Ja tak nie zrobiłem i właśnie z jego powodu właśnie wróciłem z pogotowia. Lekkie złapanie w niewłaściwy sposób i długie cięcie przez palec i staw środkowego palca w prawej ręce gotowe. Znieczulenie, anatoksyna, usztywnienie, trzy szwy wewnątrz palca itp. i coś pisanie mi nie idzie w związku z tym. Jak będę na zdjęciu szwów za tydzień to postaram się zabrać cyfrówkę i fotkę cyknąć
 Co za diabelne skalpele te Microtechy! Innymi nożami się zacinałem i kończyło się na plastrach, a tu na prawdę lekko dotknąłem i proszę, dobrze, że nie uszkodziłem ścięgna i nerwu. Oczywiście jestem nauczony przez matkę (pracowałą w pogotowiu chirurgicznym swego czasu), że jak się człowiek zatnie to należy ZAWSZE pokazać narzędzie chirurgowi - zaoszczędzi mu to grzebania w ranie i domysłów, dzie może być jeszcze wkłucie czy podcięcie. No więc zapytany, czym się zaciąłem i jaki miało to kształy wyjąłem lewą ręką balka i bez zbędnych bajerów otworzyłem go spokojnym machnięciem spod lewej ręki... lekarz jak obejrzał sobie nóż to powiedział, że mam kupę szczęścia, bo tak ostrego noża i tak czystego cięcia jeszcze nie spotkał w swojej karierze... a to daje do myślenia, co?
  Co za diabelne skalpele te Microtechy! Innymi nożami się zacinałem i kończyło się na plastrach, a tu na prawdę lekko dotknąłem i proszę, dobrze, że nie uszkodziłem ścięgna i nerwu. Oczywiście jestem nauczony przez matkę (pracowałą w pogotowiu chirurgicznym swego czasu), że jak się człowiek zatnie to należy ZAWSZE pokazać narzędzie chirurgowi - zaoszczędzi mu to grzebania w ranie i domysłów, dzie może być jeszcze wkłucie czy podcięcie. No więc zapytany, czym się zaciąłem i jaki miało to kształy wyjąłem lewą ręką balka i bez zbędnych bajerów otworzyłem go spokojnym machnięciem spod lewej ręki... lekarz jak obejrzał sobie nóż to powiedział, że mam kupę szczęścia, bo tak ostrego noża i tak czystego cięcia jeszcze nie spotkał w swojej karierze... a to daje do myślenia, co?Wniosek - masz dobry nóż? Benchmade, Spyderco, Microtech, AlMar, Kershaw czy inna brzytewka? Nie baw się nim! To narzędzie a nie zabawka. A do treningu najlepiej kupuj trenera albo drugi nóż i go stęp! Szczególnie dotyczy to balisongów. Nawet stępienie Microtecha jest tańsze niż brak palca... wg gościa który mnie szył, to gdyby palec nie zatrzymał się na rękojeści (na szczęście ostrze było w pozycji częściowo schowanej jak go chwyciłem po jednym obrocie) to byłoby kiepsko z ratowaniem stawu...
 


 

 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 .....
  .....  
				
			 
				
			
 
  
 
				
			
 
   :twisted:
   :twisted:
					
					 
				
			 
				
			 FaceBook
 FaceBook 
 
 
