18 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jeżyk]

Przedstawiam w skrócie 5 cech sekty:
EKSKLUZYWIZM - (wyłączność), polegająca na przekonaniu, że tylko ktoś, kto należy do sekty czy ruchu, zna prawdę i może się zbawić. Wszyscy inni są w błędzie a tym samym są skazani na potępienie.
IZOLACJA - oddzielenie się od świata, sięgające aż zupełnego zerwania z rodziną. Cały czas i dochody poświęca się wyłącznie sekcie lub ruchowi. Sekta lub ruch organizują członkom ich czas, zajmując ich najrozmaitszymi czynnościami i nigdy nie pozostawiając ich samotnie.
WOLUNTARYZM - psychiczny nacisk na wolę członka sekty czy ruchu, by postępował zgodnie z obyczajami sekty czy ruchu.
ŚLEPE PODPORZĄDKOWANIE PRZYWÓDCY - którego decyzje nie mogą być dyskutowane, ponieważ uważa się je za natchnione przez Boga i stąd nieomylne. Słowa przywódców sekt czy ruchów bywają stawiane na równi albo i wyżej od słów Pisma Świętego i uznawane za Trzeci Testament czy Nowe Objawienie.
FANATYZM - przekonanie o posiadaniu wyłącznej, absolutnej prawdy i racji pozbawia jakichkolwiek wątpliwości i uniemożliwia prawdziwy dialog. Dyskusja z członkiem sekty sprowadza się wyłącznie do tego, by zostać przez niego "nawróconym", nigdy zaś do tego, by zostać przez niego zrozumianym.

Co o tym sądzicie? Czy niektóre szkoły, grupy, organizacje Aikido nie przyjmują cech sekty? Czekam na wasze przemyślenia.

[budo_msj]

byl juz taki post o aikido dla oszolomow. mysle ze sie to powtarza.
to chyba lekka przesada co napisales.
mysle ze Aikido nie ma nic wspolnego z sekciarstwem. podobnie jak inne szkoly MA

[budo_garry]

Eeeetam, równie dobrze można to podciągnąc pod honbu-dojo. Takie definicje są wygodne dla kogos z zewnątrz

[budo_gambit]

Kiedyś kumpel przyniósł do oddziału taka ulotke która charakteryzowała 21 cech sekty, jak to przeczytaliśmy i zanalizowaliśmy to okazało sie że tylko dwie z nich nie pasują, co jak najbardziej wskazywałoby na to że jesteśmy sektą.
A teraz na poważnie.

EKSKLUZYWIZM - (wyłączność), polegająca na przekonaniu, że tylko ktoś, kto należy do sekty czy ruchu, zna prawdę i może się zbawić. Wszyscy inni są w błędzie a tym samym są skazani na potępienie.

To metafizyka i teologia a nie Aikido.

IZOLACJA - oddzielenie się od świata, sięgające aż zupełnego zerwania z rodziną. Cały czas i dochody poświęca się wyłącznie sekcie lub ruchowi. Sekta lub ruch organizują członkom ich czas, zajmując ich najrozmaitszymi czynnościami i nigdy nie pozostawiając ich samotnie.

Tu cześć jak najbardziej sie pokrywa, nie da sie ukryć żeby dobrze opanowac Aikido trzeba poświęcic kupe czasu. Ale z drugiej strony sekcje gdznie by nie spojrzec staja się czesto kręgami dobrych znajomych przyjaciół, czasami miejscem gdzie łączą się ludzie w pary. To że jakby nakłada pewne obowiązki (powiedzmy zorganizowanie i trenowanie do jakis chocby pokazów dla szerokiej publiczności), ale nie wiem czy w kraju znajdzie sie choc jedną sekcje która będzie wkraczać w Twoje prywatne życie.

WOLUNTARYZM - psychiczny nacisk na wolę członka sekty czy ruchu, by postępował zgodnie z obyczajami sekty czy ruchu.

Tradycja i etykieta w Aikido sa ważnymi elementami, przestrzegania pewnych zasad nie da się uniknąć.

ŚLEPE PODPORZĄDKOWANIE PRZYWÓDCY - którego decyzje nie mogą być dyskutowane, ponieważ uważa się je za natchnione przez Boga i stąd nieomylne. Słowa przywódców sekt czy ruchów bywają stawiane na równi albo i wyżej od słów Pisma Świętego i uznawane za Trzeci Testament czy Nowe Objawienie.
FANATYZM - przekonanie o posiadaniu wyłącznej, absolutnej prawdy i racji pozbawia jakichkolwiek wątpliwości i uniemożliwia prawdziwy dialog. Dyskusja z członkiem sekty sprowadza się wyłącznie do tego, by zostać przez niego "nawróconym", nigdy zaś do tego, by zostać przez niego zrozumianym.

Jak mi elementy metafizyczne zaczna przeważac na treningiem to zmienię , o ile bedę miał taką możliwość - dojo, albo zapiszę się na bjj.

