim wydazeniu nadgarstki mnie bolaly przez ponad miesiac.
Ale tak mam przewaznie jak jest wiecej niz 1:1.
Ale jak jest 1:1 to pelna technika :) , no nie zawsze :( , dobra, kulturka to tylko na treningu, ale adrenalina stosownie do sytuacji.
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Jaki styl
Znajomka ostatnio typek z ostrzem napadl. W srodku miasta. Jak dorwiemy Sku&$*#yna to... :2gunfire: ale wazne co ziomeczek ode mnie zronbil: Zlapal ostrze noza - ma pociete sciegna, cos ch...wego, ale temu pedalowi wyrwana kose ozenil. Dowiedzialem sie wlasnie. Jestem pelen podziwu poklon
  • 0

budo_sorata
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1768 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tomb Of The Mind

Napisano Ponad rok temu

Re: Jaki styl
Niezle zrobil gosc
Niedziel:pogratuluj mu i go pozdrów odemnie :) )
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Jaki styl
Nie widujemy sie czesto :(
To taki dalszy znajomy.
Ale jak go spotkam to przekaze :twisted:


Adrenalina....... :twisted: :twisted: :twisted:
  • 0

budo_sorata
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1768 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tomb Of The Mind

Napisano Ponad rok temu

Re: Jaki styl
no ja osobiscie pod zadnym wplywem bym tak noza nie zlapal (przeciez mozna wykopac albo co) :D
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Jaki styl
Nie wiem czy bys wykopal.

Ziomek dostal kosa, kozystajac z chwili wachania tamtego , no krew to dekoncentruje, jakos mu to wyrwal tyle wiem. Jak sie z ziomkiem zobacze to powiem dokladnie, jak na razie to nie bede snul teorji, jak to zrobil, wiemtyle co napisalem.
  • 0

budo_sorata
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1768 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tomb Of The Mind

Napisano Ponad rok temu

Re: Jaki styl
jak najpredzej sie znim zobacz
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jaki styl
1) Hmm to miał być "atak" czy co? Jak tak - to hmm, ogromnie dużo szczęścia.

2) A jeśli ten przeciwnik to taki debil - to można było zrobić 10 innych rzeczy (np. złamać kolano), a nie łapać za ostrze.

3) Jaki to był nóż? Ile cm ostrze?
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Jaki styl
Ostrze to cos pod " kuchenniaka ".

Dostal kosa w noge. Napastnik troche sie wystraszyl krwi, trzymal noz przed soba. Tamten zlapal ostrze i jakos mu wyrwal. Nie moge opowiedziec dokladnie bo samslyszalem to od zioma przez telefon.
  • 0

budo_sorata
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1768 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tomb Of The Mind

Napisano Ponad rok temu

Re: Jaki styl
jak dostal przed tym kosa w noge no to wiadomo ze mial chaos w glowie
pewno nawet bólu nie czul jak wyrwal mu ta kose
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024