ekhm - walka nożem na wesoło...
Napisano Ponad rok temu
Najlepszy fragment:
The opponent holds a knife to your throat or under your chin. (Figure 2.1.) Respond by first lifting your chin up and back. (The pressure he exerts against your chin will cause the knife to move up.) immediately after you move your head, use your knife to hook his hand and weapon. (Figure 2.2.) As he begins to pull his knife back (either to disengage or attack you again) apply pressure to his arm-- causing it to collapse. Check his arm with your free hand and stab him in the solar plexus. (Figure 2.3.) (The reaction of him being hooked causes the opponent to pull back. This motion couples with your forward motion to actually help you complete your counter.)
I stoją dwaj kolesie z wyciągniętymi "nożami"
Jakbym takiego misia spotkał na ulicy z nożem to chyba bym umarł ... ze śmiechu :wink: :roll:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jak wczoraj w moim spokojnym przeciez miescie , jedna pani krytykowala dzieci drugiej , wiec ta druga obciela jej rece ......maczeta
Ho ho - jakiś link? To był jakiś żart może - jak nie - to jest paranoja! (coś mniej więcej tej klasy co gość biegający z siekierą na uniwerku).
23-letni student informatyki Politechniki Gdańskiej zaatakował 19 czerwca br. dwóch pracowników naukowych. Jeden z nich zmarł w szpitalu.
Według policji 23-letni student II roku Kamil P. został wezwany do gabinetu przez dwóch pracowników uczelni. Podejrzewali oni, że Kamil P. ściągał podczas kolokwium zaliczeniowego. W pokoju student zaatakował toporkiem 50-letniego doktora Czesława S. W jego obronie stanął 53-letni pracownik inżynieryjno-techniczny Krzysztof K.
Krzysztof K. w stanie krytycznym trafił do szpitala. Zmarł po kilku godzinach na sali operacyjnej.
Według dziekana Kamil P. powtarzał semestr i jeden z przedmiotów, który wykładał dr Czesław S. Student mieszka w akademiku, pochodzi z województwa mazowieckiego. Został zatrzymany na miejscu tragedii.
("Gazeta Wrocławska", 21.06.2002 r.)
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
To kto z was ma maczete a kogo mozna obrazac? :wink:
No ale moze zarty na ten temat sa nie na miejscu.
Napisano Ponad rok temu
Podczas mojej praktyki Kung Fu i spotkałem sie z różnym podejściem do broni. Jednakże najcześciej panowała opinia którą do dziś śmiało propaguję.
Dobrym rozwiazaniem są( w kolejności postepowania):
- trzymanie dystansu i nie odbieranie ataku (to akurat OK -przyp. Maciek - tylko co to znaczy ODBIERAC ATAK )
- rozejrzenie się za czymś twardym lub sypkim, mogącym nas wyręczyć `w sprawie`. ( )
- jeśli nic nie mamy pod ręką a ucieczka nie wchodzi w grę(!!!) dalej trzymać dystans i czekać aż przeciwnik popełni błąd np.: wykona za mocny zamach uzbrojoną reką, ( )
- wykonać wybitnie agresywny i destrukcyjny atak na głowę ,oczy, kark, krtań. ( )
- techniki Chin Na tylko dla wybitnie wytrenowanych ryzykantów.
- żadnych judockich przewrotek, rzutów i podcięć ( w pierwszej kolejności).
- nie wstdźmy sie wołać o pomoc w ciężkich sytuacjach ( to powoduje dekoncentrację przeciwnika i zarazem wiecej błędów w jego działaniu).
mnie bardziej intresuje walka nozem niz techniki obrony przed nim ,i walsnie mam do was pytanie widzalem ze ktos pisal ze w clf sa techniki walki nozem czy ucza tego noramlnie na sali ?czy sa jakies sparingi z atrapom noza ? czy trenerzy pokzuja tetnice i inne miejsca gdzie monza unieszkodliwic przeciwniak nie zabic?
Napisano Ponad rok temu
polecam też pchnięcia w serce, jeśli pr5zeciwnik jest starym dziadkiem i ma rozrusznik serca, to wysoce prawdopodobne jest zniszczenie bateryjki zasilajacej te urzadzenie.
to rónież nie spowoduje zejścia przeciwnika, rozruszniki maja wbudowaną zapasową baterię która uaktywnia się właśnie w takich momentach.
ale spadek mocy spowoduje wolniejszy przepływ krwi i w rezultacie utratę przytomności
serio
jak nie wierzycie to idźcie sprawdzić na babci po zawale, przekonacie się jakie to proste i skuteczne
eh ludzie ludzie
skad wy sie bierzecie?