[budo_łabędź]

Jeżyku drogi, stapasz po cienkim lodzie, co przy twoich smukłych i nadobnych kształtach wiadomo jak się może skończyć przestraszony przestraszony przestraszony Ja aż się boje odezwać :wink: bo zaraz będzie albo :bad-words: lub też :splat:
Tobie chyba Szczepcio dał działkę, abys dbał coby nam vortal nie uwiadł :wink: :wink:

[budo_garry]

EKSKLUZYWIZM - (wyłączność), polegająca na przekonaniu, że tylko ktoś, kto należy do sekty czy ruchu, zna prawdę i może się zbawić. Wszyscy inni są w błędzie a tym samym są skazani na potępienie.

To metafizyka i teologia a nie Aikido.

A mi sie skojarzyły certyfikaty yudansha z aikido aikikai. )))

[budo_marilyn m]

Przedstawiam w skrócie 5 cech sekty:
EKSKLUZYWIZM - (wyłączność), polegająca na przekonaniu, że tylko ktoś, kto należy do sekty czy ruchu, zna prawdę i może się zbawić. Wszyscy inni są w błędzie a tym samym są skazani na potępienie.

Tu odsyłam do zaciętości wypowiedzi w temacie "AC życiorys nieautoryzowany" gdzie podważano pozycję wyżej wymienionego z powodu nieprzynależności do ...

IZOLACJA - oddzielenie się od świata, sięgające aż zupełnego zerwania z rodziną. Cały czas i dochody poświęca się wyłącznie sekcie lub ruchowi. Sekta lub ruch organizują członkom ich czas, zajmując ich najrozmaitszymi czynnościami i nigdy nie pozostawiając ich samotnie.

Nie namówia mnie już na żaden staż , czy obóz, a o pifku z kolesiami z sekty po treningu niech też zapomną

WOLUNTARYZM - psychiczny nacisk na wolę członka sekty czy ruchu, by postępował zgodnie z obyczajami sekty czy ruchu.

od teraz będę przechodził na czeronym świetle i mówił do widzenia na widok kogoś znajomego

ŚLEPE PODPORZĄDKOWANIE PRZYWÓDCY - którego decyzje nie mogą być dyskutowane,

Mój nauczyciel często powtarza, : ..." nie zgadzajcie się ze mną, weryfikujcie to czego nauczam, zadawajcie pytania i szukajcie sami odpowiedzi"

FANATYZM - przekonanie o posiadaniu wyłącznej, absolutnej prawdy i racji

nie ograniczam się ani do warsztatów mojej szkoły, ani do samego aikido, inspiracja są dla mnie różne dziedziny zycia, religia, sztuka,czy nawet sport

Co o tym sądzicie? Czy niektóre szkoły, grupy, organizacje Aikido nie przyjmują cech sekty?

oceńcie sami, bo jeszcze ktoś mnie posądzi o ... sekciarstwo

[budo_aiki]

aś sie Jeżu rozpisal.. pacze i podziwiam.. jedoczesnie oczekuja az Panzer jakos uzasadni swoej tezy.. ( poki co olewa temat)
EKSKLUZYWIZM - niby jak ? nie da sie.. moze kiedys jak bylo niewielu ćwiczących i tenkanow ucczylo sie z komiksów. ( do dzis ma takie )
IZOLACJA - niby jak? ćwiczy sie w miare mozliwosci jedni treniuj 8 h dzienie inni 8 h tygodniowo.. nie ma przymusu , to nie religia katolicka.. no.. na tace trzeba dac. ;-))
WOLUNTARYZM - wejdziesz miedzy wrony to kracz jak ony :-))
ŚLEPE PODPORZĄDKOWANIE PRZYWÓDCY - pisałem ,ze MA maja system feudalny.. jest sensej - pan i władca.. i poddani czyli uke.. szlus..
FANATYZM nie spotakelm sie.. ale moze to myylisz z lojalnoscia?

[budo_marilyn m]

Zdaje się , że szanowny kolega J postawił sobie za cel podążanie drogą Aiki, który swego czasu był inicjatorem większości nowych tematów

... co to bedzie dalej

[budo_jeżyk]

Zdaje się , że szanowny kolega J postawił sobie za cel podążanie drogą Aiki, który swego czasu był inicjatorem większości nowych tematów

... co to bedzie dalej

Szanowny J, postawił sobie za cel otwarty umysł i dociekanie prawdy, na świecie jest wystarczająca ilość baranów gotowa uwierzyć w największe bzdury ( i bardzo dobrze, ich problem ), ale J tak nie chcę

[budo_jusi]

Sekta ma jescze kilka cech, których Ty drogi Jerzyku nie wymieniłeś
Między innymi bardzo ciężko jest się z niej wydostać. Nie sądzę,że ktoś kt ma już dość aikido (wątpię,że ktoś taki jest ale )miałby problem z opuszczeniem sekcji :///

[budo_łabędź]

Sekta ma jescze kilka cech, których Ty drogi Jerzyku nie wymieniłeś

No to napisz śmiało jakich, po to jest to forum

Między innymi bardzo ciężko jest się z niej wydostać. Nie sądzę,że ktoś kt ma już dość aikido (wątpię,że ktoś taki jest ale )miałby problem z opuszczeniem sekcji :///

