Skocz do zawartości


Zdjęcie

Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
69 odpowiedzi w tym temacie

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów
juz nie komentujac ortografii czy logiki przedmowcow...ale:
ja to powiem szczeze mam luz. wygladam jak wygladam, mam te 90 kilo i mnie byle maloletnie leszcze obchodza szerokim lukiem. ale zastanawia mnie jedna akcja: wszyscy gadaja ze tlum nie zareagowal. a ja mam pytanie nr. 1 : czy okradany zareagowal sam ??? zdejmuja ci buty, zegarek , rower walkmana a ty stoisz i patrzysz??? no bez sensu....niech mi ktory sprobuje podejsc i oswiadczyc ze chce moj zegarek. przeciez z miejsca mu przefasonuje twarz. ludzie , walic otoczenie, nie liczcie na poparcie anonimowych swiadkow. ale chyba cos tam cwiczyliscie jesli trafiliscie na forum o budo. wykorzystrajcie swoje umiejetnosci. nie dajcie sie okradac bez sprzeciwu. to jakis bezsens jest...
  • 0

budo_badboy
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 67 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów
eee tam
to ze ktos nie chce w morde dostac to nie taki bezsens..:)
  • 0

budo_taiger
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów
no dobra ,ale jezeli koleś coś trenuje a i tak daje sie okrasć
i nie mówi ani słowa sprzeciwu to poco on traci czas i energie na treningi
sztuk walki jak i tak tego nie wykorzysta w realnej sytuacji?
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów
Ja popieram podejscie yaka.
Ja mam nawet te 95 :wink: .
Mnie nie zaczepiaja, jak zaczepia to :box: taki dostaja,
ze nie sa w stanie nikgo zaczepic jeszcze nin tydzien.
O swoje trzeba walczyc samemu.


Szacuneczek.
  • 0

budo_taiger
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów
może to dobre podejście...
ale nie karzdy ma 95 :D
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów
Pewnie, ze nie niektorzy maja 90 inni 150, jeszcze inni 70.
Ale trzeba walczyc o swoje nawet jak ma sie anemie :wink: :)

Pozdrawiam
Niedziel
  • 0

budo_tauro1
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 182 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:w-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów
no dobra ,ale jezeli koleś coś trenuje a i tak daje sie okrasć
i nie mówi ani słowa sprzeciwu to poco on traci czas i energie na treningi
sztuk walki jak i tak tego nie wykorzysta w realnej sytuacji?

- bo w takiej sytuacji jak opisana to sobie mozna wsadzić sztuki walki ....
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów
Wiesz trudno powiedziec. To zalezy od syt.
Naprzyklad: jesli napastnikow jest 4, mniejszych od ciebie to obicie jednego, 3 trzaly 2'giemu moze sprawia ze dadza ci spokuj, bo po prostu sie przestrasza. A najlepiej takim sytuacjom "zapobirgac nie leczyc".

Pozdrawiam
Niedziel
  • 0

budo_taiger
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów
zawsze mozna cos wykorzystaćw realnej walce(nawet przeciw3 dresom)
zc treninguw, hodzbydobrą kondycje zeby zrobić naginke
  • 0

budo_brisban
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:I znow wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów
Ostatnio mialem taka sytuacje jade sobie w tramwaju i jakis menel o kulach gadal z panienka koles co bym go jedna reka polamal. Patrze sie na to a on (czuc bylo od niego alkoholem) coraz blizej do twarzy tamtej panienki sie przybliza. Ona nic nie mowi na ten temat wiec nie wiedzialem co o tym myslec, moze sie znaja albo co nigdy nie wiadomo, zeby ta panna cokolwiek glosniej powiedziala. Jednak z kumplem na wszelki wypadek zareagowalismy i powiedzielismy kolesiowi, ze sie narzuca. Odsunal sie i zaczal cos mruczec, ze to nie nasza sprawa tylko jego to mu powiedzialem, ze nie tylko jego i sobie siadl. A teraz mala dygresja ludzie najwyrazniej nie chca zeby im pomagac. Tak samo jak z ta dziewczyna nie dala jasno do zrozumienia, ze to co tamten koles robil nie podobalo sie jej tylko siedziala i sie meczyla a ty sie domyslaj czy jej sie to podoba czy nie. Ludzie albo juz nie wierza w innych ludzi albo nie chca zeby im pomagac. Po tym incydencie podziekowala i widac bylo wdziecznosc w jej oczach, ale to nie zmienia faktu, ze kawal drogi meczyla sie na wlasne zyczenie.
  • 0

budo_dr prozac
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1492 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Planet Earth