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam,
Napisano Ponad rok temu
Combat, ja sie moze nie znam, ale ta pierwsza wypowiedz jest akurat moim zdaniem w miare sensowna. Nie bawic sie w chwyty, trzymac dystans, szukac jakiejs "przewagi" - nie wiem, co Cie w tym tak bulwersuje.
Pozdrawiam,
Dobrym rozwiazaniem są( w kolejności postepowania):
- trzymanie dystansu i nie odbieranie ataku (to akurat OK -przyp. Maciek - tylko co to znaczy ODBIERAC ATAK )
To jest ok -co zresztą dodałem.
- rozejrzenie się za czymś twardym lub sypkim, mogącym nas wyręczyć `w sprawie`. ( )
Na to nie ma czasu - a i efektywność może być hm...
- jeśli nic nie mamy pod ręką a ucieczka nie wchodzi w grę(!!!) dalej trzymać dystans i czekać aż przeciwnik popełni błąd np.: wykona za mocny zamach uzbrojoną reką, ( )
Hmm - nie dodał, że należy wykonać wtedy wejście w przód, bo jak się poczeka - to oponent cofnie rękę i po obiedzie :roll: - więcej u Pentecosta...
- wykonać wybitnie agresywny i destrukcyjny atak na głowę ,oczy, kark, krtań. ( )
To tak -ale zrób taki atak - bez żadnego wstępu... Nie napisał że trzeba to połączyć z kontrolą ręki, wejściem w przód itp .itd.
Bez tego - to można sobie atak robić - z dobrym - śmiertelnym dla nas skutkiem...
No i nie dodał, że chodzi o POCZATKUJACEGO, nie fachowca.
Napisano Ponad rok temu
A fakt, ze najczesciej jak jest czas zeby znalezc jakas sztachete, to jest i czas na ucieczke.
Pozdrawiam,
Napisano Ponad rok temu
Porównaj wartość tego tekstu z wartością tej "techniki" z początku tematu. Niebo a ziemia.
A co do:
rozejrzenie się za czymś twardym lub sypkim, mogącym nas wyręczyć `w sprawie`. ( )
O tym samym mówi np. Paul Vunak, i wielu innych ludzi lepiej się na tym znających niż my. Jeśli nie możesz uciekać, musisz się bronić, to czemu nie użyć do tego improwizowanej broni. Np. krzesła stojącego obok.
Napisano Ponad rok temu
Jak na moj gust pasuje ... a odbieranie ataku to to o czym sporo sie mowi - czyli naddanie reki do ciecia by moc zaatakowac przeciwnika (tzw poswiecenie). Szkoda jednak zarobic ciecie .. wiec nie powinno sie tego robic.Dobrym rozwiazaniem są( w kolejności postepowania):
- trzymanie dystansu i nie odbieranie ataku (to akurat OK -przyp. Maciek - tylko co to znaczy ODBIERAC ATAK )
A to juz normalka - jak ma sie to rzucic w przeciwnika czymkolwiek np piaskiem, pod nogi krzeslem czy tez odgrodzic sie stolikiem itp- rozejrzenie się za czymś twardym lub sypkim, mogącym nas wyręczyć `w sprawie`. ( )
I tu tak pewnie - jak jest ktos dobry w poslugiwaniu nozem to nie zrobi zbyt dlugiego wypadu bo bedzie wiedzial, ze to blad.- jeśli nic nie mamy pod ręką a ucieczka nie wchodzi w grę(!!!) dalej trzymać dystans i czekać aż przeciwnik popełni błąd np.: wykona za mocny zamach uzbrojoną reką, ( )
No tego nie rozumiem - kazdy atak, ktory ma unieszkodliwic powinien byc jak to autor ujal "wybitnie agresywny i destrukcyjny"- wykonać wybitnie agresywny i destrukcyjny atak na głowę ,oczy, kark, krtań. ( )
O tak.. pare razy sie oszukalem gdy probowalem cos zrobic - to po prostu wymaga odpowiedniej sytuacji i wielu ... wielu ... wielu godzin treningow- techniki Chin Na tylko dla wybitnie wytrenowanych ryzykantów.
Sie nie znam na judo wiec nie powiem tu nic...- żadnych judockich przewrotek, rzutów i podcięć ( w pierwszej kolejności).
