Skocz do zawartości


Zdjęcie

ekhm - walka nożem na wesoło...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

ekhm - walka nożem na wesoło...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Najlepszy fragment:

Dołączona grafika

Dołączona grafika
:rofl:

Dołączona grafika

The opponent holds a knife to your throat or under your chin. (Figure 2.1.) Respond by first lifting your chin up and back. (The pressure he exerts against your chin will cause the knife to move up.) immediately after you move your head, use your knife to hook his hand and weapon. (Figure 2.2.) As he begins to pull his knife back (either to disengage or attack you again) apply pressure to his arm-- causing it to collapse. Check his arm with your free hand and stab him in the solar plexus. (Figure 2.3.) (The reaction of him being hooked causes the opponent to pull back. This motion couples with your forward motion to actually help you complete your counter.)

I stoją dwaj kolesie z wyciągniętymi "nożami" :lol: :rofl: :rofl:

Jakbym takiego misia spotkał na ulicy z nożem to chyba bym umarł ... ze śmiechu :wink: :roll:
  • 0

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: ekhm - walka nożem na wesoło...
ja bym to raczej do dramatow zaliczyl nie do komedii...
  • 0

budo_mindrazor
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 240 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Crystal Lake

Napisano Ponad rok temu

Re: ekhm - walka nożem na wesoło...
No co? Moze poprostu facet ma wade wzroku i nie zobaczyl ze ten drugi trzyma noz, a ten z koleji zaskoczony taka postawa przeciwnika (ktory musial podejsc spokojnym krokiem do niego i przystawil mu noz do brody - moze grubasek myslal ze ma cos na brodzie (w koncu czesto musi jesc z taka postura) a jakis uprzejmy czlowiek chce mu to zdjac) nie zareagowal :) :wink: a moze grubasek ma poprostu anemie i zanim wykonal ruch mial juz noz na brodzie :wink: a moze ostatecznie to mistrz Yoda wiec pogardliwie zaczekal na ruch oponenta :wink:
  • 0

budo_seiken
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2292 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ekhm - walka nożem na wesoło...
Lepiej tam nikogo nie krytykowac. Niedalej jak wczoraj w moim spokojnym przeciez miescie , jedna pani krytykowala dzieci drugiej , wiec ta druga obciela jej rece ......maczeta
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ekhm - walka nożem na wesoło...

jak wczoraj w moim spokojnym przeciez miescie , jedna pani krytykowala dzieci drugiej , wiec ta druga obciela jej rece ......maczeta


Ho ho - jakiś link? To był jakiś żart może - jak nie - to jest paranoja! (coś mniej więcej tej klasy co gość biegający z siekierą na uniwerku).

23-letni student informatyki Politechniki Gdańskiej zaatakował 19 czerwca br. dwóch pracowników naukowych. Jeden z nich zmarł w szpitalu.
Według policji 23-letni student II roku Kamil P. został wezwany do gabinetu przez dwóch pracowników uczelni. Podejrzewali oni, że Kamil P. ściągał podczas kolokwium zaliczeniowego. W pokoju student zaatakował toporkiem 50-letniego doktora Czesława S. W jego obronie stanął 53-letni pracownik inżynieryjno-techniczny Krzysztof K.

Krzysztof K. w stanie krytycznym trafił do szpitala. Zmarł po kilku godzinach na sali operacyjnej.

Według dziekana Kamil P. powtarzał semestr i jeden z przedmiotów, który wykładał dr Czesław S. Student mieszka w akademiku, pochodzi z województwa mazowieckiego. Został zatrzymany na miejscu tragedii.

("Gazeta Wrocławska", 21.06.2002 r.)

  • 0

budo_seiken
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2292 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ekhm - walka nożem na wesoło...
Ja bym chcial zeby to byla nieprawda , teraz bede sie bal nawet opierdolic sasiada ze kosi trawe w niedziele.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_mindrazor
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 240 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Crystal Lake

Napisano Ponad rok temu

Re: ekhm - walka nożem na wesoło...
Makabra 8O
To kto z was ma maczete a kogo mozna obrazac? :wink:
No ale moze zarty na ten temat sa nie na miejscu.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ekhm - walka nożem na wesoło...
Ekhm - znów "walka i obrona" przed nożem :lol: Skąd Ci FACHOWCY się biorą?