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów
moze sie bala ze gosc jej wykurwi albo cos. Nie do konca jej sie dziwie..
  • 0

budo_brisban
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:I znow wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów
A ta pewnie od razu bedzie ja bil. Po zastanowieniu dochodze do wniosku, ze koles badal na ile moze sobie pozwolic i jak nie widzial oporu pozwalal sobie na wiecej. Prozac i z twoja postawa to bys sie nie dziwil jakby gowniarz babcie obrabowal a ona nie krzyczala bo smiec sie moze wrocic i ja w ryj kopnac. No wez z taka postawa to my daleko na tym naszym wozku zwanym spoleczenstwem nie zajedziemy.
  • 0

budo_dr prozac
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1492 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Planet Earth

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów

A ta pewnie od razu bedzie ja bil. Po zastanowieniu dochodze do wniosku, ze koles badal na ile moze sobie pozwolic i jak nie widzial oporu pozwalal sobie na wiecej. Prozac i z twoja postawa to bys sie nie dziwil jakby gowniarz babcie obrabowal a ona nie krzyczala bo smiec sie moze wrocic i ja w ryj kopnac. No wez z taka postawa to my daleko na tym naszym wozku zwanym spoleczenstwem nie zajedziemy.

o co Ci czlowieku chodzi? wez przeczytaj kilka razy to co wczesniej napsialem to moze zatrybi i zrozumiesz o co mi chodzilo :roll:

...

nie trybi? coz wytlumacze: w swojej wypowiedzi skomentowalem postawe tej kobiety, sprobowalem sie postawic na jej miejscu. Nie ma to nic wspolnego z moim podejsciem do napadow na ludzi i innych nieprzyjemnych sytuacji. I nie badz taki pewien ze nie bedzie. Byl najebany, a rozne rzeczy robi sie po pijaku.
  • 0

budo_taiger
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów
moze była tak przestraszona ze nie moła krzyczec
  • 0

budo_brisban
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:I znow wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów
W tym wypadku ja tam bylem nie ty i jezeli komus mialby zajebac to najpredzej mi. Stalismy z kumplem doslownie nad nim a ta dziewczyna siedziala i nic nie robila. Jakby ja uderzyl mialby do zakupu pewnie druga kule i do wstawienia kilka zebow. Co do powyzszego postu nie mial byc on atakiem na twoja osobe, jezeli tak to odebrales przepraszam.
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów
no i dobrze zrobiles brisban, prawidlowa reakcja, chwali sie. dziewczyny sa "inne" :) ona pewnie ma od razu przed oczami jakas wizje gwaltu i widzi pijaczka nie jako "obiekt latwy do polamania" tylko jakiegos monstera i mogla naprawde sie ostro bac. mozna popatrzec na to ta: nie prosi=nie chce ale moze nie ma takiej mozliwosci a mi w koncu nic nie szkodzi podejsc i zagadac o co chodzi.

a i jeszcze a propos biernosci to opowiem szybko fajna historyjke sprzed ilustam lat: wracam z uczelni busem, kolo mnie stalo 2x chudy dlugowlosy student i 4x pijany robotnik wracajacy z jakis budowlanych imienin zapewne. no i oczywiscie klasa robotnicza poczula kompleks i zaczeli sie przypierdalac do chlopakow w stylu: ej dziewczynki zrobcie laske itp. goscie wydygani milcza. ja spokojnie podszedlem blisko i stoje gotowy wkroczyc. na kolejnym przystanku wsiada trzeci metal. jego tez zaczeli obrazac z tym ze on sie bardzo krzywo na nich popatrzyl. dostal w pysk. w momencie kiedy robotnik chcial uderzyc drugi raz ja juz bylem na miejscu zlapalem typa i odepchnalem tak ze sie wywalil miedzy fotele. no i oni do mnie ze co sie wtracam ze oni do mnie nic nie maja itp. no to im mowie ze ja mam cos do nich, ze jak sie nie uczyli kultury to ja ich naucze sam. no i panowie zaczeli krecic awanture. wustalilismy ze wysiadamy na przystanku i sobie potlumaczymy. ja analizuje ze jest 4 vs 4, tych dwoch cienkich moze zdejma jednego, ten trzeci sobie da rade sam z drugim, to ja zalatwie dwoch :) no i wysiadamy i wiecie co???? tamci studenci od ktorych sie cala sprawa zaczela co robia??? dluga :) :)
poczulem sie zdradzony :) no ale jak pewnie wiecie, na szczescie pijaczkowie to nie problem, takze w 2 zesmy im sprawili manto.
moral z tego jest nastepujacy: sa tacy co nie dosc ze sie sami nie bronia to jeszcze zostawia obronce w potrzebie :)
  • 0

budo_dr prozac
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1492 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Planet Earth