I tu się grubo mylisz. Znam z autopsji kilka przypadków, gdy odejscie nie było mile widziane i pojawiały się nawet groźby karalne. To właśnie zakwestionowanie panującej hierarchi, przywództwa i niezgoda na praktykowanie aikido w proponowany sposób były przyczyną secesji i zwalczania odstępcców

[budo_ankata]

Sadze,ze charakter sekty moze przyjac kazde dojo,to zalezy od sensei i ludzi ,ktorych do siebie przyciagnie na stale.
Ale jest to rownie prawdopodobne jak w innych sztukach walki,czy kolku zainteresowan. Sami pomyslcie jak nawiedzeni sa golebiarze,modelarze,filatelisci itp.

[budo_szczepan]

Mysle ze cos w tym jest, faktycznie niektorzy instruktorzy naduzywaja zaufania ludzi cwiczacych i otaczaja sie niby-mistyczna otoczka tylko z racji swego wzrostu, znaczy chcialem napisac z racji bycia instruktorem. Jest to na wskros falszywe, bo sami nic nie robia w tym wzgledzie, znaczy nie poglebiaja osobiscie strony duchowej aikido, traktujac charakter duchowy aikido czysto komercyjnie.

Zaden uczen Dziadka, z ktorymi mialem stycznosc nie odwazyl sie na takie numery. Wszyscy sa niezwykle szczerzy w tym wzgledzie. Np Sugano sensei oficjalnie stwierdzil na stazu ze to co on robi to jest aikido jakie on postrzega po latach treningu z Zalozycielem. Nigdy nie pretendowal do pozycji jakiegos guru, duchowego spadkobiercy Dziadka.... Juz nie mowie o Kanai sensei rotfl

Jest kilku shihanow(jak Chiba sensei, Shibata sensei, Sunadomari sensei etc ktorzy sami sa aktywnymi uczestnikami stowarzyszen duchowych (buddyzm, shintoizm) ) i w ich wydaniu, podejscie duchowe wydaje sie jak najbardziej autentyczne, ci ludzie maja przeszkolenie z klasztorow, sa rodzajem mnichow, czy ksiezy, i faktycznie gleboko wierza w to co robia.

Bez takiego formalnego przeszkolenia(obojetnie z jakiej religii) pretendowanie do bycia duchowym przewodnikiem ludzi w aikido jest zalosne i niezwykle smieszne.

[budo_łabędź]

Sami pomyslcie jak nawiedzeni sa golebiarze,modelarze,filatelisci itp.

Szajbusów nie brakuje to fakt, ale nie czesto wsóród wymienionych przez ciebie napa/zapaleńców mozna spotkac postawę w stylu O nic nie pytam mój mentor/ mistrz/ guru mi tak mówi to mu wierzę

Dla mnie pojawia się niezwykle ważne pytanie o granice zaufania do mistrza poza którym jest już tylko psie przywiazanie i zero refleksji intelektualno-rozumowej oraz kupowanie wszystkiego jak małpa kit

[budo_snajper]

To odpowiedz mi drogi Łąbędziu, którzy polscy aikidocy są w tak komfortowej sytuacji, by mogli się pytać........
Widzisz takie osoby w Polsce, które mają aż taki autorytet?
Bo chyba bez sensu jest to robić gdy przyjeżdza ktoś pierwszy raz....
Zaufanie między mistrzema a uczniem musi być, ale uczeń cały czas musi zadawać pytania .....gdy odpowiedzi przestaną zadawalać szuka się dalej........nowego Nauczyciela :wink:
To jest normalna droga rozwoju...
Stara zasada NKWD: ufaj ale kontroluj

S.

[budo_łabędź]

A kto tu drogi Snajperze obiecywał komfort ja na pewno nie Ale to właśnie większy komfort jest w sytuacji ślepego podażania za guru. Ja wolę zasadę jak z tego programu kat. tv : wierzę, wątpię, szukam

A co do pytań to juz mówiłem że nie ma złych pytań są tylko złe odpowiedzi. Pytać każdy może, ale zgadzam się ze do tego trzeba pewnej konfidencji w relacji uczeń - nauczyciel. Paradoks jakich w aikido wiel :roll:

Ale najgorzej to sobie wziąć wakacje z myślenia :twisted:

[budo_ankata]

"pytanie o granice zaufania do mistrza "
mysle ,ze pewnego rodzaju odpowiedzia jest moj cytat z Goethego.
Przeczytalam kiedys takie zdanie:
"Jesli nazwiesz kogos Mistrzem,Bogiem,jesli nazwiesz cos prawda,wybacz,jesli zapytam- wedlug czyjego planu?"

[budo_aiki]

a moze tak z innej beczki... (nr. 33 Modrzew) ;-))
bardzo mi sie podobała wypowiedz J. Pomianowskiego, któy powiedzial ,ze jak widzi ,ze uke go nie slucha i olewa to nie traktuje go jako swojego ucznia.