Podczas mojej praktyki Kung Fu i spotkałem sie z różnym podejściem do broni. Jednakże najcześciej panowała opinia którą do dziś śmiało propaguję.

Dobrym rozwiazaniem są( w kolejności postepowania):
- trzymanie dystansu i nie odbieranie ataku (to akurat OK -przyp. Maciek - tylko co to znaczy ODBIERAC ATAK :) )
- rozejrzenie się za czymś twardym lub sypkim, mogącym nas wyręczyć `w sprawie`. ( :!: :!: )
- jeśli nic nie mamy pod ręką a ucieczka nie wchodzi w grę(!!!) dalej trzymać dystans i czekać aż przeciwnik popełni błąd np.: wykona za mocny zamach uzbrojoną reką, ( :!: :!: )

- wykonać wybitnie agresywny i destrukcyjny atak na głowę ,oczy, kark, krtań. ( :!: :!: )

- techniki Chin Na tylko dla wybitnie wytrenowanych ryzykantów.
- żadnych judockich przewrotek, rzutów i podcięć ( w pierwszej kolejności).
- nie wstdźmy sie wołać o pomoc w ciężkich sytuacjach ( to powoduje dekoncentrację przeciwnika i zarazem wiecej błędów w jego działaniu).




mnie bardziej intresuje walka nozem niz techniki obrony przed nim ,i walsnie mam do was pytanie widzalem ze ktos pisal ze w clf sa techniki walki nozem czy ucza tego noramlnie na sali ?czy sa jakies sparingi z atrapom noza ? czy trenerzy pokzuja tetnice i inne miejsca gdzie monza unieszkodliwic przeciwniak nie zabic?


:rofl: :rofl:
  • 0

budo_wyrok
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 112 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: ekhm - walka nożem na wesoło...
mozna np wbić kolesiowi nóż w krtań, na pewnno nie umrze, zemdleje tylko z braku tlenu :wink: :wink:
polecam też pchnięcia w serce, jeśli pr5zeciwnik jest starym dziadkiem i ma rozrusznik serca, to wysoce prawdopodobne jest zniszczenie bateryjki zasilajacej te urzadzenie.
to rónież nie spowoduje zejścia przeciwnika, rozruszniki maja wbudowaną zapasową baterię która uaktywnia się właśnie w takich momentach.
ale spadek mocy spowoduje wolniejszy przepływ krwi i w rezultacie utratę przytomności
serio
jak nie wierzycie to idźcie sprawdzić na babci po zawale, przekonacie się jakie to proste i skuteczne









eh ludzie ludzie
skad wy sie bierzecie?
  • 0

budo_anjin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 600 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: ekhm - walka nożem na wesoło...
Combat, ja sie moze nie znam, ale ta pierwsza wypowiedz jest akurat moim zdaniem w miare sensowna. Nie bawic sie w chwyty, trzymac dystans, szukac jakiejs "przewagi" - nie wiem, co Cie w tym tak bulwersuje.
Pozdrawiam,
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ekhm - walka nożem na wesoło...

Combat, ja sie moze nie znam, ale ta pierwsza wypowiedz jest akurat moim zdaniem w miare sensowna. Nie bawic sie w chwyty, trzymac dystans, szukac jakiejs "przewagi" - nie wiem, co Cie w tym tak bulwersuje.
Pozdrawiam,



Dobrym rozwiazaniem są( w kolejności postepowania):
- trzymanie dystansu i nie odbieranie ataku (to akurat OK -przyp. Maciek - tylko co to znaczy ODBIERAC ATAK )


To jest ok -co zresztą dodałem.


- rozejrzenie się za czymś twardym lub sypkim, mogącym nas wyręczyć `w sprawie`. ( )

Na to nie ma czasu - a i efektywność może być hm...

