Obszerne i koliste ruchy są wielkim ułatwieniem w wykonywaniu technik a krzywde da się zrobić. Ale czy aikido nie jest sztuką miłości i zrobienie "krzywdy" to ostateczność(chodzi o zastopowanie atakującego, a jeśli to nie pomoże to dopiero wtedy robimy krzywde)
Skoro TY tak twierdzisz to pewnie wiesz co mówisz Uff, dzięki czuję się uspokojony :roll: A tak przy okazji - długo się tym już zajmujesz