77 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kamikaze]

z drugiej strony nie oszukujmy sie wiekszosc krzewicieli stylu w danym kraju po 10 tsuki robi sie czerwona ze zmeczenia a po 20 maja objawy jak chwile przed czestoskurczem...

tak wiec tak czy tak takie egzaminy to raczej = leciutki trening

[budo_karateka1]

Przeciez to tylko chodzi o prestiz wodza , więc po co drzeć szaty ?

[budo_.:pitman:.]

W Kyokushin nie ma egzaminow na stopnie od 5 dana w gore , sa nadawane za wkład w rozwoj organizacji .Nie ma poprostu technik na te stopnie mistrzowskie wiec jak mozna przeprowadzac egzaminy???!!!
Pitman to do jakiego stopnia sa egzaminy zalezy od danego stylu, wymagan i wielu innych czynnikow, i nie ma sensyu porownywac Kyokushin do Gosoku czy jakis innych styli bo sa zbyt duze roznice .
A po za tym jakie to ma znaczenie czy na 6 dana i wyzsze dany sa techniki czy nie , jak by takie techniki mogły wygladac (zupełny bezsens!), skoro podstwy sa najwazniejsze , ktorych i tak sie uczymy na samym poczatku.

no chyba jest jakas roznica zdac egzamin na 6 dana a dostac 6 dana za jakies osiagniecia...bo w pierwszym przypadku egzamin to najczesciej jakies kata +kumite( no bo chyba rzeczywiscie zadnych technik nowych sie juz nie wymysli) a w drugim to juz czysta konsekwencja twojej relacji z szefem stylu...lubi cie to ci da nie lubi to nie da i nikt mu nic nie zrobi

[budo_karateka1]

Nie należy zapominac ,że osoby predysponujące do 6 dan to osoby zreguły powyżej 50 roku życia ( mam na mysli ludzi z tych normalnych stylów walki ) 8)

[budo_jarek]

Czyżby Matsui się aż tak postarzał ? Albo Midori

Oczywiście ta ostatnia notatka dotyczy tych normalnych ludzi

Ale mam pytanie ? Dlaczego wszystki tak mocno nurtuje fakty stopni, danów, kyu i innych takich. Przecież ta sprawa jest istotana tylko wówczas kiedy sie czegoś chce człowiek dorobić w sferze organizacyjnej. Ma aspiracje na szefa klubu, coutry representative albo co innego. Przecież stopnień to sprawa drugorzędna do ktorego dochodzi się latami, a kiedy go się ma przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie dla człowieka.
A czy ktoś ma 2 czy 3 dana, czy 4 czy 5 to naprawde nie ma większego znaczenie dla ogółu.

[budo_maniak]

Pitman ty mnie nie rozumiesz , ja tu mowie konkretnie o Kyokushin ,ze w tym DANYM stylu nie ma egzaminow na wyzsze stopnie mistrzowskie - to po pierwsze .
Po drugie egzminy w Kyokushin na stopnie mistrzowskie ,czy w ogole w innych systemach knockdown , sa nieporownywalnie ciezsze niz w systemach tradycyjnych wiec nie ma najmniejeszego sensu porownywac czy ktos dostał czy zdał na ktoregos tam dana.Formy(chodzi mi o sposob przeprowadzania egzaminy a nie o konkretne techniki) wymagan w knockdown i w tradycyjnych sa tez diametralnie inne.Poza tym w jednym sie patrzy na co innego u zdajacych a w drugim na co innego - dan danowi nie rowny jezeli bysmy porownywali style .
Po trzecie to co napisałes o relacji z szefem stylu to moze jest tak w innych systemach , ale nie w Kyokushinie - tu masz okreslone wymagania , ktore kandydat musi spełnic na stopien 5 i wyzszy dan. Wymagania wg IKO Midori na 5 dan :

Ten stopień kandydat może uzyskać tylko w Japonii ;Kandydat musi posiadać rekomendację ;
Kandydat musi być sędzią: klasy narodowej, międzynarodowej;Kandydat musi posiadać kwalifikacje instruktorskie
i oczywiscie wkład w rozwoj IKO.

A wg IKO Matsui wymagania na 4 i wyzsze dany sa okreslane przez Honbu Dojo .
Poza tym osoby , ktorym nadaje si ete stopnie nie sa juz najmłodsze - wyobrazasz sobie jak ci ludzie mieli by przejsc ponad 50 kumite i kihon?


A tak w ogole to Kamikaze ma racje .

[budo_kamikaze]

Ale mam pytanie ? Dlaczego wszystki tak mocno nurtuje fakty stopni, danów, kyu i innych takich.

to pewnie taka ludzka ciekawosc/ sklonnosc do podgladania ludzi na "swieczniku", dlatego najlepiej sprzedaja sie infos kto z kim i kogo zaliczy ile kto ma kasy. A w SW objawia sie wlasnie taka niezdrowa fascynacja pasami jako (quasi) wyznacznikami sukcesu w tym swiatku...