- jeśli nic nie mamy pod ręką a ucieczka nie wchodzi w grę(!!!) dalej trzymać dystans i czekać aż przeciwnik popełni błąd np.: wykona za mocny zamach uzbrojoną reką, ( )

Hmm - nie dodał, że należy wykonać wtedy wejście w przód, bo jak się poczeka - to oponent cofnie rękę i po obiedzie :roll: - więcej u Pentecosta...

- wykonać wybitnie agresywny i destrukcyjny atak na głowę ,oczy, kark, krtań. ( )

To tak -ale zrób taki atak - bez żadnego wstępu... Nie napisał że trzeba to połączyć z kontrolą ręki, wejściem w przód itp .itd.

Bez tego - to można sobie atak robić - z dobrym - śmiertelnym dla nas skutkiem...

No i nie dodał, że chodzi o POCZATKUJACEGO, nie fachowca.
  • 0

budo_anjin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 600 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: ekhm - walka nożem na wesoło...
Zgoda, ze brakuje szczegolow, ale ogolne zasady sa raczej OK. To raczej nie mial byc tekst instruktazowy, jak sadze. Wydaje mi sie, ze na tle tego, co mozna znalezc na necie, to raczej sie pozytywnie wyroznia.

A fakt, ze najczesciej jak jest czas zeby znalezc jakas sztachete, to jest i czas na ucieczke.
Pozdrawiam,
  • 0

budo_tarciu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 968 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: ekhm - walka nożem na wesoło...
Combat, strasznie się czepiasz. A na prawdę nie ma o co.

Porównaj wartość tego tekstu z wartością tej "techniki" z początku tematu. Niebo a ziemia.

A co do:

rozejrzenie się za czymś twardym lub sypkim, mogącym nas wyręczyć `w sprawie`. ( :!: :!: )


O tym samym mówi np. Paul Vunak, i wielu innych ludzi lepiej się na tym znających niż my. Jeśli nie możesz uciekać, musisz się bronić, to czemu nie użyć do tego improwizowanej broni. Np. krzesła stojącego obok.
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ekhm - walka nożem na wesoło...

Dobrym rozwiazaniem są( w kolejności postepowania):
- trzymanie dystansu i nie odbieranie ataku (to akurat OK -przyp. Maciek - tylko co to znaczy ODBIERAC ATAK :) )

Jak na moj gust pasuje ... a odbieranie ataku to to o czym sporo sie mowi - czyli naddanie reki do ciecia by moc zaatakowac przeciwnika (tzw poswiecenie). Szkoda jednak zarobic ciecie .. wiec nie powinno sie tego robic.

- rozejrzenie się za czymś twardym lub sypkim, mogącym nas wyręczyć `w sprawie`. ( :!: :!: )

A to juz normalka - jak ma sie to rzucic w przeciwnika czymkolwiek np piaskiem, pod nogi krzeslem czy tez odgrodzic sie stolikiem itp

- jeśli nic nie mamy pod ręką a ucieczka nie wchodzi w grę(!!!) dalej trzymać dystans i czekać aż przeciwnik popełni błąd np.: wykona za mocny zamach uzbrojoną reką, ( :!: :!: )

I tu tak pewnie - jak jest ktos dobry w poslugiwaniu nozem to nie zrobi zbyt dlugiego wypadu bo bedzie wiedzial, ze to blad.

- wykonać wybitnie agresywny i destrukcyjny atak na głowę ,oczy, kark, krtań. ( :!: :!: )

No tego nie rozumiem - kazdy atak, ktory ma unieszkodliwic powinien byc jak to autor ujal "wybitnie agresywny i destrukcyjny"

- techniki Chin Na tylko dla wybitnie wytrenowanych ryzykantów.

O tak.. pare razy sie oszukalem gdy probowalem cos zrobic - to po prostu wymaga odpowiedniej sytuacji i wielu ... wielu ... wielu godzin treningow

- żadnych judockich przewrotek, rzutów i podcięć ( w pierwszej kolejności).

Sie nie znam na judo wiec nie powiem tu nic...

- nie wstdźmy sie wołać o pomoc w ciężkich sytuacjach ( to powoduje dekoncentrację przeciwnika i zarazem wiecej błędów w jego działaniu).