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów
uh to ja przepraszam, mialem zle samopoczucie :wink:

prawda jest taka ze ludzie zwykle nie reaguja. Kedys pod palacem 3 o wiele starszych brauniarzy okradlo mnie i kolege, 40 m dalej stala policja, ludzie chodzili.. jeden mial noż...
  • 0

budo_herostrates
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 265 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skądinąd (Gdańsk)

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów
Miło przeczytać kolejny pożyteczny post.
Szacuneczek dla pomagaczy.

Co do bierności kobiet, a także mężczyzn.
Są osoby o takiej a nie innej konstrukcji psychicznej, od dziecka hodowane na ofiarę, zresztą cała kultura polska ukierunkowana jest na bierność. Nie trzeba studiować psychologii aby to wiedzieć, wystarczy poczytać choćby ostatnią Politykę (Kazirodztwo, Kraków).

Pozdrowionka
  • 0

budo_brisban
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:I znow wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów
Dzisiaj sie dowiedzialem o dalszym przebiegu tej historii. Na jednym przystanku musialem wysiasc i kumpel wysiadl za mna bo nie wiedzial, ze tym tramwajem dojedzie do ronda. Wytlumaczylem mu co i jak i poszedlem, a on wsiadl spowrotem do tamtego tramwaju. Okazalo sie, ze menelik wrocil do panny i z tego co mowil kumpel znow nic nie zrobila dopiero on musial ja wziazc na koniec tramwaju. Glupia sprawa, ale dochodze do wniosku, ze to ona nie jest niczemu winna to ci wszyscy ludzie, ktorzy stali tam i nic nie robili. Mimo, ze pokazalismy iz wystarczy sie odezwac oni nie zareagowali na to co sie dzialo. Straszna sprawa i wnioski mozna wyciagnac smutne.
  • 0

budo_lea
  • Użytkownik
  • Pip
  • 45 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z południa

Napisano Ponad rok temu

Re: Napad na oczach kilkudziesięciu gapiów
Ale swoją drogą, to ta panienka i tak się dziwacznie zachowała... No wybacz, ale ja tez jestem panienką i jakoś jak ktos taki się zbliża do mnie i wyraźnie widac, że czegoś chce, to ja nie stoję (siedzę) jak ta sierota, jak jakas bidula, tylko:
1. najpierw sie takiego intruza ignoruje - jak coś gada nie odpowiadać, ale nie patrzyć w podłogę, tylko bezczelnie popatrzyć się mu w twarz i po chwili ze znudzeniem odwrócić głowę
2. jeśli nie rezygnuje i w dodatku zbliża swoja paskudną, śmierdzącą (wiem, że tacy są, bo sama miałam takie sytuacje) gębę do mojej osoby, lub swoje brudne łapska, to wyraźnie i stanowczo powiedzieć "NIECH SIĘ PAN ODCZEPI", no ja dodaję jeszcze wyraźną groźbę, że jak się nie odczepi, to pożałuje (ale trzeba uważać komu się to mówi, bo niektórych to tylko rozdrażni) i że może byc pewien bliskiego spotkania z Panami z ładną, czarna pałą...
3. nie trzeba od razu siać wulgaryzmami, żeby taki ćwok dał sobie spokój, wystarczy pewność siebie i stanowczość -jak na razie zawsze skutkował ten system.
Podstawą jest, że nie można okazać strachu, bo prawdą jest, że te ćwoki badają na co mogą sobie pozwolić i jesli wyjdzie, że nie na wiele, to odpuszczają. Może dlatego jeszcze nie miałam szansy spotkać takich obrońców kobiet jak ty Brisban... Albo dlatego, że sama sobie radziłam, albo, że takich jak ty jest nie wielu...

Gratulacje i szczery podziw! Więcej takich facetów!!!
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024