[budo_.:pitman:.]

ok tak jest u midori czyli IKO2 a jak jest w kyokushin IKO1?
MANIAK- ja wiem ze co styl to inne wymagania aczkolwiek staram sie szukac jakis podobienstw w stylach knockdown( wiem ze szukac podobienstw np. w kk i gosoku to nie najlepszy pomysl)...co do tego ze w kk sa najciezsze egzaminy to kwestia sporna wielokrotnie podejmowana na tym forum...mam pytanie byles na egzaminach w innych stylach ze tak mowisz?bo ponoc najciezej z polsce zdac w seitedo bo maja egzamin dlugogodzinny na plazy(ponoc nawet czasu nie ma na opalanie sie hehehe)-ciekawe kto to wymysla gdzie sa najciezsze egzaminy i na jakiej podstawie bo napewno nie na podstawie bezposredniego porownania( gdyz srodowisko jest tak sklocone ze raczej nikt nie bywa na egzaminach u innych a najwyzej bazuje na tym co mowia koledzy czyli dziala mechanizm plotki lub przechodzi do nowej organizacji i zaczyna wypisywac i wygadywac bzdury o starej)...

[budo_karateka1]

Jarek masz racje,ze ponoc po pierwszym danie ma sie wszystko gdzies ile tam jet belek?

Maniak popieram Cibie w 100%

Pitman maniak wyrażnie napisał ale potwórze IKo 2 jak i IKo 2 cz3 wymagania na dany w tym najwyższe określa Hombu dojo w Tokio , a nie w Nowym Jorku na ulicy Sezamkowej ( jak w innych stylach).

Iko 1 na 5 dan sa takie same wymagania jak w IKo 2 tylko dochodzi jeszcze jakaś liczba zaliczonych zgrupowań w Mitsume i na najważnieszzych obozach kadr trenerskiej.
Powiem tez ,że w IKO 2 mi sie podoba to ,że w większości krajów europejskich jest więcej niż jeden coutry representative co pozwala zapobiec dyktatorskiej władzy.

[budo_maniak]

MANIAK- ja wiem ze co styl to inne wymagania aczkolwiek staram sie szukac jakis podobienstw w stylach knockdown



NIe dostrzegasz podobienstw w systemach knockdown?A konkretnie o jakie podobienstwa ci chodzi? Dla mnie knocdown to knocdown .

Pitamn nie byłem na egzaminach w innych systemach bo ...poprostu by mnie nei wpuscili , chyba ze ty masz wejscia na takie zamkniete imprezy . Bazuje na tym co przeczytałem i dowiedziałem sie od osob trenujacych inne systemy-sam sobie zreszta odpowiedziałes na to pytanie piszac ,ze srodowisko jest skłocone...
Moze ty byłes i podzieliłbys sie na forum swoimi doswiadczeniami?
Pitman piszac o ciezkich egzaminach napisałem NIE TYLKO O KK ALE I O KNOCDOWN W OGOLE!
To czy dany egzamin jest ciezki czy nie to sprawa subiektywna i zalezy od tego jak człwiek taki wysiłek odbiera i dlatego egzaminy w Kk wg mnie nie naleza do najlzejszych - bo chyba jednak jest roznica w egzminie systemu knocdown a tradycyjnym .

[budo_jarek]

Tak a propos przegięć w nadawaniu stopni:

Beckham ma czarny pas karate

Sensei Ruy Narushima, który prowadzi w Krakowie Wschodnioeuropejski Obóz Letni karate, ujawnił „Dziennikowi Polskiemu”, że piłkarz Realu Madryt David Beckham posiada czarny pas karate kyokushin.


Podczas czerwcowego pobytu w Japonii, Beckham wziął udział w specjalnie dla niego zorganizowanym przyjęciu, podczas którego otrzymał honorowy czarny pas karate kyokushin. Przyznała mu go Światowa Organizacja Kyokushin, a wręczył sam jej prezydent, następca legendarnego Masutatsu Oyamy, kancho Shokei Matsui.

Sensei Narushima był jednym z uczestników przyjęcia, na którym Beckham otrzymał czarny pas. Wystąpił podczas niego w pokazie łamania nogami bryły lodu.

Narushima jest również osobistym ochroniarzem najsłynniejszego japońskiego piłkarza, Hidetoshi Nakaty, gdy ten przebywa w ojczystym kraju.

Więcej szczegółów w "Dzienniku Polskim"

A tu mata linke [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_karateka1]

To kolejny przykład ,że komus odbija w Karate

[budo_jarek]

Myśle, że to definitywnie kończy przedmiot dyskusji, jakim są paski, stopnie i inne wyróżniki. Oyama nadaje stopnie honorowe, kyokushin Matsui też - nie ma o czym gadać, jak sądzę.