I tak i nie .. raz bo moze sie zdenerwowac i nas zakloc .. i tak bo noz-widelec sie przestraszy... wszystko zalezy od okazji.


mnie bardziej intresuje walka nozem niz techniki obrony przed nim ,i walsnie mam do was pytanie widzalem ze ktos pisal ze w clf sa techniki walki nozem czy ucza tego noramlnie na sali ?czy sa jakies sparingi z atrapom noza ? czy trenerzy pokzuja tetnice i inne miejsca gdzie monza unieszkodliwic przeciwniak nie zabic?

Bez komentarza - ale coz ... edukacja sie klania.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ekhm - walka nożem na wesoło...

Porównaj wartość tego tekstu z wartością tej "techniki" z początku tematu. Niebo a ziemia.


W tym tekscie na WWW, przytoczonym przeze mnie w małym fragmencie też jest parę fajnych informacji :)

O tym samym mówi np. Paul Vunak, i wielu innych ludzi lepiej się na tym znających niż my. Jeśli nie możesz uciekać, musisz się bronić, to czemu nie użyć do tego improwizowanej broni. Np. krzesła stojącego obok.


Jasne - tylko kwestia jest raczej taka, że masz krzesło w zasięgu ręki - bo inaczej cienko to widzę...
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ekhm - walka nożem na wesoło...

Szkoda jednak zarobic ciecie .. wiec nie powinno sie tego robic.


No właśnie kwestia wyboru :wink:

A to juz normalka - jak ma sie to rzucic w przeciwnika czymkolwiek np piaskiem, pod nogi krzeslem czy tez odgrodzic sie stolikiem itp.


Tak - tylko ten zwrot: rozejrzeć się - jakby był na to czas :)
(ale znów ktoś powie że się czepiam :) )

Jak można się rozejrzeć - to pewnie można i uciec :roll: :wink:

I tu tak pewnie - jak jest ktos dobry w poslugiwaniu nozem to nie zrobi zbyt dlugiego wypadu bo bedzie wiedzial, ze to blad..


No właśnie - chyba że jakiś zaćpany, nawalony czy inny...

No tego nie rozumiem - kazdy atak, ktory ma unieszkodliwic powinien byc jak to autor ujal "wybitnie agresywny i destrukcyjny"


Yeah + to co napisałem. Wejście w przód z atakiem BEZ chociażby zbicia ręki i jej kontroli - to uzyskasz zgon...
  • 0

budo_anjin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 600 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: ekhm - walka nożem na wesoło...
Combat, czy Ty wiesz, czym sie roznia OGOLNE zasady od SZCZEGOLOWYCH rozwiazan?

Poza tym Twoim zdaniem jak wyglada "rozgladanie sie"? Stajesz, robisz zadumana mine, drapiesz sie po glowie i dokladnie lustrujesz otoczenie?
Czy moze wystarczy rzucic okiem, zeby zauwazyc krzeslo, czy stolik?
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ekhm - walka nożem na wesoło...

Combat, czy Ty wiesz, czym sie roznia OGOLNE zasady od SZCZEGOLOWYCH rozwiazan?


Wiem :) Wystraczyło dodać + kontrola ręki (dwa wyrazy) + wejście w przód...

Poza tym Twoim zdaniem jak wyglada "rozgladanie sie"? Stajesz, robisz zadumana mine, drapiesz sie po glowie i dokladnie lustrujesz otoczenie?
Czy moze wystarczy rzucic okiem, zeby zauwazyc krzeslo, czy stolik?


No właśnie - może lepiej "szybko popatrzeć" :wink: :roll:
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ekhm - walka nożem na wesoło...
Combat czepiasz sie i tyle ... hehe
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ekhm - walka nożem na wesoło...
Wiem :lol:

A serio to nawet rady ogólne z BŁEDAMI, są nic nie warte. Takie szczegóły tworzą różnicę między informacją, a szumem informacyjnym :wink: :evil:

Np. rzuć granat (ale nie zapomnij wyjąć wcześniej zawleczki) :wink: 8)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024