Ja tak nie zrobiłem i właśnie z jego powodu właśnie wróciłem z pogotowia. Lekkie złapanie w niewłaściwy sposób i długie cięcie przez palec i staw środkowego palca w prawej ręce gotowe. Znieczulenie, anatoksyna, usztywnienie, trzy szwy wewnątrz palca itp. i coś pisanie mi nie idzie w związku z tym. Jak będę na zdjęciu szwów za tydzień to postaram się zabrać cyfrówkę i fotkę cyknąć

Wniosek - masz dobry nóż? Benchmade, Spyderco, Microtech, AlMar, Kershaw czy inna brzytewka? Nie baw się nim! To narzędzie a nie zabawka. A do treningu najlepiej kupuj trenera albo drugi nóż i go stęp! Szczególnie dotyczy to balisongów. Nawet stępienie Microtecha jest tańsze niż brak palca... wg gościa który mnie szył, to gdyby palec nie zatrzymał się na rękojeści (na szczęście ostrze było w pozycji częściowo schowanej jak go chwyciłem po jednym obrocie) to byłoby kiepsko z ratowaniem stawu...