[budo_.:pitman:.]

karateka z ciebie to jest normalnie gosc nad goscie...najpierw sam piszesz ze Drewniak zdał na 6 dana ...pozniej popierasz MANIAKA gdy ten pisze ze nie ma egzaminu na 6 dan....jeszcze pozniej piszesz ze w IKO1 i IKO2 sa podobne wymagania( a nie ma tam nic o zdawaniu egzaminu tylko o nadaniu stopnia i za co)...wiec dwokrotnie niejako zaprzeczasz sam temu co mowisz wczesniej...do tego dochodzi twoj osobisty kompleks skosnych oczu

Pitman maniak wyrażnie napisał ale potwórze IKo 2 jak i IKo 2 cz3 wymagania na dany w tym najwyższe określa Hombu dojo w Tokio , a nie w Nowym Jorku na ulicy Sezamkowej ( jak w innych stylach).

z ktorego naprawde wielu juz sie wyleczylo ale widac nie ty....a na sam koniec podwijasz ogon pod siebie na wiesc o tym ze w IKO1 tez nadaja stopnie honorowe( pomimo tego ze wczesniej tak to krytykowales w oyama karate)...zastanow sie nad soba i nad tym co piszesz bo naprawde co kilka postow wychodza z ciebie jakies dziwne kompleksy ktorych nie wiem gdzie i kiedy sie nabawiles....pozatym non stop szukasz jakis sensacji w innych organizacjach ( glownie w oyama karate i seitedo) a wiekszosc swoich madrosci opierasz o to co ktos tam gdzies kiedys ci powiedzial( oczywiscie sa to jak najbardziej wiarygodne osoby...niestety wszystkie anonimowe no ale coz za prawda przeciez zawsze stoi anonimowosc )...a co do kilku country representativ czy to to samo co brand chiefs? bo jesli tak to dla mnie to porazka ( przypomne tylko ze wlasnie brand chiefs czyli bezposredni kontakt z honbu dojo z pominieciem struktor krajowych kazdego klubu zreszajacego powyzej 300 osob bylo jednym z powowdow wystapienia S.Arneila z IKO-dlaczego?poniewaz takie cos doprowadzilonp. w Australii swego czasu do powstania niejako 5 nieZALEZNYCH struktur krajowych kazdej ze swoimi wlasnymi mistrzostwami kraju i kazdej z odrebnymi wymaganiami egzaminacyjnymi)
p.s. aha i jeszcze jedno pytania jak to jest bo wiem ze jeszcze za zycia M.Oyamy w kyokushin stopnie powyzej 2 dana trzeba bylo zdawac w Japoni...a jak to jest dzis?

[budo_karateka1]

Drogi kolego manipulujesz przekręcasz wypowiedzi ,zminieasz ich znaczenie itp.Ale to twój problem nie mój.Mam swoje zdanie na rózne sprawy i doskonale wiem co mysle i czuje! .
A tak przy okazji zapytam się Ciebie co masz przeciwko różnym struktura w tej samej organizacji gdyz mi sie wydaje,że jest to wspaniała sprawa ,która powoduje podniesienia poziomu ich działalności poprzez dobra pracę na poziomie szkoleniowo-organizacyjnym , a potem fajna zabawa np. podczas wspólnych zawodów typu MP.Ale zaznaczam przy wspólnej organizacji X może moim zdaniem działac kilka odrębnych struktów szkoleniowych 8)

[budo_.:pitman:.]

jezeli te struktury wspolpracuja to ok...ale jak narzie to u nas w kraju niewielu jest takich co sa wspolpracowac wiec i nie licze na to...raczej odnosze sie sceptycznie...dla mnie to kolejne zawody( oczywiscie kazda struktura robi swoje) kolejni pseudo mistrzowie ijeszcze wieksze zamiesznie niz jest...i nie sadze zebym manipulowal twoimi wypowiedziami...poprostu analizuje je...a Ty niestety chyba nie zawsze myslisz nad tym co piszesz lub masz problem z przelaniem swoich mysli( no ale to juz twoj problem)...zreszta zazwyczaj cytuje to co piszesz...tak mysle ze masz drogi kolego powazny problem ...jestes jak taka choragiewka na wietrze...najezdzasz na wszystkich i na wszystko co nie jest kk...a jak juz sie pokaze syf jaki jest wewnatrz struktur kk to sie od tego odcinasz piszac ze cie nie obchodzi ty sobie tylko spokojnie trenujesz...rowniez jak sie dowiedzie ze nie masz racji nie umiesz sie do tego przyznac tylko komentujesz to jakimis zdawkowymi postami...to drogi kolego zachowanie godne przedszkolaka ktorym chyba juz nie jestes choc kto to wie...

[budo_.:pitman:.]

jak ktos chce dalej ciagnac ten temat to prosze zrobic nowy temat bo z tego znuff robi sie syf( a mial byc taki fajny temacik)...
a z mojej strony E.O.T.

[budo_louis]

...