69 odpowiedzi w tym temacie

[budo_gubrin]

No no widze ze ktos nie zrozumial mojej wypowiedzi ...

Po pierwsze siedze przed kompem bo czytam forum czy to nie logiczne ? Ja swoje nie (specjalnie dla ciebie ponownie wielkimi czerwonymi literami) powiedzialem dawno temu, ale widze ze ty nie i nie masz zamiaru ?

hmmm a skad ten wniosek ? moze sie nie wyraznie wyrazilem ?

Co do twojej odpowiedzi to do niej akurat nic nie mialem ... dodalem tylko swoje trzy grosze ... Co do wiedzy z telewizji to stad wlasnie wiedze czerpie wiekszosc ludzi ogladajacych wiadomosci ... Sam nie ogladam nic oprocz niekiedy lepszych filmow ... Pozatym nie chodzi o czerpanie wiedzy z TV, ale raczej o wszelkiej masci programy w stylu "Uwaga" itp traktujace wlasnie o tych "kontrowersyjnych" tematach ....

Cos pominalem ? Moze powtorzyc ?

Pozdrawiam.

[budo_marta]

Gubrin wybacz... nie chce mi sie komentowac i odpowiadac po raz kolejny.

[budo_desmo]

Ktos juz mowil, ze ta wpadka byla podczas pyskowki ... Tu nie ma mowy o zaskoczeniu ... A co do wszelkiej masci ciosow podbrudkowych itp majacych na celu chwilowe lub przy mocniejszym ciosie dluzsze straty przytomnosci (bodajze cos z blednikiem ale juz nie pamietam) to trening oraz obrywanie w ten sposob uodparnia nas czesciowo na to ...

Heh a co do samego UFC to naprawde niekiedy conajmniej glupio to wyglada ... w porownaniu z takim K1 .. srednia dlugosc walk jest z lekka inna ... i ilosc przyjetych na siebie ciosow ...

Pozdrawiam.

cos Ci sie chyba tematy popier**lily. nie mial to byc komentarz do "tyle sie mowi o skutecznosci..."

[budo_daras]

wracając do tematu-
jeśli widzisz ze 3 napierd..la bogu ducha winnego kolesia na oczach kilku setek gapiów, to najprostszym sposobem jest wyłowienie z pośród gapiów choć 1 kolesia gotowego pomóc ci w obronie (nie testowałem, ale wydaje mi się to rozsządniejsze niż atak w pojedynke na 3 "rozjuszonych baranów".)
a co do kobiet- to jeśli poklepie cię po plecach to jej przecierz rąk nie połamiesz, ale jesli wyskakuje z nożem tapicerskim to o co chodzi?

[budo_wioslo]

kiedyś czytałem że w takiej sytuacji najlepiej wskazać konkretna osobe chodz mi pomuz wtedy czuje się zobowiazany i tłum odrazu patrzy się na niego czy zaraguje na wołanie

[budo_lord von banan]

Tak się robi na przykład, gdy potrzebne jest pogotowie. Nie krzyczy się "zawołajcie pogotowie" tylko pokazuje się palcem na konkretną osobe mówiąc "zadzwoń po pogotowie".

[budo_gambit]

Własnie tak, później gośćia można zaskarżyć o nieudzielenie pomocy .

[budo_zekiet]

wiecie co wam powiem... To wszystko to wielki ŁAJNO!!!! Ludzie boją się o siebie i reszta guzik ich obchodzi. Znieczulica mówicie?!? Moęe i racja. Ale dla mnie to już jest totalna MRTWICA!!

Gnojek "leje" kobiete na ulicy a ludzie siedzą i pędzlują lody?? Qrwa ciekawe czy im smakowało i czy wido krwi nie wydał się zbyt nie na miejscu !!!

Osobiście staram się wykazywać się jakąś odpowiedzialnością i postawą obywatelską. Brzmi to pompatycznie ale chodzi mi o to, że jeśli jest zagrożone życie lub zdrowie innego człowieka to pomogę!

Trzeba zwalczać w ludziach martwice kończyn dając przykład. Uważam, że wtedy znajdzie się ktoś skory do pomocy.

Pozdrawiam.

[budo_saintless]

Osobiście staram się wykazywać się jakąś odpowiedzialnością i postawą obywatelską. Brzmi to pompatycznie ale chodzi mi o to, że jeśli jest zagrożone życie lub zdrowie innego człowieka to pomogę!

Dlaczego ja nigdy nie mogę trafić na takich ludzi jak Ty czy inni obecni na tym forum w sytuacji takiej jak np. mi się ostatnio zdażyła, kiedy dwóch dużych dresów poinstruowało mnie co mam zrobić, czego mam nie robić i jak mam się zachować? A wszystko oczywiście na oczach ludzi w autobusie. I niech nikt nie mówi, że może nie było widać, bo raczej niecodziennie się kartę sim wyciąga z aparatu :?

Pozdrawiam,
S.