I tak i nie .. raz bo moze sie zdenerwowac i nas zakloc .. i tak bo noz-widelec sie przestraszy... wszystko zalezy od okazji.- nie wstdźmy sie wołać o pomoc w ciężkich sytuacjach ( to powoduje dekoncentrację przeciwnika i zarazem wiecej błędów w jego działaniu).
Bez komentarza - ale coz ... edukacja sie klania.mnie bardziej intresuje walka nozem niz techniki obrony przed nim ,i walsnie mam do was pytanie widzalem ze ktos pisal ze w clf sa techniki walki nozem czy ucza tego noramlnie na sali ?czy sa jakies sparingi z atrapom noza ? czy trenerzy pokzuja tetnice i inne miejsca gdzie monza unieszkodliwic przeciwniak nie zabic?
Napisano Ponad rok temu
Porównaj wartość tego tekstu z wartością tej "techniki" z początku tematu. Niebo a ziemia.
W tym tekscie na WWW, przytoczonym przeze mnie w małym fragmencie też jest parę fajnych informacji
O tym samym mówi np. Paul Vunak, i wielu innych ludzi lepiej się na tym znających niż my. Jeśli nie możesz uciekać, musisz się bronić, to czemu nie użyć do tego improwizowanej broni. Np. krzesła stojącego obok.
Jasne - tylko kwestia jest raczej taka, że masz krzesło w zasięgu ręki - bo inaczej cienko to widzę...
Napisano Ponad rok temu
Szkoda jednak zarobic ciecie .. wiec nie powinno sie tego robic.
No właśnie kwestia wyboru :wink:
A to juz normalka - jak ma sie to rzucic w przeciwnika czymkolwiek np piaskiem, pod nogi krzeslem czy tez odgrodzic sie stolikiem itp.
Tak - tylko ten zwrot: rozejrzeć się - jakby był na to czas
(ale znów ktoś powie że się czepiam )
Jak można się rozejrzeć - to pewnie można i uciec :roll: :wink:
I tu tak pewnie - jak jest ktos dobry w poslugiwaniu nozem to nie zrobi zbyt dlugiego wypadu bo bedzie wiedzial, ze to blad..
No właśnie - chyba że jakiś zaćpany, nawalony czy inny...
No tego nie rozumiem - kazdy atak, ktory ma unieszkodliwic powinien byc jak to autor ujal "wybitnie agresywny i destrukcyjny"
Yeah + to co napisałem. Wejście w przód z atakiem BEZ chociażby zbicia ręki i jej kontroli - to uzyskasz zgon...
Napisano Ponad rok temu
Poza tym Twoim zdaniem jak wyglada "rozgladanie sie"? Stajesz, robisz zadumana mine, drapiesz sie po glowie i dokladnie lustrujesz otoczenie?
Czy moze wystarczy rzucic okiem, zeby zauwazyc krzeslo, czy stolik?
Napisano Ponad rok temu
Combat, czy Ty wiesz, czym sie roznia OGOLNE zasady od SZCZEGOLOWYCH rozwiazan?
Wiem Wystraczyło dodać + kontrola ręki (dwa wyrazy) + wejście w przód...
Poza tym Twoim zdaniem jak wyglada "rozgladanie sie"? Stajesz, robisz zadumana mine, drapiesz sie po glowie i dokladnie lustrujesz otoczenie?
Czy moze wystarczy rzucic okiem, zeby zauwazyc krzeslo, czy stolik?
No właśnie - może lepiej "szybko popatrzeć" :wink: :roll:
Napisano Ponad rok temu
A serio to nawet rady ogólne z BŁEDAMI, są nic nie warte. Takie szczegóły tworzą różnicę między informacją, a szumem informacyjnym :wink:
Np. rzuć granat (ale nie zapomnij wyjąć wcześniej zawleczki) :wink: 8)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
szukam noża...
- Ponad rok temu
-
Jaki wisiorek?
- Ponad rok temu
-
Noże w Łodzi
- Ponad rok temu
-
Neck? What da heck?
- Ponad rok temu
-
gdzie dostanę atrapy noży ??
- Ponad rok temu
-
Najlepszy spośród tanich noży
- Ponad rok temu
-
powitanie
- Ponad rok temu
-
Massad Ayoob -- warto?
- Ponad rok temu
-
Trident Knives
- Ponad rok temu
-
Jeszcze jedno przeznaczenie noza?
- Ponad rok temu