[budo_zekiet]

No niestety takie rzeczy sie zdarzaja i nie zawsze jest w okolicy ktos skory do pomocy

Ale zapewniam Cie, że wiekszość ludzi z tego forum pomogla by.

Miedzy innymi uważam, że po to powinny byc organizowane zloty forumowiczów w różnych miastach. Poznajemy sie i nawiazujemy nowe znajomosci a kiedy pojawia sie problem, to jest do kogo zadzwonic i prosic o pomoc. (bajdalej pierwszy zlot we Wrocku juz dzisiaj i ciekawe jak wyjdzie )

[budo_saintless]

Po takich zlotach to przynamniej powrót do domu byłby bezpieczny

[budo_flametong]

dzisiaj w centrum szczecina jakis alfons bil ,,pracownice" ciagnal ja za wlosy i kopal od raazu ludzie zareagowali nawet jakis starszy pan ok 80ki zaczal laska napieprzac goscia i jak obok goscia stanela ekipa ok 20 osob to dal spokoj a druga sytuacja ktora widzialem to w tremwaju 2 gosci zarombalo innemu kom. i nikt nawet dupy z miejsca nie ruszyl

[budo_wioslo]

Life is brutal witamy w Szczecin CITY

[budo_taiger]

kiedys zostałem zaatakowany przez kilku kolesi w biały dzień
na oczah całej klasy .Noi nikt mi nie pomugł ,hociaz kumple z klasy to
sami WOJOWNICY ,a nie jakieś tam cioty.dopiero nauczycielka zaczeła sie
z nimi szarpac i odpuścili.


Kurwa trzeba liczyc tylko na siebie i już....


trzymajcie sie

[budo_niedziel]

Kurwa trzeba liczyc tylko na siebie i już....

Acha to chyba pierwsze prawo na ulicy :twisted:
Ja nie spodziewam sie pomocy nigdy, choc wiem ze sa osoby, ktore zawsze mi pomoga.
Umieszliczyc, licz na siebie :wink: :twisted:

[budo_sysyphus]

dostałem wpierdol od 4 gości w zatłoczonym autobusie i nikt nawet słowa nie powiedzial (a lali mnie aż do następnego przystanku).

A wszystko oczywiście na oczach ludzi w autobusie.

true, true. a spróbuj sobie usiąść w zatłoczonym autobusie, to za 30 sekund (no góra dwa przystanki): -Uj, pani kumo, jaka ta młodzież nie wychowana, widzi taki że kobieta stoi... :? a jak potrzeba świadków, cisza i spokój.

[budo_a]

kiedys zostałem zaatakowany przez kilku kolesi w biały dzień
na oczah całej klasy .Noi nikt mi nie pomugł ,hociaz kumple z klasy to
sami WOJOWNICY ,a nie jakieś tam cioty.dopiero nauczycielka zaczeła sie
z nimi szarpac i odpuścili.

Kurwa trzeba liczyc tylko na siebie i już....

Jak to tylko na siebie, na swoją nauczycielkę też możesz liczyć

A

[budo_niedziel]

A co do " kolegow " i " przyjaciol " to mniej mozna im ufac niz nieznajomym. Mam paru dobrych kolegow, ktorzy juz sie sprawdzili, ale wiekszosc ktorych znam zachowala sie tak jak mowiles.

Pozdrawiam wszystkich, niezaleznie od tego co cwicza , jakiej sa narodowosci oraz orjentacji :wink:

[budo_mati wawa]

widziałem kiedyś w Warszawie taką sytuacje. na przystanku autobusowym godzina po 17 do młodego chłopaka podeszło 3 dresów i patrzyli jakie koleś ma buty nawet jeden z dresów przystawił swoją noge do nogi tego kolesia i stwierdził ze to akurat jego rozmiar , zabrali mu te buty oczywiście, stracił też walkmana i chyba zegarek . na przystanku było od pyty ludzi większość mężczyźni nikt dupy nie ruszył.... wszyscy gapili sie gdzie indziej udając ze niewidzą.... no ja niezareagowałem przyznaje ale zkurat niemiałem przy sobie swojego nunczaka a tak sam rzucać sie na 3 dresów ? nieczułem sie na tyle pewnie zwłaszcza ze 2 z nich to były niezłe koksowniki po siłce i pewnie przy próbie udzielenia w tej sytuacji pomocy oberwał bym i sam stracił buty. później analizowałem tą sytuacje wiele razy ze jakby jeszcze ktoś sie ruszył to bym pomógł....ale właśnie zawsze ktoś musi być ten pierwszy a niema pewności ze ktoś inny pomoże. ktoś wcześniej wspomniał ze mozna byłoby w takiej sytuacji kogos z tłumu palcem wskazać i powiedzieć pomóż mi hmmm to wydaje mi sie być niezłym rozwiązaniem wartym wzięcia pod uwage

[budo_taiger]

ja twierdze zetakaosoba i tak by nie pomogła,
jeszcze by sie pluła ,dlaczego ona a nie ktos inny.